NNNA
/ 37.248.254.* / 2016-04-18 22:13
Jestem nauczyciele, który w tym roku kończy pracę. Też idąc do szkoły myślałem tylko o 18 godzinach tygodniowo. Szkoda, że zawalają nas wiecznie inną robotą. A to trzeba przygotować przedstawienie, a to promocja szkoły, a to piknik, a to jakieś zajęcia dodatkowe, a to cotygodniowe rady, a to zebrania, a to ciągłe spotkania z roszczeniowymi rodzicami itd. Pensja z siedmioletnim stażem, praca od 8 do17 od poniedziałku do piatku plus minimum jedna sobota w miesiącu nie przekracza 3000 zł netto. Pytam gdzie pozostałe 7000 zł. Poszedłem ostatnio do sekretariatu z podaniem o wyrównanie ale zostałem wyśmiany. Wydrukowałem oczywiście artykuł ale na nic to się zdało. Teraz żałuję, że tyle czasu poświęciłem pracy która nie daje żadnej satysfakcji.