dziękuje za szybką odpowiedź
pozdrawiam :)

W tym przypadku owszem, ale jest jedna sytuacja, gdy dochód z dzieła ub. podlega.

Wracając do pytania- 'kasiulka 51' może być ubezpieczona zdrowotnie przez ubezpieczonego małżonka, albo na podstawie indywidualnej umowy z NFZ- drogiego i uciążliwego- samodzielne wpłacanie składek, pilnowanie terminu i kwoty (zmiana co 3 miesiące).

Oczywiście konieczne jest wyrejestrowanie z PUP.

Na NIC. Zdrowotnej też Pani nie musi opłacać, ale to bardzo ryzykowne w razie choroby ( porada lekarska + refundacja leków ) czy hospitalizacji- koszty są znaczne.

Ale co do zasady- nie ma ub. obowiązkowych w Pani przypadku.

1. Tak. Doktorant- student studiów 3 stopnia nie jest studentem w rozumieniu ustawy o systemie ub. społecznych i ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Jego zlecenie podlega składkom jak nie-studenta.

2. Nie. Nie ma tu tego rodzaju praw nabytych- od pierwszego dnia po 26 urodzinach lub po utracie statusu ucznia/studenta (skreślenie, ukończenie)- w zależności co nastąp wcześniej- należy zleceniobiorcę takiego zarejestrować w ZUS do ubezpieczeń - czyli tak jakby dopiero od tego dnia nie-student zlecenie podjął.
3. Nie ma takiego limitu.
4. Każda umowa jest osobnym tytułem do ubezpieczeń, w związku z tym tylko jedna co do zasady podlega ub. społecznym obowiązkowym. Co do zasady jest to pierwsza zawarta, ale zleceniobiorca może je 'wymienić' tj. wskazać inną jako tytuł podstawowy.

W sytuacji, gdy jest to więcej niż jedno zlecenie równocześnie z tym samym zleceniodawcą, ważne jest by zarówno w umowie jak i w rzeczywistości dotyczyło ono INNYCH zadań, bo może być zakwestionowane przez ZUS jako unikanie ubezpieczeń.
5. To zależy od tego, czy brak składek wynika z :
a) fałszywego oświadczenia zleceniobiorcy- wtedy obciąża jego
b) po prostu ich nieopłacania- obciąża płatnika- zleceniodawcę oczywiście.

Pomijam 'współudział' polegający na tym, że zleceniodawca nie kwestionuje/ nie sprawdza/ nie zgłasza do ZUS wątpliwości gdy zleceniobiorca w wieku 40 lat oświadcza, że jest studentem w wieku niższym niż 26 lat.

Ps. Co do zasady podstawą dla zleceniodawcy jako płatnika jest ww oświadczenie dla celów podatkowych/ubezpieczeniowych.

Po czasie- oczywiście z odsetkami. Należy uważać, bo Zakład może dochodzić zapłaty ostatecznie nawet w windykacji komorniczej.
Są możliwe odroczenia/rozłożenia na raty.

NIE zaokrągla się do pełnych miesięcy. jak napisałem wcześniej- od NASTĘPNEGO dnia.

utrata statusu 17 lipca- podleganie od 18 lipca
Co oznacza, że jeśli wynagrodzenie jest wyrażone w stawce miesięcznej

- składkom społecznym podlega część proporcjonalna wynagrodzenia za lipiec 14/31 czyli 451, 61 zł.
- składce zdrowotnej podlega całe wynagrodzenie za lipiec- 1000 zł, składka ta jest niepodzielna miesięcznie.

O kurczę, egzotyczne. I wynagrodzenie jest płatne jednorazowo- na koniec zlecenia....

Na pewno tak jak napisałem w lipcu od konkretnego dnia PO utracie statusu studenta jest Pan zgłaszany do ubezpieczeń w ZUS. W związku z brakiem wynagrodzenia wypłaconego w lipcu w deklaracjach pojawia się kwota każdej składki ZERO zł. Co nie oznacza braku ubezpieczenia, a jedynie składkę w takiej wysokości. Identycznie jak na etacie, gdy po prostu firma spóźni się z wynagrodzeniem. Składka ze zlecenia jest naliczana od rzeczywiście wypłaconego wynagrodzenia w danym miesiącu kalendarzowym. Brak wynagrodzenia- zerowa składka. Czyli inaczej niż w działalności gospodarczej i i kilku innych tytułach, gdy podstawa wymiaru jest deklarowana, a nie rzeczywista.

