Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Zarobki sędziów i prokuratorów w Europie

Zarobki sędziów i prokuratorów w Europie

Money.pl / 2008-02-22 16:43
Komentarze do wiadomości: Zarobki sędziów i prokuratorów w Europie.
Wyświetlaj:
znudzony / 82.145.84.* / 2008-03-04 22:31
No to niech sędziowie jadą do Irlandii.
Jak polski spawacz mało zarabia to wyjeżdza za granicę, polecam to samo sędziom, bo pewnie na chleb im nawet nie starcza
sonn / 83.12.85.* / 2008-07-31 17:03
Trzeba się było uczyć i poświęcić kilkanaście lat, to byś też tak mógł zarabiać, a nie zasuwać na czarno z taczką
eva 1 / 83.27.189.* / 2010-11-21 08:50
to co napisałeś świadczy o tym ,ze niektórzy mogą 100 lat się uczyć i tak bez efektu. Żałosne.
O.B.S.E.R.W.A.T.O.R / 83.1.81.* / 2008-09-12 17:11
Nie kazdy ma chlonny umysl jak Twoj.Wszyscy bysmy skonczyli uczelnie wyzsze to kto by zamiatal?Zatrudnilibysmy pracownikow z innych krajow,oni tez po studiach i...Problem polega na tym iz niektorzy maja ten tysiac na reke,a inni go odrzucaja,bo malo.Uwazam,ze nalezy podchodzic z pewna logika do zarobkow i podniesc najnizsza przynajmniej do 2 tys na reke.Czlowiek nie urodzil sie do pracy i jezeli ja swiadcze prace nawet bez ukonczenia studiow,mam prawo wystawic rachunek kierujac sie logika.To panstwu jestesmy potrzebni do pracy,a jezeli nie to sami zamiatajcie (to oczywiscie przenosnia) ulice panstwo sedziowie i inni wyksztalceni,albo zyjcie w brudzie wtedy docenicie niewyksztalconych.Akurat nie zamiatam i zarabiam wystarczajaco,aby z Polski nie emigrowac,ale staram sie rozumiec wszystkich,a nie poza soba nie widziec nikogo.
Urtak / 90.156.48.* / 2008-03-04 23:09
Panie znudzony!Gdyby mogli, to napewno już niewielu by zostało i kryminaliści grasowaliby gdzie tylko się da. Niestety,odmienność systemóww prawnych uniemożliwia sędzio podjęcie pracy za granicą w wyuczonym zawodzie,a pracując w chrakterze sprzątającego zarobi tyle, co w Polsce, tak , że nie opłaca się wyjazd.
znudzony / 82.145.84.* / 2008-03-05 10:43
Panie Urtak, każdy wybiera swój zawód i sędziowie też go wybrali. Im państwo zapewnia te niby marne 5 tys na początek, ja jestem mgr inż i mi nikt już tych 5tys nie zapewnia.Ludzie pokończyli różne zawody i różnie zarabiają - jedni lepiej inni gorzej. W ten sposób, to wszyscy mogą narzekać i nie zostaje nam nic innego jak tylko strajkować.
Mój tato ma 500zł emerytury i ma z tego utrzymać dom i 6 dzieci. Wszystkich nas wykształcił i nie płacze że ma mało tylko mając 70lat nadal ciężko pacuje by było w domu co jeść.
Ale tak to już jest, że im więcej ludzie mają tym więcej narzekają...
maya / 62.21.112.* / 2008-03-07 10:33
widze, ze jest Pan juz i tak znudzony... ale zaryzykuje i pokusze sie o komentarz :) nie wiem na jakiej podstawie wyliczono ta kwote zarobkow poczatkujacego sedziego (?) bo moj ojciec dopiero po 20 latach pracy "dochrapal sie" takiej sumy czyli jako tako godnych zarobkow. po odliczeniu podatku i tak nie zostaje wiele, wiec mamy duzo jeszcze do zrobienia jako kraj w tym temacie (biorac pod uwage fakt, ze studia prawnicze sa jednymi z najtrudniejszych). jak widze ojca, ktory codziennie zmeczony wraca z pracy (spraw coraz wiecej a liczba pracownikow sadu pozostaje bez zmian) sama zastanawiam sie czy warto studiowac prawo. licze na to ze dorosniemy jako kraj do powaznego traktowania przedstawicieli tak waznych zawodow. i na koniec jeszcze jedno: nie wiem skad biora sie te wszystkie opinie o monstrualnych zarobkach w sadownictwie? moze w warszawie sie duzo zarabia ale inne rejony nie maja tyle "szczescia".
