Za zmiany można podziękować tylko tym osobą które zakładały działalności tylko po to by płacić jak najwyższą podstawę i pobierać maksymalny macierzyński. Niestety kosztem uczciwych przedsiębiorców dla których samozatrudnienie jest jedyną formą zarobku. Nie ma co ukrywać rząd ukróci wszystko to jest tylko kwestia czasu.

Właśnie stanęłam przed wizją otrzymywania przez okres 1 roku 17,77 zł miesięcznie! Od początku roku jestem właścicielką mikro przedsiębiorstwa, choć pracuję na zlecenie jednej konkretnej firmy. Trzy miesiące temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Przez lata myślałam, że nie będzie to możliwe. Co to było za szczęście. A teraz okazuje się, że nie dość, że nie będzie miał mnie kto zastąpić w pracy, to będę otrzymywała pieniądze niewystarczające nawet na obowiązkowe witaminy. Boli mnie jak ktoś nazywa mnie naciągaczem, itp. To osobie bezrobotnej, która z wyboru taka jest należy się więcej niż mi? Dlaczego? Od lat pracowałam na etacie - w tej firmie nie mogłam, więc założyłam działalność. A teraz ....nie wiem co dalej.

Drogi Panie redaktorze, myli się Pan. Otóż przedsiębiorcze kobiety, które podniosą sobie podstawę i urodzą dziecko 1 października lub listopada, będą mogły skorzystać z zasiłku macierzyńskiego na starych zasadach. Warunkiem jest złożenie wniosku o w/w zasiłek przed wejściem w życie ustawy. Taki wniosek bowiem można składać max na 6 tygodni przed terminem porodu wskazanym przez lekarza.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Zawsze mogą mamusie płacić skladke od 9000 ale przez 12 mcy, a nie cwaniakowac płacąc jedna wysoką składkę i brać po kilka tysięcy przez prawie dwa lata (CHOROBOWY i macierzynski) czy pomyślały szanowne panie ze skądś te pieniądze trzeba wziąć? Wszyscy płacimy te wysokie zasilki, a potem do emerytury trzeba będzie dorabiać! !!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

nawet nie chce mi się tego komentować. Szkoda ze oszczędności nie szukają w ogromnej liczbie ciepłych urzędniczych posadek, u "biednych" rolników których dotuje ZUS, rzeszy "rencisów" itd., itp . Niech ZUS lepiej poszuka głębiej na swoich kontach gdzie te 8 miliardów - o tylu wiemy - zniknelo. Nic tylko rodzić dzieci w tym chorym kraju....

TO JEST SKANDAL !!!!!!

To jest skandal tylko co zrobić, żeby do tego nie dopuścić?

I właśnie brak uwzględnienia vacatio legis czyli totalna niepewność i brak możliwości przygotowania się do sytuacji. Ja prowadzę działalność, rodzę w sierpniu i od początku nie wiedziałam jak się zachować bo wszystko jest nieprzewidywalne - przepisy miały wejść w styczniu. W końcu udało mi się, bo akurat znalazłam pracę na etat - no i się zdecydowałam, bo jak tu żyć w niepewności...

Ale tak naprawdę gdybym miała się świadomie decydować na dziecko to bym się nie decydowała dopóki się sprawa nie wyjaśni z przepisami - czyli to jest op prostu hamowanie przyrostu naturalnego bo projekt się kisi w sejmie od wielu miesięcy. Nie wiadomo czy przerwać działalność i szukać etatu czy działać i próbować odłożyć (i ile) itp. - a lata mijają, bo to jest kwestia nieraz 2-3 lat zanim człowiek znajdzie pracę/rozwinie działalność na tyle że przetrwa wraz z rodziną przez 4-5 miesięcy za 750 czy 1000 zł (pod koniec ciąży zazwyczaj nie da się normalnie pracować) - zajdzie w ciążę i urodzi. Dla niektórych kobiet moze być za późno...

od dawna wiadomo, że w Polsce rodzi sie coraz mniej dzieci, bardzo duzo ludzi wyjezdza za granice. W tym roku 80 % maturzystów deklaruje wyjazd za granice od razu po maturze. Nie dziwie sie im- po co te studia, które i tak nie gwarantuja lepszego zycia. Z badan wynika, że za 50 lat bedzie w Polsce ok 40 % populacji, jaka jest obecnie. Polska zniknie z mapy - moze to i dobrze...