hal_ka
/ 89.68.3.* / 2015-03-27 14:27
mam kolegę, takiego prezesa, oczywiście znacznie mniejszej spólki, ale zarabia około 50 tys na m-c. kiedyś spytałam sie go jak wygląda jego dzień pracy, a więc: posiedzenia rady, spotkania biznesowe (tzw obiadki), szkolenia, wizyty robocze w podległych zakładach, oczywiście najważniejsze to podejmowanie decyzji, ale wszystko wcześniej opracowane przez sztab ludzi i ekspertów, i mało tego zreferowane, tak, że nie musi czytać tego wszystkiego, czyli wg ogólnych standardów to nic nie robi, bo tylko podejmuje decyzje, więc pytam go się a co się dzieje jak podejmiesz złą decyzję, wtedy robi czystkę wśród niższego szczebla, a jak wyjdzie z tego "afera", no to znajduje sobie inną spólkę