Eta 55+
/ 188.146.5.* / 2016-04-18 23:25
A ja miałam do lutego 1448 zł netto, obecnie 1578, pracuję w szkole katolickiej, gdzie uważa się, że powinnam być wdzięczna, że mam pracę i nie marudzić - 34 rok pracy, konieczne mgr, mianowanie, szkolenia i nie 18 h dydaktycznych pełnego etatu, jak w szk. państwowych ale 24 + 8 godzin darmowych + oczywiście prace tzw. domowe - nawet szukanie ciekawych , nowych zadań, ćwiczeń, prezentacji do lekcji, zeszyty, wycieczki, uroczystości, sprawozdania, opinie, wywiadówki, rady szkoleniowe i te zwykłe i wiele innych spraw. Dzisiaj tylko 2 godz. w domu - przygotowanie do zajęć świetlicowych /mam raz w tygodniu po raz pierwszy w życiu w tym roku/, spr. albumów, przygotowanie sprawdzianu /wydruk często z własnego komputera/ rozliczenie pieniędzy za zdjęcia i dzwonienie do rodziców w tej sprawie /brak zwrotu zdjęć lub pieniędzy/i przygotowanie się do jutrzejszej wycieczki /m.in też telefon do rodzica, karta wycieczki/ oraz rozmowa z mamą dziecka, codzienna ze względu na wyjątkowe trudne, agresywne zachowanie dziecka.