acomitam
/ 83.11.90.* / 2009-08-11 07:08
Co innego, gdyby sprawa dotyczyła np. homofobii Polaków czy też naszego rzekomego antysemityzmu. Wtedy transakcje takimi przedmiotami uzyskałyby pierwszeństwo przed innymi. Faszyzm kojarzy się większości z hitleryzmem i Niemcami, a ci jak wiadomo, dwoją się i troją, aby wymazać z pamięci narodów własne grzechy, a odpowiedzialność za II wojnę i jej okropieństwa przerzucić na innych, najlepiej na nas. Pewnie takie zmiany w naszym kodeksie podyktowała Angela Merkel, a może - kto wie - sama Erika Steinbach.