Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zerwanie rozmów Komisji Trójstronnej. Premier ostro krytykuje związki

Zerwanie rozmów Komisji Trójstronnej. Premier ostro krytykuje związki

Wyświetlaj:
Wapniak / 2013-06-26 20:31 / Tysiącznik na forum
"Nie pamięta wół jak cielęciem był"
Starża / 89.66.244.* / 2013-06-26 19:58
tylko patrzeć jak związkom zawodowym postawią zarzut "zagrożenia demokracji",a ich protesty zostaną zakwalifikowane jako "faszystowskie".Sterowana histeria już trwa.....
mikimouse / 89.66.30.* / 2013-06-26 18:14
[...]
O czym miał bym rozmawiać z reprezentami ludzi pracy [...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 18:20

ludzi pracy

Epoki chyba ci się pomyliły. Zresztą i w tej epoce za którą być może tęsknisz nie było ludzi pracy. Byli tylko ludzie zatrudnieni. I to po trzech na jedno miejsce pracy. Ludzie pracy powinni kojarzyć się z pracującymi a nie zatrudnionymi.
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 18:42

Byli tylko ludzie zatrudnieni

Polska zaś odbudowała się sama podobnie jak same zbudowały się te wszyskie zakłady, których prywatyzacja trwa już 24 lata.
A na półkach sklepowych od 1945 roku był wyłącznie ocet, dlatego Polacy są tacy skwaśniali.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 19:10

których prywatyzacja trwa już 24 lata.

Zdecydowanie za długo. Z tym, że wiele zakładów od razu padło bo tego co wytwarzali, co mieli do zaproponowania nikt nie chciał kupić. I dobrze. Zamiast starych zakładów mamy nowe. Nowocześniejsze i dzięki temu trzy razy większą gospodarkę niż w okresie który słusznie minął.
A na półkach sklepowych od 1945 roku był wyłącznie ocet,

No nie. W latach siedemdziesiątych dzięki kredytom zagranicznym rzucali nawet jakieś buty albo koszulę. Oczywiście nie przesadzajmy. Nie zawsze ale można było trafić albo załatwić. Za łapówkę to nawet samochód, pralkę automatyczną, albo telewizor kolorowy można kupić a jak babunia poszła o czwartej rano w kolejkę to i kawałek chabaniny przyniosła. Ale jaka była satysfakcja. Ja załatwiłem a inni nie mają. Nie to co dzisiaj. Każdy se kupi co chce. I komu to przeszkadzało?
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 19:17
Tym wpisem udowodniłeś ,że albo g..o wiesz na temat polskich realiów lat minionych albo masz zaawansowaną sklerozę i ich już nie pamiętasz.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 19:46

Tym wpisem udowodniłeś ,że albo g..o wiesz na temat polskich realiów

Tak myślisz? Czekaj to skąd ja miałem samochód, telewizor, pralkę automatyczną? To skąd ojciec miał materiały na budowę domu jak przecież worka cementu czy belki a nawet drewna czy kawałka rury nie było? Myślisz, że mi się wszystko pochrzaniło? Patrz a głowę bym dał, że tak było.
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 20:51

to skąd ja miałem samochód, telewizor, pralkę automatyczną?


Za łapówkę to nawet samochód, pralkę automatyczną, albo telewizor kolorowy można kupić

Miałeś samochód, pralkę, telewizor? A skąd miałeś na łapówkę?

skąd ojciec miał materiały na budowę domu

Może z tego mostu, który się rozleciał po dekadzie bo budujacych domy w okolicy było wiecej?
Powiedz lepiej jak bez kredytu hipotecznego na pół zycia ojciec zdobył środki na tę budowę.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 21:13

Miałeś samochód, pralkę, telewizor? A skąd miałeś na łapówkę?

Tatuś mój był prywaciarzem, a że bardzo mnie kochał to dawał mi może nawet więcej niż ja bym sam pomyślał.
Może z tego mostu, który się rozleciał po dekadzie

Nie. Z tego mostu to inni. Ojciec kupował na składzie materiałów budowlanych. Ale nie czepiaj się. Gdyby można było kupić w sklepie, nawet po dużo wyższej cenie to by się kupowało w sklepie zamiast szukać dojścia do kogoś kto weźmie w łapę. Czy ja ci zresztą muszę takie bzdury pisać? Przecież powinieneś to wszystko wiedzieć. Wszyscy którzy nie niewidomi wiedzieli jak się wesoło żyje w naszej ludowej Ojczyźnie. Wszyscy żywi coś załatwiali, dawali w łapę albo szwagier lub inny teściu przyniósł do domu to co ukradł. Niemca udajesz czy co?
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 22:36
OK, ja nie mam amnezji!
Nie znoszę natomiast wszelkiej nadgorliwości w głoszeniu "dobrej nowiny lepszych czasów". Tak jak wówczas tak i teraz nie znoszę politruków.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 17:21

Związkowcy domagają się dymisji ministra pracy i polityki społecznej

To może związki będą teraz ustalać skład Rady Ministrów?
Wydaje się, że jest potrzebna jakaś aktywność społeczna dla zatrzymania związkowej hucpy. Oni za mocno podnoszą głowy jeśli się zważy jak niewielką część społeczeństwa reprezentują.
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 17:55
To może niech rząd z nikim nie rozmawia i z nikim sie liczy?
A może jeszcze lepiej - niech od razu oddzieli się od reszty społeczeństwa wysokim murem zwieńczonym zasiekami pod napięciem a wiedzę o swiecie niech czerpie z "właściwych" źródeł?
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 18:16

To może niech rząd z nikim nie rozmawia i z nikim sie liczy?