I tak za kolejne miesiące. Dopiero za miesiąc w którym rzeczywiście uzyska Pan wynagrodzenie zostaną naliczone i odprowadzone składki. Zdrowotna od całej podstawy 1000 zł. Społeczne......moim zdaniem też. Bo z niczego nie wynika ile z tego wynagrodzenia i czy w ogóle przypada za lipiec. Obliczanie proporcjonalne miałoby miejsce, gdyby z umowy wynikało wynagrodzenie miesięczne, a w październiku nastąpiłoby jego hurtowe ( za wszystkie miesiące ) wypłacenie.
Innymi słowy- gdy nie da się z owego 1000 zł przypisać konkretnej części konkretnemu miesiącowi- nalicza się składki od całości wynagrodzenia wg. statusu w ubezpieczeniowego w chwili wypłaty.

Tak wynika MOIM zdaniem z Ustawy o systemie ub. społecznych (art. 18) oraz Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Ale przyznam, że to dość rzadka sytuacja. Rąk sobie nie dam uciąć.
Pytanie godne interpretacji indywidualnej z ZUS lub Ministerstwa Pracy i PS :-)

To zależy od treści oświadczenia* jakie ów lekarz złożył/złoży zleceniodawcy (poradni). Jeśli stwierdzi w nim, że wykonywane przez niego usługi/zlecenie wchodzą w zakres prowadzonej przez niego działalności gospodarczej - przychodnia jako płatnik NIE nalicza i nie odprowadza żadnej zaliczki z wynagrodzenia za to zlecenie.
W innym przypadku- zaliczki potrąca się standardowo, jak od zlecenia zleceniobiorcy nieprowadzącego DG. ( czyli 20% KUP, skala podatkowa ).

*standardowe oświadczenie dla celów podatkowych i ubezpieczeniowych, z którego wynika, czy zleceniobiorca np. nie jest studentem do lat 26, czy jest na zasiłku macierzyńskim, albo czy wnosi o dobrowolne u. chorobowe.

Problem lekarza-zleceniobiorcy jest to, czy oświadczy prawdę i jak rozliczyć PIT w przypadku, gdy na podstawie jego oświadczenia uznacie to za zwykłe zlecenie i będziecie potrącać zaliczki, a w rzeczywistości będzie to w ramach DG.

Płatnik opiera się na oświadczeniu.

Rozróżnienie zlecenia w kontekście PIT wynika z art. 13, pkt. 8 Ustawy o PIT.

O zasadach warto było się dowiedzieć PRZED podpisaniem umowy.

Nie znam liczby godzin miesięcznie.

Podleganie ubezpieczeniom- czyli oskładkowanie zależy od jednoczesnego istnienia innych tytułów do ubezpieczenia, statusu zleceniobiorcy vide tabela w artykule przewodnim do tego wątku (nieaktualna jedynie w zakresie u. wypadkowego).

Kalkulator netto/brutto i składek:

http://www.money.pl/podatki/kalkulatory/plac/

Do stażu pracowniczego zlecenie się nie wlicza.
Do stażu uprawniającego do zasiłku dla bezrobotnych- wlicza, jeśli wynagrodzenie wynosi przynajmniej tyle ile płaca minimalna i podlega ono u. społecznym.
Do emerytury- wlicza się, jeśli podlega składkom społecznym.

1. NIE pracodawcy, ale zleceniodawcy.
2. Wynagrodzenie ewidentnie wygląda na wynagrodzenie za...lipiec.
3. Obowiązek o zgodnej z faktami informacji o statusie ubezpieczeniowym Pani miała.
4. Jeśli umowa zlecenie nie definiuje dni/godzin jego wykonywania, to nie ma podstaw naliczania wynagrodzenia proporcjonalnego za część miesiąca tak jak na etacie- czyli liczba dni roboczych przepracowanych/liczbę dni roboczych w miesiącu. Co przy lipcu i trybie pracy pon-piąt. dawałoby w Pani przypadku wskaźnik 8/22.
Bez ww. sprecyzowań należałoby stosować kodeksową- cywilną proporcję 11/30.
5. kwota 380 zł netto jest najbliższa sytuacji, w której zleceniodawca naliczył jedynie składkę zdrowotną i zaliczkę PIT- czyli jak dla zleceniobiorcy będącego jednocześnie na etacie z wynagrodzeniem przynajmniej minimalnym.

Tak.
Wymaga to zgody jego opiekuna prawnego.
Nie zgłasza się nigdzie- umowa nie podlega oskładkowaniu.
Należy odprowadzić zaliczkę PIT do US za wykonawcę dzieła. Sposób obliczenia zależny od tego, czy wynagrodzenie przekroczy 200 zł.
W przyszłym roku ( do końca lutego ) wystawić mu PIT 11 za rok 2012- jeśli wynagrodzenie będzie wyższe od owych 200 zł.

Dość zawile zadane pytanie.
Jeśli osoba ta będzie miała tylko zlecenie- podlegać będzie tylko składce zdrowotnej. Jeśli jednocześnie i etat i zlecenie w tym samym miejscu, tj. zleceniodawca będzie jednocześnie pracodawcą- zlecenie będzie podlegać wszystkim ubezpieczeniom obowiązkowo.