Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Zaskakujące wiadomości z Brukseli. Zamrożą nam pieniądze?

Zaskakujące wiadomości z Brukseli. Zamrożą nam pieniądze?

Wyświetlaj:
jakub2 / 37.47.103.* / 2013-02-16 13:56
Likwidator dla którego polskość to śmieszność , dostał pieniądze na dokończenie dzieła likwidacji polski i to był najpiekniejszy dzień w jego życiu.
Samemu Adolfowi nie było dane takiego dnia przeżyć .
jakub2 / 37.47.103.* / 2013-02-16 13:45
Środki polityki spójności hahahah , to jest tak jak z tym komunistycznym haslem FJN czyli Front Jedności Narodowej ,a którego to nikt nie potrafił wyjaśnić . Myślę ze te kolejne pieniądze są na dalszą likwidację polski i to jest ta spójna polityka z wymaganiami unii którą realizuja od lat rządzący. Po za tym ciekawe jest czy tymi euro bedzie wyplacane polakom za prace - czy w złotówkach ? a skoro w zlotówkach i to jest raczej pewne , to co sie stanie z tymi ponad stu miliardami euro? do czyich kieszeni trafią ? pewnie koncerny które okupują polskę te handlowe jak i przemyslowe zamienią zarobione w polsce złotowki na te euro , choć oczywiście wywiozą z polski o wiele więcej za te 7 lat, niż te 100 miliardów euro.
Przecież unia dobrze wie że te euro do nich wróci z nawiązką co uruchamia ich biznes i wielu się wzbogaci . Nikt nic za darmo nie daje.
Edek niemiec / 81.30.35.* / 2013-02-12 00:18
A w Holandii tematem nr.1 jest NACJONALIZACJA banku SNS,który wpadł w tarapaty finansowe i RZĄD Holenderski nie wyobraża sobie sytuacji ,że taki duży bank przejmą obce banki>
To jest postawa propaństwowa i obrona interesów narodowych, a nie to co w POlsce,wszystko sprzedać.To jak się nazywa takich ludzi? SPRZEDAWCZYKI
asdfa / 194.33.72.* / 2013-02-11 23:15
Bu ha ha ha! Sie porobiło. Idąc tą drogą widzę już następny projekt który może zakładać, że np. państwa na literę "P" nię będą otrzymywać kasy przez 10 lat. A co? "Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi?"
ramonescu / 178.180.98.* / 2013-02-11 23:03
Przepraszam , ją mam tylko proste pytanie : kto wybrał ten rząd i kto daje im 30% poparcia??? Jak to możliwe , że wąsiaty rozdawacz medali, który skazał Polaków na 7 lat dodatkowej pracy ma zaufanie 3/4 społeczeństwa ??? Nie ogarniam tej kuwety ...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
prezydęt / 178.37.103.* / 2013-02-11 23:07
wyjaśnia to R.A.Ziemkiewicz w ostatnim "Do rzeczy"
prawietralalalazaratustra / 178.37.103.* / 2013-02-11 22:39

fundusz dla masowo zwalnianych

ciekawe kto rozkrada te pieniądze?
prezydęt / 178.37.103.* / 2013-02-11 22:28
Patrząc na Rompuja obawiam się czy czasami nie żądzą nami Chińczycy. Ale szampon wypilim.
1999 / 81.246.214.* / 2013-02-11 22:10
Co tam procedura nadmiernego deficytu. Najwazniejsze, ze mamy OFE, a przed nami palmy na 'Bergamutach'.
azza / 95.171.216.* / 2013-02-11 22:05
Są trzy rodzaje prawdy : cała prawda, pół prawda i gów*o prawda ! Jak myślicie, którą prawdę zafundował nam teraz rząd ?
albert linkol / 37.47.166.* / 2013-02-11 21:49
Jest sukces!!! niema sukcesu??? może będzie sukces???? w porównaniu z poprzednimi dotacjami tym razem jest mniej o 2000zł na 1 hektar a reszta tak się prezentuje tylko ciekawe dlaczego Tusk ,Rostowski nie pokazuje to z tej płaszczyzny jak ja to robię to przecież te same pieniądze
Polska 72,9 mld euro = 15.000 Euro na osobę (38,5 mln)
Chorwacja 8 mld euro = 18.000 Euro na osobę (4,5 mln ludzi)
Litwa 6 mld euro = 17.000 Euro na osobę (3,5 mln ludzi)
Portugalia 20 mld euro = 20.000 Euro na osobę (10 mln ludzi)
Czechy 22 mld euro = 21.000 Euro na osobę (10,5 mln ludzi)
Wegry 23 mld euro = 23.000 Euro na osobę (10 mln ludzi)
Slowacja 15 mld euro = 27.000 Euro na osobe (5,5 mln ludzi)
jdndjdkd / 83.22.235.* / 2013-02-11 21:39
widzę ze europa to chodzący żywy trup dlatego ja juz nie mam szans ale mojedziedzi pojada do kanady lub australii
iroo / 94.78.187.* / 2013-02-11 21:05
A Tusk już jeździ po kraju i obiecuje wirtualne pieniądze.Daleko nie zajedzie, może zabraknąć paliwa
Realista / 95.160.99.* / 2013-02-11 20:12
No proszę to znaczący fakt ale ani Tusku ani dziennikarze słowem o tym nie wspomnieli. Słychać było i jest tylko sukces, sukces. Kwoty uzyskane z UE w przeliczeniu na mieszkańca kraju stawiają nas na końcu stawki beneficjentów pomocy UE. O tym też nie dowiedzieć się ani od Tuska ani z mediów. Musicie sobie sami przeliczyć.
dooor / 83.12.255.* / 2013-02-11 20:12
Coś nie trybi. Albo Donald Tusk okłamuje opinię publiczną o wielkim sukcesie w Brukseli, który w rzeczywistości jest stratą ok. 12 mld euro netto przy realizacji rządowych prognoz gospodarczych. Albo rządowe prognozy gospodarcze są mitem, a rząd poufnie prognozuje głęboką i długą recesję i w oparciu o to założenie negocjował na szczycie Unii.