Tu nie chodzi o rozmowy. Tu chodzi o dyktat. Zresztą ilu związkowcy reprezentują obywateli? Milion? A może nawet tego nie?Rząd jest od tego aby decydować jakie ustawy wprowadzać w życie, a które mogą łagodzić skutki bezrobocia. To rząd ma mandat w demokratycznym państwie a nie związkowcy którzy nie ponoszą za swoje pomysły żadnej odpowiedzialności ani też nie podlegają weryfikacji społecznej co cztery lata. Jeśli rząd nie godzi się na dyktat marginalnego związku, bo Solidarność i te pozostałe są dzisiaj niewielkimi związkami to znaczy, że oddziela się od społeczeństwa? Proponuję zachować właściwe proporcje.
BKJan / 89.66.244.* / 2013-06-26 20:01
a kogo reprezentuje ten rząd?i o czyje dba interesy?
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 18:39

ilu związkowcy reprezentują obywateli

Jak demagogia to demagogia: A ilu reprezentuje dziś premier?
No i skąd się wzięli ci związkowcy w Komisji Trójstronnej? Może zastąpić ich Zwiazkiem Działkowców albo Związkiem Ochotniczych Straży Pożarnych.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 18:49

Jak demagogia to demagogia: A ilu reprezentuje dziś premier?

Jest premierem więc całe państwo. Kto uważa inaczej nie szanuje instytucji i organów państwa. Ma własne państwo za nic. I raczej mu szkodzi niż buduje jego potęgę.
Francopilot / 89.66.244.* / 2013-06-26 20:18
wystarczy ,że premier buduje "potęgę" naszego państwa...wielu odczuwa te "potęgę" i widzi jak panstwo zdaje egzamin,przy naszej fasadowej demokracji PRL-u bis,trudno wymagać postaw obywatelskich i poważnego traktowania organów panstwa.Ile osób negatywnie ocenia pracę rządu czy sejmu ?/wg sondaży/.To wcale nie oznacza,że szkodzą państwu i go nie szanują.Oni po prostu nie mają wpływu na nic!Są potrzebni tylko co 4 lata w wyborach.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 20:41

.Ile osób negatywnie ocenia pracę rządu czy sejmu ?/wg sondaży/.

Nie sondaże dają mandat do rządzenia a demokratyczne wybory. Przypomnę, że dzięki temu, że premier dobrze rządził i przeprowadzał Polskę przez czas kryzysu otrzymał od Polaków mandat na drugą kadencję. Nie ulega wątpliwości, że za dwa lata otrzyma mandat na trzecia kadencję bo świetnie wykonuje swoje obowiązki. Dobry, mądry PR i poparcie dla premiera wzrośnie do poziomu na jaki zasłużył. Łatwo będzie rzeczową rozmową ze społeczeństwem przekonać tych co ich codzienny bełkot mediów i opozycji wyprowadził na manowce, zlasował im mózgi, że partia nasza i osobiście pan premier są nie do zastąpienia.
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 19:14
Nie pytam którym organem jest premier ale (demagogicznie): ilu reprezentuje?
To Ty sugerujesz że związkowcy (których nb. nie cierpię) reprezentują tylko członków związków zawodowych.

A ględzenie o szkodnictwie daruj sobie, bo ja takiego p...nia już się dosyć nasłuchałem.
Waniek / 2013-07-05 11:55 / Bywalec forum
rząd reprezentuje plus minus 23% polskiego społeczeństwa bo tak grupa na nich głosowała!!!
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 19:40

To Ty sugerujesz że związkowcy (których nb. nie cierpię) reprezentują tylko członków związków zawodowych.

I to nie wszystkich.
A ględzenie o szkodnictwie daruj sobie,

Kiedy to święta prawda. W starych demokracjach to oczywiste. Polska, której naród ze względu na doświadczenia historyczne jest taki jaki jest, jest ni taka ni siaka. Do tego stopnia, że to co dla ciebie, obywatela tego naszego tak ciężko doświadczonego kraju powinno być oczywiste wcale takim nie jest.
i to by było na tyle / 83.10.55.* / 2013-06-26 20:39
Napisz wprost że Komisja Trójstronna jest zbędna
A po niej kto następny?
Kto sypie piasek w tryby tego w dyby!
Aż obudzimy się w starej demokracji.
debos / 178.42.230.* / 2013-06-26 20:47

Napisz wprost że Komisja Trójstronna jest zbędna

To co będę miał ochotę to napiszę. Ja zawsze piszę i mówię tylko to co myślę.
Waniek / 2013-07-05 11:45 / Bywalec forum

Ja zawsze piszę i mówię tylko to co myślę.

Choć to co myślisz i piszesz nie zawsze ma dużo wspólnego z rzeczywistością i to jest problem!!! Do dyskusji potrzeba wszystkich sił pracodawców pracowników i rządu jako arbitra. Co rządowi nie zbyt często wychodzi. Rząd wchodzi w rolę pracodawców traktując swoimi pomysłami pracowników jak niewolników(nie ma klientów nie ma pracy). Jak pracownicy nie dostaną pensji, to kto kupi od pracodawców towary??? Za granicą rynki też nie wesoło wyglądają, a u nas się tylko kłócą kto lepszy a kto gorszy!!!

Najnowsze wpisy