Kyuubi / 93.105.90.* / 2009-10-10 21:32
Zarobki sędziów równorzędnych są identyczne (w przeciwnym wypadku byłoby mnóstwo sędziów w Warszawie i 0 w małych miastach). Poza tym- wraz z biegiem lat sędzia może awansować, przechodząc z sądu rejonowego do okręgowego i dalej do apelacyjnego, albo i jeszcze wyżej-do Sądu Najwyższego. Miesięcznie zarabiają kolejno (stawki mogą się zmieniać) ok. 3500 zł; 4500 zł; 6000 zł; 9000 zł.
Zważywszy na stres, powagę pracy (jak ktoś wspomniał-sędzia może brać łapówki, z odpowiednimi zarobkami nie będzie musiał-tak, tak dzieci sędziów też chcą wypasione figurki Ben10 pod choinkę, czy Pokemony...) powinni zarabiać o wiele więcej. Jakaś nauczycielka tutaj pisała, że miała kilka spraw w sądzie. Jedna osoba. A 40 tys.-50 tys. innych w mieście? Też chodzą do sądów, mają rozprawy itp. A sędziów nie jest dużo. To tak jakby 1 (słownie: jeden) listonosz miał samodzielnie roznieść listy w 5-cio tysięcznym mieście.
Myślicie, że sędzia prowadzi tylko waszą sprawę? że to na niej się całkowicie skupia? Ma ich dziennie 20 albo więcej, każda połączona z wysoką odpowiedzialnością (kary dyscyplinarne), stres (ostatecznie, wysyłają ludzi do więzienia), dodatkowo mają kontakt z ludźmi, których każdy inny omija szerokim łukiem (alkoholicy, narkomani, menele i żebracy), żaden nie grzeszy poprawną polszczyzną a słów na "K", "CH" i "S" używają jak my teraz przecinków. Każdy z nich może sędziego opluć, wyzwać, grozić jemu i jego rodzinie, ale ofiara-ze względu na swe stanowisko-musi zachować spokój i powage, nie może takiego @#!$%@!@% uderzyć, co normalnie zrobiłby każdy sędzia-ojciec, gdyby menel groził że zabije mu syna. Dodajcie do tego rzeczywiste groźby, anonimy, podpalenia śmietników przed domem czy wycieraczki przed drzwiami-wszystko to zrobione przez mafię, a każdy taki sędzia doskonale wie o którą sprawę chodzi...Zaczyna się ochrona w sądzie, w szkole (dzieci), policja, namierzanie dzwoniącego numeru...Ale wciąż trzeba wyrokować najlepiej jak się potrafi, nawet jeśli żal ściska serce, gdy trzeba odebrać dziecko matce-alkoholiczce, która jednak (na swój sposób ) je kocha........
wiem / 87.105.249.* / 2008-12-23 09:57
a kto ci każe studiować prawo skoro tak ciężko i tak biednie , ty pewnie jesteś też taka zdolna jak wszyscy co kończą prawo sami geniusze , po innych uczelniach to nieudacznicy , strasznie wysokie mniemanie mają o sobie sędziowie społeczeństwo dzielą na sędziów i pozostałych , już w historii ktoś tak dzieli ludzi na nadrasy , podrasy.
melo / 83.15.36.* / 2008-03-04 21:31
za 4 lata zagłosujemy inaczej, ale to już za późno,
kasa dla bogatych, cuda dla plebsu (może nawet abonament zlikwidują, zostanie ma mamrota miesięcznie)
zapata / 87.105.63.* / 2008-02-23 11:23
A ZAROBKI ZWYKŁYCH LUDZI ?? DLACZEGO NIE PORÓWNAJĄ?
