chłop jag
/ 84.234.10.* / 2010-02-16 08:56
To jak to jest? Parytety są w awangardzie postępu, tołażysze, czy też nie! Jeżeli tołażysze, mamy kłopoty ze zidentyfikowaniem wszystkiego co stanowi, nie znoszący sprzeciwu, postęp to jak zidentyfikujemy granicę między, nie znoszącym sprzeciwu, postępem a ciemnogrodem?
Jeżeli zgodzimy się, tołażysze na parytet w odniesieniu do list wyborczych - to musimy także egzekwować parytet w "małżeńskich" łóżkach - dewiantów seksualnych a to byłoby poczytane, jako walka z postępem a wiec kontrrewolucja i akceptacja ciemnogrodu, zabobonu oraz wstecznictwa!
Tego chcecie tołażysze?
ponadto, po fuzji komunizmu z faszyzmem, objawił nam się eurokołchoz, gdzie nieludzkie wyczyny Stalina i Hitlera, będziemy postrzegać jako, infantylne zabawy, dobrze wychowanych chłopców!