Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zarobki nauczycieli. Średnia pensja nauczyciela w Polsce to prawie 5 tys. zł brutto, a są jeszcze korepetycje

Zarobki nauczycieli. Średnia pensja nauczyciela w Polsce to prawie 5 tys. zł brutto, a są jeszcze korepetycje

Wyświetlaj:
al.ka / 89.191.161.* / 2016-04-19 06:01
Jestem nauczycielem j. obcego z 15-letnim stażem pracy i nadal przygotowuję się do lekcji - i to nie dlatego, że jestem kiepskim nauczycielem. Co kilka lat zmienia się podręcznik, z którego uczę a związku z tym zmienia się zasób leksykalny i gramatyczny w poszczególnych działach. Wiąże się to z przygotowywaniem nowych sprawdzianów i kartkówek (nie korzystam z gotowców, sama je przygotowuję).
Pracując w tym zawodzie od wielu lat wiem, że są tacy, którzy się przygotowują do lekcji i angażują się w wiele inicjatyw w ramach wolontariatu (szkolne koła CARITAS, stowarzyszenia działające przy szkołach, itp), ale są też i tacy, którzy wychodząc ze szkoły nie ruszą palcem. ALE TAK JEST W KAŻDYM ZAWODZIE!!!! Mamy mnóstwo np. świetnych lekarzy i kiepskich lekarzy, którzy pracują w wielu gabinetach prywatnych. W każdym zawodzie są ci, którzy traktują go jak powołanie i ci, którzy pracują jedynie w celach zarobkowych.
ZASTANAWIAM SIĘ, JAKI JEST CEL TEJ CIĄGŁEJ NAGONKI NA NAUCZYCIELI. MOŻE PO PROSTU AUTORZY TEGO TYPU ARTYKUŁÓW NIE SĄ W STANIE NAPISAĆ NIC SENSOWNEGO I ŻERUJĄ NA TANICH SENSACJACH NIE SPRAWDZIWSZY DOKŁADNIE FAKTÓW?
A tych, którzy zazdroszczą nam "takich pensji" zapraszam do szkoły - niech staną przed tablicą, by zarobić wspomniane 10 tys miesięcznie (ja po raz pierwszy 3 z przodu w pensji zobaczyłam w zeszłym roku pracując na 1, 5 etatu i nadal ledwo dobijam do tej kwoty).
P. S. JAKIŚ CZAS TEMU WŁADZE GMINY, W KTÓREJ MIESZKAM PRZEPROWADZIŁY MAŁY EKSPERYMENT - KAZAŁY NAUCZYCIELOM NOTOWAĆ CZAS PRACY POZA LEKCJAMI. PO DWÓCH TYGODNIACH PRZERWANO TO ZAPISYWANIE, BO OKAZAŁO SIĘ, ŻE ZNACZNA CZĘŚĆ NAUCZYCIELI (szczególnie polonistów i językowców, ale nie tylko) PRACUJE TYGODNIOWO WIĘCEJ NIŻ WSPOMNIANE 40 GODZ.
scandalista / 37.47.237.* / 2016-04-19 05:59
TO JEST SCANDAL!!!...za 14 godzin pracy w tygodniu....za pół roku w roku wolnego....za pełnopłatny roczny urlop zdrowotny...TO JEST SCANDAL!!!
Polak 2016 / 37.47.41.* / 2016-04-19 08:44
To idź do pracy w szkole zamiast siedzieć w internecie i narzekać ze nauczyciele mają tak dobrze
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
waldek586 / 94.42.196.* / 2016-04-19 06:02
To idź i spróbuj tego luksusu zamiast wyrażać takie oburzenie.
towo / 31.11.225.* / 2016-04-19 05:53
Biorąc pod uwagę ilość przepracowanych godzin plus wakacje i ferie,to zarobki są za wysokie.W naszym mieście większość radnych to nauczyciele,więc ich zarobki są znane.Niech nie narzekają,bo grzeszą.