PRĄD, GAZ idzie do góry o 30% a nawet więcęj a ludzie ile dostaną podwyżki - zwykli ludzie? 10% - średnia.
Premier chce ściagnąć ludzi z Irlandi, UK. Jakich argumentów użyje? Obieca cud? Gdzie on jest? Narazie widze same podwyżki - tylko nie płacy!
zwykły ludź / 87.205.253.* / 2008-03-05 10:51
A ja prowadzę tzw. działalnośc gospodarczą (1 osoba). Przy konkurencji na rynku nic nie mogę podnieść moich cen bo ludzie tego nie kupią. A podwyżki to też mnie przecież dotyczą. To co : mam strajkować przeciwko społeczeństwu ? A wydaje mi sie, że też jestem zwykłym człowiekiem........ . I nawet 10% nie dostanę...
delfi / 79.187.20.* / 2008-06-02 14:42
W Irlandii i w innych krajach też są przedsiębiorcy i też tam jest konkurencja i inni "zwykli ludzie" i tez mają rząd i jakieś parlamenty i problemy społeczne a mimo to sędziów wynagradzają wysokimi zarobkami - (choć z pracy pewnie nie wszystkich są zadowoleni) .
ogólnie są to kraje uważane za bardziej rozwinięte cywilizacyjnie - dlatego chyba warto je naśladować
a nie Rosję czy nie wiem jaki kraj chcemy za wzór stawiać.
Jak brakuje środków - czemu adwokaci mają wysokie zarobki, komornicy, notariusze , radcowie prawni, w spólkach państwowych, w rządzie , posłowie,...
historyk / 87.205.253.* / 2008-03-05 10:44
Koledze pomylił sie wątek. To tylko w komunizmie jest tak, że każdemu należy sie równa micha zupy i "do budy". To już było przerabiane. A zróznicowanie płacowe jest na całym świecie i musi byc i to jest motorem rozwoju. Co oczywiście nie oznacza, że "zwykli ludzie" mają przymierać głodem, ale to już zupełnie inna kwestia......
równą miarą / 81.210.19.* / 2008-04-01 09:01
"historyk"! Pomyliło, czy nie pomyliło, ale jeśli porównuje się zarobki lekarzy i sędziów, z ich odpowiednikami w Europie, to dlaczego milczeniem pokrywa się porównania zarobków w innych profesjach? Sędzia ma apetyt na 10 tys. euro, to na ile oceniłbyś wartość pracy np. inżyniera, który teraz w Polsce zarabia ok. 500 euro i nie strajkuje, bo go wyleją z roboty na zbity pysk?
stamin / 83.175.191.* / 2008-11-18 23:08
ale sędzia nie ma tak jak inżynier służbowego samochodu , premii i zarejestrowanej działalności gospodarczej czy inne pracy na zlecenie , nie mówiac o tym , że jak zapije i pojedzie po pijaku to nie straci pracy
handel wyrokami 1 / 83.21.42.* / 2008-02-22 17:15
Potężne imperialne USA maja zaledwie o 20% sędziów wiecej niz skorumpowana Polska.
W uczciwej Angloi koszt sadownictwa wynosi 0.14% PKB a w zidiociałej Polsce 1.9%.

Osobiscie uważam ze polskie sądy sa najbardziej skorumpowane w swiecie.
sonn / 83.12.85.* / 2008-07-31 17:06
Stwórzmy jeszcze pare niedorobionych pomysłów takich jak nieuka Ziobry sądy 24h i obłóżmy je zidiociałą procedurą. Na pewno sądownictwo będzie tańsze. Po reformach niedoczonego aplikanta koszty postępowań wzrosły
Józef K. / 84.40.181.* / 2008-06-16 12:08
W Anglii i USA jest zupełnie inny system prawny. Nawiasem mówiąc sędziowie mają tam tak silną pozycję, że faktycznie można powiedzieć, że sprawują trzeci pion władzy. U nas natomiast ludzie jeszcze do tego nie dojrzeli, że warto by mieć dobrze opłcanych sędziów, którzy lubią swój zawód, bo to oni decydują o wolności ludzkiej, czy ich mieniu. Takie podejście typowe jest dla obywatlei państw o ugruntowanych demokracjach i nie dziwią mnie głosy takie jak komentowany, zdające się tego nie rozumieć. Musi wymrzeć pewne pokolenie, żeby to dotarło do ludzi.
