Złodziejstwo w świetle prawa ... Żałosne, ale zapewne tak jest też w innych krajach ...

Spójrzcie na ich ryje....i zapamiętajcie....

Cały problem w tym, że większość tych prezesów jest "z nadania partyjnego" - tj. bez odpowiednich "pleców" często nie byli by w stanie na swoich stanowiskach się utrzymać. No ale skoro to firmy częściowo państwowe, to i zarząd kuleje.
Sprywatyzować i po sprawie.

a to są tylko prezesi a gdzie vice,zarządy, rady nadzorcze ,Prezydenci ,wojewodowie ministrowie vice , Że ten kraj jeszcze to wytrzymuje? I teraz mamy POparcie 25% dla tej bandy

I na tym polegał cały ten przekręt, aby w przedsiębiorstwach państwowych (narodowych) nawciskać prywatnych udziałowców do 49,99%) i aby udział Skarbu Państwa był z pakietem kontrolnym. A później to już było tylko "ratowanie postcjalistycznych budowli, zakładów, kopalń". Efekty maja znakomite (oprócz Skarbu Państwa).

Wiem jak ludzie pracują w ubezpieczeniach, zwłaszcza w p....u, , pracownicy pracują jak w jakimś starożytnym kieracie, tempo i ilość pracy papierkowej jest zabójcza i dostają za to wszystko marne grosze, prowizyjki, a jak ktoś jest dłużej to jakieś śmieszne umowy o pracę bliskie minimum. Bardzo wielu z nich to ludzie wypaleni wewnętrznie ze wszystkiego, z depresją. Najlepsze (największe) kąski ubezpieczeniowe zostawiają sobie na górze i opływają wręcz w obrzydliwe bogactwo (czyli coś mają, ale nawet za tego nie korzystają, bo nie mają czasu). Szkoda mi zdolnych pełnych energii ludzi, którzy marnują tam czas i wracają stamtąd jako wraki ludzkie. Lepiej wyjechać za granicę, nawet jako kelner czy pokojówka hotelowa. Więcej zdrowia i kasy.

Mnie tylko szkoda ludzi, którzy podczas wybuchu rewolucji będą mieli nowe buty... . Jest coraz więcej ludzi, którzy nie mają NIC. A więc również nic do stracenia. W pewnym momencie czara goryczy się przeleje...

No proszę jak za rządów nam panujących ich pensyjki poszły w Górę