.Tomek / 109.95.200.* / 2016-04-19 05:52
Przecież robiono badania, które miały pokazać jakimi nierobami są nauczyciele a pokazały niezaprzeczalnie, że pracują grubo ponad 40 godzin w tygodniu. Nie wspomnę już, że najczęściej na swoim prywatnym komputerze, drukarce i tuszu do niej, papierze i swoimi przyborami typu farby, papier kolorowy, bloki itd. Widzę jak pracuje moja żona. Tyle razy namawiałem Ją, żeby zmieniła pracę, na taką w której będzie pracowała naprawdę 40 godzin w tygodniu i będzie w niej zarabiać a nie wciąż dokładać, aby jeszcze później słuchać obelg i ciągłych oskarżeń o wszystko, co się da od rodziców uczniów. Ale ona zawsze chciała pracować z dziećmi. Chyba tylko nauczyciele i ich rodziny wiedzą ile sił, nieraz potwornego stresu, nieprzespanych nocy i łez kosztuje ich ta pasja dzisiejszych czasach. A swoją drogą... może w końcu właściwe władze powinny wypłacić nauczycielom te wszystkie darmowe nadgodziny (ponad 40) ukradzione ich rodzinom!
nauczyciele to oszuści / 176.111.127.* / 2016-04-19 06:00
nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo - MAX.
student651 / 31.1.56.* / 2016-04-19 07:45

nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo - MAX


Niestety nie tylko. 18 h to czas pracy przy tablicy. Pracują jeszcze w domu. Sprawdzają testy, piszą scenariusze lekcji, scenariusze zebrań z rodzicami ( tak istnieje coś takiego). Zapomniałam dodać o radach pedagogicznych, sprawdzaniu testów itp. A zarobki.... na początku po studiach jest to 2000 brutto, po 10 latach pracy 3126 zł brutto. Tak, to oficjalne dane.
heniek107 / 89.72.7.* / 2016-04-19 08:38
A mają płacone za 40 godzin tygodniowo. No i kto was rozliczy za niby przygotowywanie się do lekcji w domu??? Chcesz mieć płacone za 40 godzin to pracuj w szkole a nie w domu od godziny 11 każdego dnia.
fragg / 83.8.103.* / 2016-04-19 07:38
Jeżeli Udowodnisz mi, że pracuję tylko 18 godzin tygodniowo to notarialnie zawrę z tobą umowę o przekazywaniu ci całej mojej pensji. Jeśli jednak ja udowodnię ci, że pracuję ponad 40 godzin tygodniowo to zrobisz to samo? Jak tam u ciebie z odwagą cywilną?
Robal z wirusem / 31.6.192.* / 2016-04-19 05:49
Hello WP co wy tam czkawki dostaliście z tym odzyskiwaniem strony Waszej!
studnet / 31.6.192.* / 2016-04-19 05:46
Autorowi tego artykułu proponuję już dać doktorat lub profesurę na Uczelni Pedagogicznej.
Dostanie manto od towarzyszy nie doli to nauczy się liczyć na abakusie do dziesięciu!!
baba z magla / 83.21.29.* / 2016-04-19 05:45
A ile kwiatów dostają! I potem handlują na bazarku! A ile łapówek biorą! A z korepetycji to już nie liczę, A ile domów na Lazurowym Wybrzeżu sobie budują!
Szkandał!
ja111 / 89.79.18.* / 2016-04-19 05:47
Przecież nikt Ci książek nie zamykał:)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
byłabelferka / 95.160.125.* / 2016-04-19 05:40
A ja uważam, że nauczycielom trzeba dać jeszcze więcej tak, aby nie mieli problemów finansowych, ale w zamian za to wymagać ustawicznego dokształcania się. To śmiesznie brzmi, bo to określenie się zdewaluowało, ale właśnie o to chodzi. Nie chodzi mi o równie debilne jak szkoła studia podyplomowe, ale o codzienne monitorowanie rzeczywistości. Poziom naszych nauczycieli jest żałosny. Jeśli wychowujemy dzieci w kulcie pieniądza, to dajmy nauczycielom tyle, żeby zyskali autorytet u dzieci, ale nie wszystkim, jak leci. Przede wszystkim nie tym, z negatywnej selekcji. Głąbom, którzy do niczego innego się nie nadają, a dodatek nie lubią dzieci. To nie jest problem na komentarz w WP, tylko nikomu nie chce się. Nawet za ciężkie pieniądze podatników,
fragg / 83.8.103.* / 2016-04-19 07:44
Nie wiem w jakiej szkole szkole pracowałaś, że masz taki punkt odniesienia. Dokształcanie nauczycieli jest ich wymogiem i jako taki jest monitorowany przez dyrekcję. Poziom naszych nauczycieli jest wysoki, proponuję wizytę w jakiejkolwiek szkole brytyjskiej i porównać poziom (większość nie ma nawet MA - odpowiednika naszej magisterki). O warunkach pracy nie będę się rozpisywać.
alf410 / 83.6.254.* / 2016-04-19 05:34
7 mld nieopodatkowanej kasy ... no chyba najwyższy czas wprowadzić wszystkim nauczycielom kasy fiskalne. Inni mogą płacić ? Mogą ! Więc niech ciągle biedni zapłacą również !
