również jestem za tym by Kobiety więcej zarabiały, mam rodzinę, dzieci, wiem ile to moją żonę kosztuje wysiłku, wiec za jej stanowisko asystentki wpływowego biznesmena, powinna zarabiać co najmniej około 6 tys. miesięcznie!

Jestem za!. Każdy facet mający córkę, matkę, żonę powinien być za! Powiem więcej, wszystkie żony wychowujące dzieci w domu powinny być za! Wszyscy w tym kraju powinni więcej zarabiać, a kobiety w szczególności. Najlepiej gdyby wszyscy zarabiali tyle samo niezależnie od stanowiska, wkładu pracy, zaangażowania i uzyskiwanych efektów. Może wprowadzić jedynie zróżnicowanie uzależnione od posiadanego wykształcenia bo wiadomo, że kobiety w tym kraju są lepiej wykształcone (przynajmniej formalnie) a sprzątaczka z dwoma fakultetami jest 10 razy lepsza od tej po zawodówce. Jestem również za tym, aby na stanowiskach kierowniczych i menadżerskich było co najmniej tyle samo kobiet co mężczyzn. Więc do dzieła drogie Panie, przecież nikt wam nie broni zakładania własnych firm. Weźcie sprawy w swoje ręce, zatrudniajcie kobiety płacąc im więcej niż mężczyznom. Pokażcie, że można! Jestem z wami!

Jeśli to nie jest żart, to jest to już szczyt bigoteri.. To mężczyźni muszą w takim razie wykazywać się w pracy, ciężko pracować na sukcesy zawodowe, aby dostać awans lub/i podwyżkę, a kobiety po prostu sobie wtedy poczekają pijąc kawkę, aż dostaną automatyczne zrównanie pensji, bo inaczej to będzie "dyskryminacja". Tylko kogo??? Bynajmniej nie kobiet. Nie dość, że sami musimy się starać w pracy, to jeszcze pracujemy na kobiety, które nic nie muszą teraz robić i pieniążki dostawać będą z nieba - kosztem pracy swoich kolegów.