kristestowy
/ 81.219.246.* / 2016-04-19 11:06
1. Każdy nauczyciel stary czy młody mniej lub więcej czasu musi poświęcić na przygotowania do lekcji i nie tylko. Dokumentacji i różnych działań poza dydaktycznych jest coraz więcej i dyrektor nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć tylko rozdziela zadania między pracowników.
2. Nauczyciel nie ma wolnych całych wakacji, ponieważ po rozdaniu świadectw nauczycieli czeka jeszcze konferencja a pracy też nie rozpoczyna 1 września bo do dyspozycji dyrektora zazwyczaj musi pozostać już 1-2 tygodnie przed rozpoczęciem roku szkolnego.
3. Korepetycje, które rzeczywiście są źródłem dodatkowego dochodu dotyczą części nauczycieli i są takim samym sposobem "dorobienia" sobie jak w prawie każdym innym zawodzie i nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o oficjalne zarobki. Czy ktoś rozlicza np. kelnerów z napiwków albo grabarzy za "lewe kopanie" grobów?
4. Proszę pamiętać, że urlop na poratowanie zdrowia nie wlicza się w lata pracy więc wydłuża okres przejścia na emeryturę.
5. Mam żonę - nauczyciela i w przeciwieństwie do Pana SPECJALISTY mam pojęcie o tym, ile czasu poświęca nauczyciel poza godzinami dydaktycznymi na wszelkie przygotowania, organizowanie wyjść, pisanie ocen opisowych, pisanie świadectw, szkolenia, konferencje, zebrania z rodzicami itp.
6. Podsumowując: jak chodzi o pieniądze to szukacie dziury w całym, ale jak Wasze dziecko z radością idzie do szkoły, lubi wychowawcę, który oddaje całe serce, żeby przekazać wiedzę, poświęca prywatny czas aby urozmaicić zajęcia i dać dzieciom radość z nauki to nie widzicie jakim kosztem - kosztem swojej rodziny.