Rząd Donald Tuska oficjalnie przedstawia wyniku szczytu jako wiekopomny sukces. Jego miarą ma być wzrost środków przyznanych w Unii do 106 mld euro w perspektywie 2014-2020 w stosunku do 102 mld środków dostępnych w dotychczasowej perspektywie 2007-2013.

Od czasu wyborów parlamentarnych w 2011 r. wielkość środków z Unii dla Polski stała się zasadniczym elementem komunikacji społecznej rządu w przekazie relacji z Brukselą. Donald Tusk „zapomina” jednak opowiedzieć Polakom o istotnej części budżetowej układanki. Epatując nas wpływami z Unii rząd nie wspomina o polskiej składce do Unii.

Na składkę do Unii składają się opłaty uzależnione od Dochodu Narodowego Brutto, VATu oraz ceł. Im większy DNB (w Polsce niewiele różniący się od PKB), VAT i import, im gospodarka szybciej się rozwija, tym składka większa. Polska na tle większości państw Unii w perspektywie 2007-2013 rozwijała się szybciej. Adekwatnie do tego składka Polski rosła również szybciej. Perspektywę 2014-2020 zaczniemy niestety od najwyższej w historii składki Polski.

Tymczasem oprócz niższej składki w powodu słabej koniunktury (z recesją włącznie) na zachodzie, rządy Wielkiej Brytanii, Holenderski i Szwedzki korzystają z rabatu w składce. Inni płatnicy netto również walczyli o składkowe rabaty. Rząd i media na razie milczą o tym problemie. Obawiam się, że rząd Polski kotwicząc swoją strategię o poziom wydatków pominął walkę o rabat dla Polski w składce uzasadniony szybszym niż reszta Unii tempem rozwoju gospodarczego Polski. Brak rabatu oznacza, że po zapłaceniu składki w Polsce zostanie mniej środków niż w poprzedniej perspektywie. O ile?

W perspektywie budżetowej 2007-2013 składka Polski do Unii wyniesie ok. 24 mld euro. Natomiast w perspektywie 2014-2020 składka wzrośnie ponad półtora razy do ok. 40 mld euro. Za lata 2007-2013 dostaniemy netto ok. 78 mld euro (102-24) , a w latach 2014-2020 dostaniemy ok. 66 mld euro netto (106-40). Środki netto dostępne dla Polaków spadną aż o 12 mld euro tj. o 15 %. Smaczku dodaje fakt, że cały budżet Unii został zmniejszony tylko o ok. 4 %. Polska poprzez większą składkę ponosi ponadprzeciętny koszt oszczędności budżetowych Unii. Zostaliśmy ukarani za lepsze wyniki gospodarcze niż strefa euro i pomagamy „starej” unii ratować ich finanse publiczne.
Wysokość przyszłej składki Polski do Unii jest oparta o rządowe prognozy. Rząd jest oskarżany o zawyżenie tych prognoz. W przypadku słabszej koniunktury składka będzie niższa i skala utraty przez Polskę funduszy unijnych netto zmniejszy się. Przy jakiej dynamice PKB środki z Unii netto nie zmienią się? Aby składka w latach w latach 2013-2020 wyniosła ok. 28 mld euro (wzrost o 4 mld euro kompensujący wyższe o 4 mld euro środki dla Polski) nasz PKB powinien… spadać o ok. 4 % rocznie w każdym roku nowej perspektywy 2014-2020. Niezła perspektywa.

Wyliczenia i wykresy:

http://www.mpolska24.pl/blogi/post/420/rzad-zakiwal-sie-mniej-srodkow-z-brukseli-dla-polski

Najnowsze wpisy