nsp
/ 83.22.255.* / 2016-01-01 20:55
niepis - masz prawo tak uważać, masz również prawo płacić pensję małżonce Prezydenta, ale nie wymyślaj dodatkowych odciążeń podatkowych dla całego narodu. Prezydent chyba już dość naobiecywał, za co przyjdzie nam wszystkim drogo zapłacić, więc może wystarczy. Urząd Prezydenta to służba dla narodu, zaszczyt, mnóstwo przywilejów i dotyczy to również małżonki Prezydenta. Przytaczanie tutaj strat jakie ponosi p. Dudowa jest małostkowe i nie na miejscu, wobec biedy innych obywateli żyjących w niesprawiedliwej Polsce "w ruinie". Jeśli się komuś ta funkcja nie opłaci, to zawsze można z niej zrezygnować, bo Polska to wolny kraj (podobno). W kontekście innych spraw to drobiazg, ale stanowić będzie test, co dla obecnej władzy jest najważniejsze (po całkowitym zawłaszczeniu państwa) i jak przejmuje się losem "ciemnego narodu"