Joanna67
/ 83.24.48.* / 2016-04-18 21:01
Znowu niesprawiedliwy i obraźliwy artykuł. Polski nauczyciel w Polsce powiatowej jest skazany na bylejakość. Nie dość, że płaci sam za dodatkowe studia aby mieć te 18 godzin etatu złożone z różnych przedmiotów, to musi przygotować materiały na lekcje na swoim komputerze, drukarce i używać swojego papieru. Wiem, że wśród dziennikarzy są głąby, ale pisząc artykuł, powinien przynajmniej podawać fakty. Nie ma już od dawna wcześniejszych emerytur. Mam 32 lata pracy w zawodzie i czas poświęcony na przygotowanie lekcji ciągle się wydłuża. Dziennikarz - głąb nie ma pojęcia, że ciągle się zmienia podstawa programowa, programy i podręczniki. Nie ma "starych wyg" , które nie poświęcają czasu na przygotowanie lekcji. Uczniowie muszą korzystać z multimediów, które też należy przygotować. No i prace pisemne dzieci i młodzieży poprawiane są przez krasnoludy! Mam obecnie 200 uczniów , np. trzy klasy czwarte po 30 osób w klasie - dziennikarz głąb powinien obliczyć, ile czasu należy poświęcić, aby przeczytać i poprawić 90 sprawdzianów. A przecież to nie są jedyne moje klasy.
No i te korepetycje - śmieszne i żałosne!