chichot dona
/ 46.113.244.* / 2012-08-12 13:07
Widać szkolenie służb specjalnych.
"Rewolucja" anty Asad'owska idzie wolno, większość Syryjczyków ciągle popiera tego znienawidzonego Asada.
To służby specjalne "zainteresowanych państw", wymyśliły terroryzm, czyli fizyczne eliminowanie znanych osobistości państwowych, czy medialnych.
Kolejny raz służby specjalne "zainteresowanych państw" idą starym utartym szlakiem.
A to jest broń obosieczna. wyhodowani na własnej piersi terroryści, mogą obrócić się przeciw chlebodawcy.
Czy przykład z al kaida niczego nie nauczył?