xsa / 79.187.20.* / 2008-06-02 14:26
a ile dałeś, komu i za co? czy z gazety tylko wyczytałeś?czy ci kolega powiedział?
ooo... / 84.10.251.* / 2008-03-05 09:15
Jak najbardziej popieram !!!
Gdy się nie ma silnych argumentów to się używa argumentów obraźliwych (w stylu "ziobry").
sędzia w palanta / 83.26.62.* / 2008-02-22 17:11
w moim zawodzie średnia w USA wynosi 280K$
raqq / 2008-02-23 10:07 / Bywalec forum
W moim zawodzie średnia w USA wynosi 200K$ i co z tego?
NaY / 2008-03-26 09:38
BO NIE MOGĄ STRAJKOWAĆ.

NIE MAJĄ TEGO PRZYWILEJU CO INNE GRUPY ZAWODOWE
Radca praw. / 83.29.204.* / 2008-06-26 12:01
Słabo opłacany sędzia, to najgorsze co może sie ludziom zdarzyć. Dziwne, że większość tu piszących tego nie rozumie, więc łopatologicznie:
1/ do słabo opłacanego zawodu idą prawnicy, którzy z reguły nie dadzą sobie rady w innych zawodach czyli z reguły słabsi wiedzą i mniej dynamiczni , co w konsekwencji prowadzi do wydłużania procesów,
2/ słabo opłacany sędzia jest zdecydowanie bardziej podatny na korupcję ze strony uczestników procesu (jak Państwo nie płaci to niech płacą strony) i władzy wykonawczej (zrobię/skażę co mi każe władza bo stracę pracę albo przeniosą mnie do pipidówki),
3/ nawet dobry i kompetentny sędzia po paru latach pracy jest zniechęcony ciągłym opluwaniem przez wszystkich, media, polityków i innych, czego nie rekompensują niskie zarobki w stosunku do innych zawodów prawniczych, a strajkowac nie wolno, do parti zapisać się nie można itp. taki zniechęcony sędzia odchodzi w szczycie formy do adwokatów lub radców prawnych a na jego miejsce przychodzą niedoświadczeni albo zostanie wakat co pogłebia frustrację innych sędziów bo muszą przjąc jego sprawy za te same pieniądze i co znowu wydłuża procesy i pogarsza orzecnictwo.

Państwo robi to świadomie, bo chce mieć zahukanych słabych i uległych sędziów, ale że tzw. zwykli ludzie nie widzą niebzpieczeństwa w słobości sądów to mi się w głowie nie mieści. Pomyślcie o procesach z urzędami, o odszkodowaniach za wywłaszczenie, za błędy funkcjonariuszy, jak sędzia nie będzie niezawisły i dobrze opłacany to nikt nie będzie się mógł i chciał Państwu i jego urzędnikom przeciwstawić !
Majekmaj / 217.10.24.* / 2012-02-15 11:08
na sędziów powinni iść ludzie, którzy nie dają sie skorumpować. mało i duzo to pojęcia wzgledne. Dla każdego duzo czy mało określa ózne wielkości. Chodzi o to aby sędziwowie byli uvczciwi. Wielkośc wynagrodzenia nie jest tu decydująca o uczciwości danego człowieka.
no / 83.25.28.* / 2008-07-31 10:34
Chyba marny z ciebie radca prawny, skoro nie wiesz że niezawisłość sędziego nie wynika z pensji tylko z przysięgi, a używający tej argumentacji (tzn. będę niezawisły dopiero >10tyś zł) walczą o nic innego jak legalną łapówkę
proksy / 89.79.175.* / 2008-10-09 15:44

Chyba marny z ciebie radca prawny, skoro nie wiesz że
niezawisłość sędziego nie wynika z pensji tylko z
przysięgi

Nie wiem kim jesteś ale marność od Ciebie bije na kilometry. Jedną z gwarancji niezawisłości sędziego jest właśnie jego status materialny. W innym wypadku przysięga i inne "teorie" to czyste chciejstwo.
