Nietrudno przecież ustalić odpowiedzialność polityczną za powstanie umów takim charakterze, bez parametrów wynikowych [za co: obniżenie kosztów budowy w stosunku do kosztorysu, oszczędności, szybsze uruchomienie etc].
Wiadomo, czyją osobistą odpowiedzialnością jest powoływanie Ministrów.
Tym bardziej wiadomo, kto jest odpowiedzialny za nadzór nad dysponowaniem publicznym groszem.
Brak szacunku do pieniądza publicznego i rozumienia procesów gospodarczych może być konsekwencją faktu,że nasi politycy, to w wielu przypadkach politycy zawodowi obecni w polityce od dawna. Oni potrafią jedynie wydawać, nie generować przychody.
Generalnie to żenujące widowisko obciąża w całości Partie Omnipotencji i jej lidera. Pytanie tylko co dalej. Może czas rzucić ręcznik na ring?
Szerzej o polskiej partiokracji i jej patologii na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com

Czy umowa może być ważna jeżeli przy podpisaniu jej doszło do popełnienia
przestępstwa przez ministra Drzewieckiego?

Art. 296. § 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 1a działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Koszty zarządu w wysokości 12mln przy 156,6mln budżetu. Prawie 8%. Dobrze, że chłopaki nie zażyczyli sobie dziesięciny :-)

Zarabiaja tyle bo to są prawdziwi PATRIOCI !!!

Dobrze zorganizowane „żywienie społeczne” dzieci zapewnia nie tylko uwolnienie kobiety od kuchni, ale i zmniejsza także materialną zależność dzieci od rodziny. [...] Tym samym rozszerzy możliwość komunistycznego wpływu na dzieci, a także ustanowienia bardziej mocnego systemu wychowania komunistycznego.

To właśnie dzieci wychowane „po bolszewicku” nękały potem chłopów, którzy ratując się przed śmiercią głodową, ścinali kłosy na polach kołchozowych.

A wy redaktorki jak JUDASZE przed wyborami najeżdżaliście na partie opozycyjne aby tylko wygrała PO a teraz ujawniacie brudy o których było wiadomo po odwołaniu Drzewieckiego trzymając ludzi w ciemnocie .
Wy tez jesteście współwinni

ZŁODZIEJSKIE KONTRAKTY

Teraz wobec zapowiedzi ukrócenia przywilejów policjanci, strażacy i inni mundurowi uprzywilejowani emerytalnie masowo odchodzą na emerytury. Tak samo było z kobietami uprawnionymi do wcześniejszych emerytur po przepracowaniu 30 lat i ukończeniu 55 lat życia. Wolały iść na emeryturę trochę niższą i dorabiać na 1/2 lub 7/8 etatu niż pracować na pełnym etacie do 60 lat z powodu prostej kalkulacji: suma dochodów z wczesnej emerytury i pracy w niepełnym wymiarze jest wyższa niż z pracy w pełnym wymiarze. Każdy policjant , żołnierz zawodowy lub strażak mając emeryturę może pracować i zarabiać w cywilu, więc dlaczego miałby nie brać darmowo emerytury i pracować zamiast tylko pracować? Chory system przywilejów emerytalnych powoduje, że kalkuluje się brać co dają za darmo i dodatkowo zarabiać niż tylko pracować i z zarobku oddawać 30 % państwu do zmarnowania. Bo wszak od 22 lat jest tak, że im większy jest roczny budżet Polski tym większy jest deficyt budżetowy i tym większe zadłużenie. Kto przy zdrowych zmysłach tak gospodaruje budżetem jak polskie partyjne szajki polityczne, które raz dorwawszy się do władzy i publicznej kasy biorą sobie z tej kasy pieniądze zgodnie z uchwalonym wcześniej przez siebie i dla siebie niesprawiedliwym prawem, na pensje coraz liczniejszej kasty urzędniczej zatrudniając swoich popleczników i partyjnych kolegów lub ich córki oraz pobierają pieniądze podatników na oszukańcze kampanie wyborcze trwające cały czas od wyborów do wyborów a średnie płace rosną tylko dlatego, że uprzywilejowani stale podnoszą sobie pensje i gratyfikacje biorąc np. 4 miliony odprawy za kierowanie kilka tygodni państwowym bankiem lub przedsiębiorstwem albo wypłacając swoim poplecznikom wysokie półmilionowe premie na podstawie utajnionych kontraktów w spółkach o szczególnym znaczeniu dla dochodów partii rządzącej. Sprawa Kaplera to nie jest odosobniony przypadek, to objaw choroby systemu finasów publicznych i trwającej tępej fiskalizacji pracujących w sferze prywatnej przez sferę publiczną rozrastającą się tak i kradnącą zgodnie ze złodziejskim prawem tyle,że pozostali Polacy nie są już w stanie więcej wypracować!! więc kazdy kolejny rząd zaciąga kredyty i rozdaje je swoim poplecznikom a spłatę zostawia naszym wnukom.