Jak dla mnie wiarygodność tego co mówi Pan Chlebowski o podatkach jest mniej więcej taka jak tego co obiecywał PiS. Były pierwszy głosiciel rozwiązań liberalnych w PO Pani Zyta Gilowska, jest obecnie ministrem finansów w rządzie PiS-u. Jaką prowadzi politykę widzimy wszyscy. I wcale nie mówię tutaj o obniżeniu obciążeń podatkowych bo to jest jakby inna sprawa. Chodzi o generalny kierunek polityki fiskusa względem obywatela. Jaki jest ten kierunek, ano taki jak od lat czyli więcej władzy w ręce urzędników i ograniczenie praw obywatelskich do minimum, a najlepiej zupełna ich likwidacja. Ograniczeniu władzy urzędników może służyć proste prawo podatkowe, a co się tymczasem wymyśla: konsolidację i wzmocnienie policji podatkowych wszelkiej maści poprzez nadanie im uprawnień niespotykanych u innych służb oraz wątpliwych w świetle praw zagwarantowanych konstytucją. Wymyśla się jakieś kretyńskie konstrukcje pod tytułem "Solidny podatnik", gdzie po spełnieniu jakiś bliżej nieokreślonych warunków oraz na skutek arbitralnej decyzji urzędników jedni będą mogli być uprzedzeni o kontroli skarbowej, a inni ci niesolidni w domysle nie. Jak beznadziejna, niesprawna i nieruchawa jest administracja w codziennych kontaktach wie każdy, kto para się działalnością gospodarczą. Co zatem przemawia, żeby tej armii urzędników, która nie potrafi użyć w interesie ogółu posiadanej już władzy dać jej więcej ? To jest kontynuacja polityki SLD i nie zmienią tego puszczane od czasu do czasu na osłodę jakieś projekty uproszczenia
VAT-u (drugą ręką zabiera się ryczałt), których nawiasem mówiąc nikt nie widział i do końca nie wiadomo jakie będą w szczegółach, a należy pamietać, że zawsze istnieje możliwość, że uproszczenie
VAT-u zostanie tak przeprowadzone jak ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, której resztki własnie kończy likwidować min. Pani Gilowska. Co ma z tym wspólnego PO ? Cóż milczenie oznacza zgodę bo nie syszałem żeby PO się dystansowało od tej linii kontynuacji ograniczania praw podatników. Słyszałem tylko jak Pan Chlebowski cieniutkim głosikiem mówił, że ma nadzieję, że nowe uprawnienia służb skarbowych nie będą nadużywane. Ha, Ha, Ha przeżyłem nie jedną kontrolę i wiem jak to wygląda. PO jest partią w gruncie rzeczy tylko werbalnie liberalną bo jak wygląda PO w działaniu widać po tym co robi Pani Gilowska. Nie mam żadnych złudzeń, że podobnie jak Pani Gilowska równie szybko może zmienić poglądy Pan Chlebowski, Pan Tusk, Pan Rokita i inni znamienici pseudoliberałowie. Dla przedsiebiorców pewne jest jedno, że jeszcze bardzo długo będą traktowani jak przestępcy oraz narośl czy wręcz rak na "zdrowej" tkance społecznej. Skoro tak jesteśmy odbierani zarówno przez polityków jak i znakomitą większość naszych współobywateli to dlaczego po prostu nie zakazać działalności gospodarczej na własny rachunek skoro jest to źródło niekończącej się patologii i wciąż trzeba zwiększać nakłady na aparat ucisku, który będzie kontrolował, prześwietlał i regulował i co tam jeszcze. Prościej i taniej będzie zakazać, a Państwo niech przejmie wszystkie funkcje gospodarcze.Przecież urzędnicy nie będą musieli kontrolować innych urzędników.