wiem / 87.105.249.* / 2008-12-23 10:04
to od ciebie marność bije , bo jak ktoś ma smykałkę w łapach to i tak weźmie , nie ma takiej pensji w żadnym kraju , która gwarantowałaby ,że człowiek nie weźmie , to zależy od człowieka, sędzia ma być nieskazitelnego charakteru , a biedniejsi są uczciwsi , Bogu dzięki ,że nie jesteś sędzią ,
Nie słyszałeś o tym ,że apetyt rośnie w miarę jedzenia???
legalna łapówka - co za oksymoron / 83.144.72.* / 2008-09-16 16:26
No to w Irlandii i GB biorą legalną łapówkę. Legalna łapówka to już nie łapówka to wynagrodzenie za pracę.
joanna l / 80.85.224.* / 2008-08-24 08:32
niech ida pracowac w samorzadowych kolegiach to dostną za nic wysokie pensje i żadnej odpowiedzialnosci
Violkawu / 83.26.135.* / 2009-04-05 15:02
drodzy sędziowie, inżynierowie, nauczyciele i inne grupy zawodowe, chciałabym też dodać coś od siebie..., każdy rodzaj pracy wykonywanej jest ważny, czy ktoś zamiata, czy myje okna, czy jest sędzią , inżynierem , nauczycielem itp. owszem należy zwiększyć zarobki tym , którzy zarabiają najmniej , nie mają wykształcenia , a tak jak wszyscy ludzie muszą żyć ,jeść, płacić opłaty, ale proszę nie zapominać, że są takie zawody , gdzie człowiek poświęcił wiele trudu , aby kończąc jakiś kierunek np. prawo i aplikacje i asesurę mógł normalnie utrzymać rodzinę, bez długów , kredytów, pojechać chociaż na jeden dzień na wakacje ( normalnie nad nasze morze ) bez żadnych cudów i bogactwa , chcę napisać , że od 15 lat pracuję w sądzie w administracji zarabiam ok. 3000 brutto skończyłam prawo i co i szyję igłą z nitką akta sądowe, bo nikt nie wpadł na lepszy pomysł, nie mogę się zgodzić z panem inżynierem , że sędziowie to leniuchy , nieroby , nie ma ich w pracy, tak jak w każdym zawodzie znajdą się obiboki , czy nauczyciele , czy inżynierowie , czy też prokuratorzy , czy sędziowie, to,że sędziowie są zadufani w sobie , to jedno , to , że często jest tak , że to administracja za nich pracuje to drugie, to , że pomiatają ludźmi to trzecie - ale to nie jest problem sędziów , prokuratorów to jest problem wychowania , będąc na studiach prawa , wszyscy nas podziwiają , mówiąc, co prawo studiujesz ? ale ciężki kierunek, wszyscy tam są wielcy , więksi od innych i przekonani o swojej wyższości idą w świat ... , ja nigdy nie miałam głowy to przedmiotów ścisłych i podziwiam pana inżyniera , fizyka, chemia to kosmos i zawsze podziwiałam ludzi , którzy kończą takie kierunki , ale drodzy moi nie gardźmy jedni drugimi, ja pracuję często nie po 40 godzin tygodniowo , ale o wiele więcej ,bo tyle mam roboty , że zostaje po godzinach i niech nikt nie mówi , że w sądach się nie pracuje, bo to nieprawda , zapieprzam jam mały litrażowy samochodzik , aby tylko zdążyć , niech nauczyciel nie porównuje się do sędziego , czy też prokuratora, bo to zupełnie inna bajka , jeśli ponosi on odpowiedzialność to chyba moralną, a sędzia, a prokurator - nikt nie myśli o ich wielkim stresie, a o moim nikt nie pomyśli, jestem żoną prokuratora, mam dwoje dzieci, dom na kredyt i ledwo co nam wystarcza, rodzice i teściowie taką mają emeryturę, że aż wstyd, ale poświęcili wszystko żeby wykształcić dzieci , którym na nic nie wystarcza, mój mąż jeździ 20 letnim autem i co ,bogaci jesteśmy , chyba w marzenia , a sąsiad obok sanitariusz medyczny kupił brykę za 50.000 zł, a pani ,która robi tipsy zarabia po 7000 zł miesięcznie i co, ano nic..... szukacie sprawiedliwości, kłócicie się kto lepszy skończył fakultet ważne są pieniądze, ale po prostu róbmy swoje najlepiej jak umiemy, czy jesteśmy wykształceni , czy też nie i zamiatamy ulice - róbmy swoje .... , bo jak to czytam to naprawdę robi mi się niedobrze!!!
