A podobno już od pierwszego stycznia, ma być jeszcze gorzej

Podobno 21.XII miał być koniec świata.

bo na jednym portalu mówią że tragedia recesja

W Polsce nie ma recesji. Jeśli piszą, że jest recesja to nie wiedzą co piszą.

wytlumacz

Ty myślisz, że ja taki mądry jestem? Jesteś pewny, że społeczeństwo biednieje? Że w trzecim kwartale ubyło miejsc pracy? Że realne płace spadły?
objawy wzrastajacej gospodarki

Wzrost PKB to są realne liczby.

Niestety, wobec faktów, propaganda na miarę PRL, nie działa...

Pisowska czarna propaganda działa.

,przeczytaj mój komentarz na temat podatków

Czytałem. Zgoda jest merytoryczny. I tak trzymać. Tylko porównywanie GB i Polski to jakby wojnę domową porównywać z wojną światową.
Pisząc o pisowskiej propagandzie miałem na myśli czarnowidztwo które u nas obserwuję. Szczególnie w mediach i na forach. Bo w otaczającym mnie świecie niekoniecznie.

yjemy w tej samej Europie,wspólne prawo europejskie, dlaczego więc mamy płacić ponad sto razy większe podatki

Dlatego, że przez to, że krajem naszym rządziła władza robotniczo chłopska która sterowała socjalistyczną gospodarką. Gospodarką bardzo małą w której wszyscy pracowali ale nie dlatego, że było tyle miejsc pracy a ze względów ideologicznych. I kiedy u nas była ta właśnie gospodarka w całym demokratycznym świecie ludzie bogacili się, budowali firmy, które przechodziły z pokolenia na pokolenia a każde następne pokolenie dokładało swoje pięć groszy. Gdy my rozwaliliśmy komunę to nasz dochód narodowy ( nie mam czasu sprawdzić ale nie pomylę się chyba )był z pięć razy mniejszy niż Angli. Dzisiaj to jest już ok. dwa razy.
A ponieważ PKB Angli jest znacznie większy niż u nas to pobierając niższe podatki i tak wpływa do ich budżetu znacznie więcej pieniędzy niż do naszego mimo wysokich podatków. Gdyby u nas wprowadzić takie same podatki jakie sa w Anglii to nastąpiłby paraliż państwa. Ludzie przestaliby otrzymywać emerytury, renty, wstrzymano by leczenie itd. itp. Przestalibyśmy też absorbować dopłaty unijne bo nie byłoby na wkład własny.
Gdyby koniunktura była przez ostatnie osiem lat taka jak w latach 2004 ( bo już wtedy za SLD było ponad 5% wzrostu ) dzisiaj mielibyśmy znacznie niższe podatki a kasa lezałaby na ulicach i mało komu chciałoby się po nią schylać. No ale widać komuś ta koniunktura przeszkadzała.

Bo na początku lat 90 nie było podatków

Nie żartuj. musisz być młodym człowiekiem który tamtych czasów nie pamięta. Podatki były wtedy wyższe. Nie było VAT ale zamiast tego był podatek obrotowy. Nie pamiętam jakie były stawki PIT ale z pewnością ponad 20% a chyba w 1993r M. Borowski podniósł najwyższą stawkę podatkową do 45%. Dopiero Miller obniżył podatki ale było to już w latach 2000. Jeśli działały instytucje pąństwa, szkoły itd. to zawsze z naszych podatków. Nie ma innej opcji. Pąństwo posiada w budżecie pieniądze zawsze z podatków. Jeśli chodzi o renty, emerytury to przecież one były wypłacane ze składek które nasz dzierlny lud do ZUSu wpłacał. Tak. Były składki zusowskie.I tak samo jak teraz było za mało pieniędzy ze składek dlatego dopłacał budżet. Tak samo jak dzisiaj. Nie wiem o jakim przepadaniu składek mowa. Trudno, żeby przepadało coś czego nie ma. W ZUS nie ma żadnych pieniędzy. ZUS to nie bank. ZUS jest poborca składek oprócz oczywiście innych zadań Dzisiaj pracujacy wpłacaja na emerytury i renty tych co już nie pracują. Tak samo jak ci co już nie pracuja wpłacali na ich poprzedników. To jest taka sztafeta pokoleń. ZUS to nie bank- powtórzę to jeszcze raz. Nie gromadzi, nie inwestuje pieniędzy.
.O 500 mld długu w ciągu 5 lat nie wspomnę i ponad 50 tyś.nowych urzędników.

Dług. Zawsze koronny argument. Z tym, ze w tym przypadku chyba trochę przesadziłeś. Tak ze 200mld.Tylko co za te pieniądze zostało zbudowane. Ile ludzi miało pracę zamiast ustanawiać rekordy bezrobocia podobne do tych w Hiszpanii. Ile dzięki temu długowi można było wchłonąć pieniędzy z różnych funduszy unijnych. Ten dług został dobrze zainwestowany. Nie przejedzony. Ale Ty się nie zamartwiaj tym długiem. W stosunku do PKB on nie jest dramatyczny. Zainwestowane w infrastrukturę pieniądze zaczną się zwracać. Z nich między innymi będzie się ten dług spłacać. No i jeszcze nie ma chyba niczego dziwnego, że zadłużamy się w okresie dekoniunktury jeśli się zważy, że jak była bajeczna koniunktura w latach 2005-2007 to też się zadłużaliśmy. A z tymi urzednikami to jest tak, że jeszcze nikt nie wymyślił sposobu na ograniczenie przyrostu administracji. Ludzie wielkie prace naukowe poświęcili udowodniweniu tego, że administracja musi się rozrastać. Że to jest prawidłowość, że im bardziej nowoczesny kraj tym do jego odsługi potrzeba więcej urzędników. Zresztą czy W Polsce ktoś znalazł się taki mądry który powiedział ilu plus minus powinno być urzedników? Bo o tym, że jest za dużo to do od rana do ciemnej się słyszy i czyta. Tylko skąd wiadomo, że jest za dużo jeśli nie wiadomo ilu powinno być? Na forach internetowych czytam pomysły tak smiałe co niektórych, że wywaliliby połowę, sześćdziesiąt a nawet dziewięćdziesiąt procent urzędników. No i to byłby lek na całe zło.

urzednik zarabiajacy 10 000 PLN

Każdy widzi tylko otaczający go świat niezależnie od tego ile zarabia. Może trochę przesadziłem, że każdy. Wielu jest takich co patrzą a nie widzą albo widzą to czego nie ma.
A ilu urzędników zarabia 10 000 zł? Urzędnicy to chyba nie sa tymi którzy tak nadzwyczajnie zarabiają.

Już niedługo się pakuje o bay bay...

Szerokiej drogi.

dlatego jednoosoba dzialalnosc w Polsce nigdy sie nie rozwinie, bo wiekszosc mlodych po roku czy dwoch konczy przygode z dzialalnoscia w Polsce z dlugami i przyjezdzaja do UK,gdzie co dziwne,idzie im dobrze prowadzac rowniez jednoosobowa firme.

ZUS w UK wlasciwie nie istnieje, bo roczna oplata jest nizsza niz w Polsce miesieczna ::))).
W tym roku kazdy kto przedstawil swojej ksiegowej dochod do 10 000 GBP otrzymywal bez problemu caly zwrot podatku.
I nikt czlowieka nie sprawdza ze wola pelny zwrot pomimo ze przekroczyl o tysiac czy dwa kwote oficjalna.

po prostu polscy politycy znaleźli sobie niewolników z których im się dobrze żyje. A ty osiołku na dole drabiny pracuj i płać!... trzeba jechać na zmywak