Mój szef je boczek a ja kapustę a według GUSu obydwaj jemy bigos!!!!

IAAAAAAA Koń by się uśmiał

Na siłę nabywczą naszych portfeli wpływają również ceny w sklepach, które według ostatnich danych spadają już od 13 miesięcy. --Ciekawe z tymi cenami od 5 lat chodzę na zakupy i ja widzę jedno żaden towar
nie potaniał od 13 miechów wręcz przeciwnie ceny poszły w górę o 65 % więc GUZ niech sam przejdzie się po marketach lokalnych kioskach i sklepikach więc będą wiedzieli jakie są ceny za dany produkt.
Moja pensja wynosi średnio 2250 netto jako monter kadłubów okrętowych w wiosce z tramwajami zwaną Szczecin i u nas w firmie średnio co drugi tyle zarabia nawet i mniej ale nikt o tym nie mówi.
GUZ wylicza średnią krajową z pensji 2 prezesów i jednego kowalskiego więc np. prezes&prezes zarabiają 6000 na głowę a Kowalski 1800 po odliczeniu składek podatku itd. wychodzi mniej więcej średnia krajowa więc nasz kochany GUZ nalicza każdą średnią w ten sposób ale co do cen w sklepach to za hu.. nie złamią mnie bo wiem jaki ceny są w sklepach i kiedy coś drożeje

przecież to kłamstwo !! kto tyle zarabia kto ? Ludzie co jest grane z tym jak masz 2000tyś zł na rękę to się ciesz przeważnie jest od 1300 do 1800 max 2500 zł/mieś. zarabiają Politycy urzędasy lekarze bankwcy i nie wiem jeszcze kto W stoczni zarabiasz od 2500 do 3500zł/mieś pracując po 11 godz. i soboty oczywiście znam masę ludzi i naprawdę nikt tak nie zarabia ! skąd te dane ?

Totalne bzdury i ogłupianie ludzi. Z tymi statystykami jest tak ja zarabiam 1800 zł brutto, mój szef 20 000 zł brutto, ja jem kapustę za swoją pensję a on najlepsze mięso. Dlatego obaj jemy gołąbki.

Po co komu taki artykuł ? Przecież tylko ludzi wkurzacie, zamawia ktoś to u was czy to wasza własna inicjatywa ? Bo mnie się wydaje, że to na zamówienie, aby pokazać jak w Polsce jest dobrze i robi się coraz lepiej. Kłamstwo powtarzane wystarczająco długo staje się prawdą, nie pamiętam kto to powiedział, ale jak widać sprawdza się. Te GUS-owskie średnie działają na prostej zasadzie: wyszedłem z psem na spacer, razem mamy 6 nóg to średnia wychodzi, że mamy po trzy nogi. Tego typu "średnie" nie mówią nic, tylko zaciemniają rzeczywisty obraz nędzy i rozpaczy polskiego społeczeństwa. PRL-u już nie ma, ale nasze władze przejęły od poprzedników postawę odmowną w stosunku do obywateli, a powinny skupić się na zaspakajaniu potrzeb społeczeństwa. Zauważcie, że jak ktoś wystąpi z projektem poprawy życia obywateli to od razu podnoszą się głosy tak zwanych "ekspertów", że rządu na to nie stać, że to może doprowadzić budżet do ruiny. Tak jest za każdym razem, ciekawe dlaczego ?

oj tam oj tam koniec roku sie zbliza trza ludzi przgotowac na podwyzki oczywiscie ZUS