Brzydzaca sie polskimi sadami / 141.35.9.* / 2009-04-06 16:11
2008-06-26 12:01:34 | 83.29.204.* | Radca praw.
Pan pisze brednie.
Sedziowie malo zarabiaja???!!!!!!!
5 tys. za to, ze Polacy pisza skargi do Strasburga to malo????!!!!!!
A przez kogo pisza, przez listonoszy, moze mi Pan powie???!!!!
A jakby zarabiali 10000 tys. zl to lepiej traktowaliby ludzi???!!!! Pan w to wierzy????!!!!!!
Mam sprawe alimentacyjna, ktora ciagnie sie juz 2,.5 roku. Jakby sedzia mial placone za prace rzetelna i uczciwa, to wiekszosc spraw skonczylaby sie w ciagu pol roku. Ale polaci sie im nie za prace efektywna, lecz od do i to jest demoralizujace.
Przedstawiciele wolnych zawodow sami musze troszczyc sie o klientow, zabiegac o nich.
Jak beda wolno i niekompetentnie pracowac, to zarobia malo albo nic. A pani sedzia rozpatrujaca moja sprawe, dostaje 4 tys, niewazne, czy pracuje, czy pije kawe.
Słabo opłacany sędzia, to najgorsze co może sie ludziom zdarzyć. Dziwne, że
większość tu piszących tego nie rozumie, więc łopatologicznie:
1/ do słabo opłacanego zawodu idą prawnicy, którzy z reguły nie dadzą sobie rady w
innych zawodach czyli z reguły słabsi wiedzą i mniej dynamiczni , co w konsekwencji
prowadzi do wydłużania procesów,
2/ słabo opłacany sędzia jest zdecydowanie bardziej podatny na korupcję ze strony
uczestników procesu (jak Państwo nie płaci to niech płacą strony) i władzy
wykonawczej (zrobię/skażę co mi każe władza bo stracę pracę albo przeniosą mnie do
pipidówki),
3/ nawet dobry i kompetentny sędzia po paru latach pracy jest zniechęcony ciągłym
opluwaniem przez wszystkich, media, polityków i innych, czego nie rekompensują
niskie zarobki w stosunku do innych zawodów prawniczych, a strajkowac nie wolno, do
parti zapisać się nie można itp. taki zniechęcony sędzia odchodzi w szczycie formy
do adwokatów lub radców prawnych a na jego miejsce przychodzą niedoświadczeni albo
zostanie wakat co pogłebia frustrację innych sędziów bo muszą przjąc jego sprawy za
te same pieniądze i co znowu wydłuża procesy i pogarsza orzecnictwo.

Państwo robi to świadomie, bo chce mieć zahukanych słabych i uległych sędziów, ale
że tzw. zwykli ludzie nie widzą niebzpieczeństwa w słobości sądów to mi się w
głowie nie mieści. Pomyślcie o procesach z urzędami, o odszkodowaniach za
wywłaszczenie, za błędy funkcjonariuszy, jak sędzia nie będzie niezawisły i dobrze
opłacany to nikt nie będzie się mógł i chciał Państwu i jego urzędnikom
przeciwstawić !
skomentuj zgłoś do usunięcia
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy