Winnych tego stanu - oczywiście - nie ma. Tak lepiej. Państwo w takiej sytuacji może zajmować się sprawami strategicznymi - obsadą stołków, posadkami kolesi itp., a nie jakimiś głupstwami. To państwo odpowiada za taki stan, bo to państwo stanowi prawo, które łaskawie traktuje dłużników, nie mających zobowiązań podatkowych. Problem w tym, że już przebrzmiała sprawa płatności Ministerstw za zobowiązania wobec przedsiębiorców. Ile firm upadło wskutek opóźnionego przekazywania płatności za roboty przy autostradach przed EURO 2012? Ci-cho-sza!!! Tym bardziej, że zmienili się rządzący, a byli rządzący nie kwapili się w swoim czasie do przyspieszenia czegokolwiek w tej sprawie, a nawet do odroczenia zobowiązań podatkowych firm, którym nie wypłacono wierzytelności.

Jak można się angażować w odzyskanie należności jak Ci nie płacą, na to trzeba mieć pieniądze, to prawo jest złe ze tak jest a nie ten co zrobił i mu nie zapłacili.
Pomoc państwa dla małych i mikro przedsiębiorstw jest żadna, pozostawia się ich na pastwę losu a to oni zatrudniają bardzo duża liczbę pracowników w skali krajowej.