Ada 6819
/ 37.47.45.* / 2016-04-18 21:10
Serdecznie zapraszam do pracy do szkoły , przepracujecie dzień to zobaczycie jakie to samki. Pracuję 25 lat z dziećmi z upośledzeniem umysłowym, gdzie w klasie mam autystów, uczniów z lekką niepełnosprawnością intelektualną jak to coś Pani mówi. Musze wypracować taką samą podstawę jak w szkołach masowych tylko ,podręczniki się nie nadają do tego, musze każdemu dziecku napisać indywidualny program pracy w każdej klasie ,której uczę a jest ich sześć, dla każdego dziecka codziennie musze przygotować inny zakres ćwiczeń i inny typ zadań. Jednocześnie prowadzi się w jednej sali lekcje jakby dla dwóch klas......czasami dzieci krzyczą bo mają takie deficyty albo wybiegają z sali i musze za nimi pędzić a wówczas co z innymi nie mam pomocy nauczyciela. Są również dzieci agresywne ,które potrafią rzucić przedmiotem w nauczyciela , ugryźć , uderzyć..........dużo by pisać. Przy tablicy może 18 ,godziny ponad wymiarowe ma nie każdy, na korepetycje nie każdy ma warunki i czas. W domu średnio spędzam do 4 godzin dziennie na przygotowanie pomocy do zajęć, kart pracy a weekand praktycznie spędza się czas na tworzenie biurokracji i prowadzenie dziennika elektronicznego......Czas dla rodziny to fikcja, ponadto musimy być na każde polecenie dyrektora w przypadku organizacji imprez ,zawodów ,konkursów, wielogodzinnych posiedzeń Rady Pedagogicznej itp. to wszystko za 3100 brutto po tylu latach pracy........