Amerykańska agencja rządowa zezwoliła na pierwsze głębinowe odwierty w Zatoce Meksykańskiej od czasu katastrofy, firma która ma się tego podjąć udowodniła że w razie uszkodzenia szybu wyciek ropy potrafiłaby powstrzymać. Po eksplozji szybu koncernu BP w sumie do zatoki wypłynęło 4,9 mln baryłek ropy.