szaren
/ 213.108.119.* / 2011-03-07 16:27
Może jednak, warto zastanowić się, czy PiS nie ma troche racji.
W innym newsie przeczytałem, że PO panicznie boi sie przegranej, dlatego zastosuje wszelkie mozliwe tricki oraz ponagina prawo gdzie tylko sie da, aby do maksimum zwiekszyuć prawdopodobieństwo własnej wygranej.
Zapewne PiS działa w kierunku zwiekszenia prawdopodobieństwa swojej wygranej.
Ale wracając do tego czym PO chce osmieszyc prezesa PiS.
choćby takie "kwiatki" Politycy PO podkreślają, że konstytucja stanowi, iż wybory odbywają się w dzień wolny od pracy. Sobota i niedziela są dniami wolnymi od pracy - dodał Halicki.
mnie zastanawia od kiedy dzień oznacza dwa dni, nawet wolne od pracy , jeden po drugim?
PO nie zgadza się też z twierdzeniem, że głosowanie przez pełnomocników byłoby złamaniem zasady, iż wybory są bezpośrednie. Trzeba dać szansę osobom, które czują się wykluczone, bo nie mogą same wziąć udziału w wyborach - przekonywała Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).
Od kiedy głosowanie poprzez pełnomocnika , jest głosowaniem bezpośrednim? Nie neguje checi, umozliwienia chorym lub niedołeznym uczestnictwa w wyborach, ale pełnomocnictwo to jednak nie bezposrednie oddanie głosu.
Podobno kiedys znaleziono rozwiazanie ... do niedołeznych i chorych, docierała urna wraz z przedstawicielami komisji wyborczej.
Jak to zorganizowac .. ano pomyslcie.