kasia845 / 89.228.112.* / 2016-04-19 06:16
Tak kasy fiskalne wprowadzic ale dla lekarzy. Idziesz do ginekologa zostawiasz 150.00 zl i nikt nie mowi ze to duzo. 10 minut pokazujesz siebie a szuflada pelna kasy a za recepte na leki kolejne 30.00 zl. Tu szukacie sprawy a nie nauczycieli. Skandal. 3/4 nauczycieli nie moze udzielac korepetycji bo niby z czego z wuefu czy plastyki a moze z pracy z dziecmi upisledzonymi umysliwo. To jest dopiero zlota robota. Nauczyciel magister trzy podyplomowki i mnostwo specjalistycznych drogich kursow a i tak smarki i tylki podciera. Brawo za artykul. Ludzie idzcie do szkol i to sprawdzcie jacy nauczyciele to biznesmeni. Zenada.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Policjant ze szkoły / 31.6.192.* / 2016-04-19 05:39
I po patrz Polaku znalazł się taki co w portmonetki zagląda i to w milionach pewno jakiś złodziej zrobi skok na waszą kasę, a może klasę
Jerry / 83.24.12.* / 2016-04-19 05:28
Aktualny poziom edukacji w Polsce to tragedia, poczynając od szkół podstawowych, a kończąc na prywatnych wyższych"uczelniach". Kieruję kilkusetosobową spółką handlowa w Warszawie i stykam się z tym codziennie przy rekrutacji pracowników. Szczególnie słaby poziom występuje w odniesieniu do znajomości języków obcych. Podejrzewam,ze większość tych ludzi to "absolwenci" różnych kursów z tzw. fiszkami, zgodnie z hasłem" opanuj 8 języków w 2 tygodnie"..Przypomina mi się stare powiedzenie " Thank you from the mountain", "Gracias de la montana" itd.
Polak od pokoleń / 31.6.192.* / 2016-04-19 05:34
Ucz się języka Ojczystego Co wy Tak z tymi jęzorami zagranicznymi jak sami wypowiadać się nie umiecie w Języku Ojczystym !!!
Monika08 / 94.254.226.* / 2016-04-19 05:24
Jestem nauczycielką w świetlicy. Mam 26 godzin pracy plus 2 karciane plus 2 dodatkowe związane z problemami uczniów. Przeciętnie na szkolenia plus przygotowanie do zajęć-wbrew pozorom nie tylko tych prowadzonych w świetlicy- poświęcam nawet dodatkowo do 25 godzin. Ponadto dodatkowe dyżury/spotkania z rodzicami/ imprezy szkolne. Co do zarobków-minie wiele czasu nim ujrze 2 z przodu. Co więcej, dodatkowa presja związana z kontaktami z rodzicami przeswiadczonymi, że celem pedagoga jest ciemiezyc jego dziecko. Chciałabym, by przedstawiciele innych zawodów posmakowali przez miesiąc pracy, jaką wykonujemy. Wtedy ich slowa bardziej potraktowalabym jako rzetelne. Najgorsze w tym wszystkim, że z reguły najwięcej do powiedzenia mają osoby kompletnie nie znające tematu. Może warto, aby najwięksi krzykacze podjęli studia pedagogiczne i spróbowali jak smakuje ta profesja?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Logiczny Pan / 31.6.192.* / 2016-04-19 05:23
Czegoś proszę Państwa nie rozumiem Wy ciągle o jednym o zarobkach, że nauczyciele i inne zawody zawsze zarabiają więcej lub mniej Ja wiem, że nie powinienem jak każdy kulturalny człek zaglądać do "portmonetek" wskazanych palcem czyni to złodziej od początku Niepodległej Polski. wiec co ma robić Rząd i Sejm i Prezydent Polski żeby stworzyć w Polsce takie Prawo żeby zarabiali zgodnie z Prawem Polskim w każdym wybranym zawodzie, a podatki odprowadzali bez korupcji do Skarbu Państwa Polskiego. Tak Nam dopomóż Panie Boże a Wy wszyscy Święci (J)Aniołowie macie
pilnować w Polsce mieli tego i w Rządzie i Sejmie i Senacie i w Kancelarii Prezydenta Polski!!!!
Wkurzony / 83.22.55.* / 2016-04-19 05:00
Niestety autor trochę koloryzuje zarobki nauczycieli z moich obserwacji wynika ze sa dużo niższe. Ale to nie zmienia faktu ze dla 90 % osób nazywającymi sie nauczycielami sa zbyt wysokie na to co robią. Niestety w podstawówce do której chodzą moje dzieci w trybie pilnym powinno sie zwolnić 50 % pseudo nauczycieli a kolejne 40% skierować na powtórne studia. Smutne jest to ze chcą tylko więcej i więcej a dają tylko coraz mniej od siebie. Nie wspomnę juz o poziomie nauczania języków obcych bo to potwierdzi chyba kazdy rodzic ze jak dziecko ma umieć to trzeba naukiszukac po za szkoła.
Gomez612 / 81.190.41.* / 2016-04-19 05:38
Jestem byłym już nauczycielem angielskiego. Generalnie języka nauczyłem się sam, nigdy nie byłem na żadnych kursach, w szkole miałem rosyjski. Zdałem w ciągu 1.5 roku FCE, CAE i CPE, zrobiłem metodykę i poszedłem uczyć dzieci w gimnazjum. W ciągu 3 lat pracy przygotowałem 2-3 uczniów, aby zdawali FCE na koniec gimnazjum, ale to były jednostki, którym się chciało. Powtarzam córce - w szkole języka się nie nauczy. Nauczyciel ma zbyt mało czasu na każde z dzieci, ja musiałem mieć coś dla tych ponadprzeciętnych, zainteresowanych (testy FCE itp.), ćwiczenia dla normalnych, na typowym poziomie, miałem też kilka procent leniwych i chamskich praz tych, z obniżonymi wymogami programowymi (czyli nauka odmiany "to be" za każdym razem, na każdej lekcji, bo na następnej już było to zapomniane). Uczeń ze szkoły wyniesie wiele, jeśli chce, ale bez dodatkowej pracy, będzie z tego wielkie g... a to, że są pseudonauczyciele, którzy wymowę mają taką, jak pierwsi nauczyciele w nowej Polsce (czyli przekwalifikowani rusycyści), to ja wiem. Albo tacy, co gramatykę wałkują przez rok na tych samych zdaniach.
Lexarion / 88.156.226.* / 2016-04-19 04:19
Nie pojmuję ludzi, którzy patrząc na wykresy próbują ogarnąć skomplikowany temat nauczania w Polsce. Wiem, że chodzi o to, aby z Polaków zrobić tanią siłę roboczą. Sukcesywne wyniszczenie kadry nauczycielskiej, która ciągnie już tylko na doborze negatywnym ma to umożliwić. Powoli zacznie brakować kogokolwiek do tej pracy.
Z jednej strony, oderwani od rzeczywistości rodzice, którzy wierzą w bajki o świętości ich pociech. Młodzież nie można nazwać "ciężką" - oni są po prostu tragiczni. Rodzice wymagają, aby szkoła wychowywała ich dzieci, a nauczyciele boją się: dyscyplinarki bądź nagany za zbyt surowe potraktowanie dziecka. Samego dziecka, które czując się całkowicie bezkarne, wpada na coraz to ciekawsze pomysły. Pokłosie idiotycznego przekonania, że dzieci należy wychowywać bezstresowo, bo to niby prowadzi do wynaturzeń. To może zamiast wyszukiwać coraz to nowe określenia dla lenistwa i chamstwa, zwyczajnie zaczniemy wychowywać dzieciaki? Nie! Bo na to nikt nie ma czasu.
Ale rodzice nadal mają wymagania… I tu mała propozycja, poprowadźcie sami klasę 15 osób, nie wspominając o 30. Spróbujcie ogarnąć te wyciszone i zdyscyplinowane potworki. I później komentujcie umiejętności nauczyciela. Owszem, nie każdy się nadaje do tego zawodu. Dalece nie każdy potrafi się opanować i znaleźć jakieś dojście do dzieciaków. Ale to nie oznacza, że jest to prosta praca za duże pieniądze. Nauczyciel nie kończy pracy wychodząc ze szkoły. Przygotować się do zajęć, sprawdzić klasówki, zeszyty ćwiczeń, wypracowania etc. Niewiele pozostaje tego czasu na korepetycje, a kiedy ma taki nauczyciel jeść, spać, i żyć wraz ze swoją rodziną?
asdsa / 87.205.74.* / 2016-04-19 03:44
Moja matka jest nauczycielem w technikum, 4 lata do emerytury i zarabia 2500 zł na rękę. To dużo? Według wykresików pokazanych ostatnio na wp powinna zarabiać blisko 5500 zł z takim tytułem. Te 5500 może by zarobiła, tylko że w Warszawie.
Taka prawda / 66.102.9.* / 2016-04-19 05:22
Ale pracuje 18 godzin lekcyjnych tygodniowo max... czy tak chocby na pół etatu. Więc to duzo.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy