Nauczyciel Kraków
/ 77.254.128.* / 2015-04-21 06:23
Ja się zgadzam z likwidają wszelkich ulg jakich zazdroszczą nam inni, ale warunek jest taki, żeby nauczyciel dostał min. 5-7 tyś na rękę (jest w końcu specjalistą- nie mówię o udacznikach). Teraz zarabia się 2-3 tyś ( 5 tyś brutto to 3,2 tyś netto!!!) i w zależności od sytuacji rodziny każdy dodatek typu wakacyjne czy świąteczne idzie na załatanie dziury powstałej przez cały rok, bo z pensji ciężko odłożyć cokolwiek (żona nie pracuje), więc nawet się tego nie odczuwa. Uczę przedmiotów zawodowych i w branży faktycznie zarobki są dużo wyższe. Moi uczniowie, zaraz po szkole na start mają niejednokrotnie więcej, to dopiero wstyd (i wcale dużo więcej nie pracują). Dlaczego lekarz, prawnik, radca, architekt zarabiają dużo więcej na stanowiskach państwowych? a nauczyciel w dole stawek na rynku pracy. Każdy co tu naskakuje na ten zawód pewnie ma wykształcenie niezbyt wyszukane, dzieci do szkoły posyła niezbyt rozgarnięte, bo w domu nikomu się nie chce nimi zająć, a potem tylko pretensje i zazdrość. Niestety tak obecnie wygląda polskie społeczeństwo- bez szacunku wzajemnego i zrozumienia. Pozdrawiam wszytskich dobrych nauczycieli :) (złych faktycznie powinni wyrzucić pomimo karty nauczyciela, bo tylko psują opinię reszcie). Miłego dnia.