Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Złoty będzie mocniejszy

Złoty będzie mocniejszy

Money.pl / 2010-01-25 07:12
Komentarze do wiadomości: Złoty będzie mocniejszy.
Wyświetlaj:
Batman nielogo / 83.6.166.* / 2010-02-09 00:56
Tak super komentarz, złoty będzie mocny, ale najpierw będzie słaby, ale zanim będzie słaby to troche wzrośnie, ale za nim troche wzrośnie to troche spadnie.
kaczordonald / 86.139.237.* / 2010-01-27 11:05
Tak jest, zgodnie z analiza za 6 miesiecy zacznijmy masowo pozbywac sie naszych walut, wtedy bez problemu na koniec roku beda odpowiadaly wycenie z artykulu.Potem znajdzie sie kilku panow ktorzy je wszystkie od nas odkupia.

A na koniec 2011 bedziemy tym panom za Euro placic dobre 5 PLN
jak to juz mialo miejsce przed swietami 2008 roku, gdzie pol roku wczesniej Euro bylo po 3.80.POMOZMY.
kaczordonald / 86.139.237.* / 2010-01-27 11:42
A zapomnialem he he.

Wtedy tez , czyli w 2011 pojawi sie na money szeroko zakrojona analiza udowadniajaca ze to oslabienie zlotego ma charakter przejsciowy(krotkotrwaly) jak zawsze(:(:(;
MAJACAszczęscieWmiłości / 194.146.217.* / 2010-01-26 16:16
Jeśli ktoś pragnie na 1000%wiedzieć co dalej stanie sie z dolarem to ja wiem.
Otóż jak juz pisałam dwa miesiące wcześniej dolar pójdzie w góre z chwilą jak ja się go pozbęde.
-Otóż zrobiłam to 22stycznia -więc słowo sie rzekło i faktycznie dolar powędrował w góre.
Prognozuje że przekroczy bardzo szybko granice 3zł-gdyż na to czekałam i sie nie doczekałam ,a teraz mi to wisi ,wiec na 1000% tak sie stanie.
jiko / 89.207.114.* / 2010-01-27 07:25
Najlepszy komentarz jaki w zyciu przeczytalem odnosnie kursu walut. Mnie tez to czasami spotyka. Ale sie usmialem
ufo / 77.255.45.* / 2010-01-25 21:22
gdy franek spadnie poniżej 2,5 w najblizszych 15 latach to spłacam cały kredyt ale żadny wróżbita nie potwierdza kursu, kurs nie spadnie żaden bank przy tak niskiej stopnie oprecentowania we franku nie bedzie grał na jego spadek
jam go / 95.49.20.* / 2010-01-27 23:30
Wróżbitą nie jestem, ale uważam, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat kurs CHF będzie poniżej 2,50 PLN. Jedynym zagrożeniem jest nasze rosnace zadłużenie państwa. Jeśli ta bańka nie pęknie - doczekamy takiego kursu :)
maniaaq / 212.46.132.* / 2010-01-25 17:38
czy w moencie kiedy euro i dolar pojda w gore, to czy z GPB bedzie to samo czy nadal bedzie lecial na leb na szyje?
szybki janek / 149.254.219.* / 2010-01-25 21:41
tyle powinno kosztować, bo taka jest realna wartość

€ - 5,1
GBP - 5.8
Dolar - 3,6
szwajcar - 3,4

a dlaczego ? bo złotówek nikt w świecie nie potrzebuje, oprocz jakiegos 35 mln stada ulokowango miedzy Odrą, a Bugiem. Złoty = dobry towar dla spekulantów, żeby wydrenować z kapitału neokolonialny ryneczek, soryy ale jakbym pracował w Goldmanie czy Morganie, albo innym koszernym dziadu też bym tak Polske traktował, kraj bez żadnej siły gospodarczej - oprocz siły nabywczej konsumentów, skrzetnie wykorzystywanej przez obcy kapitał.
przemekm1970 / 194.114.62.* / 2010-01-29 11:30
A jak to się ma do średniej wartości tych walut przez ostatnie 10 lat
€ -4,1
$- 3,5
CHF-2,6
Sądzę, że prawda leży bardziej po środku i nie ma co przesadzać z tymi osądami.
paranormalny / 82.46.25.* / 2010-01-26 22:31
po prostu zlotowka jest sztucznie zawyzana, ale kiedys przyjdzie czas ze wszystko poleci na leb na szyje i bedzie jedna wielka q.p.a . mam nadzieje zed tak sie stanie bo takze trzymam duze oszczednosci w banku angielskim i czekam na odpowiedni kurs ...
ch / 77.255.30.* / 2010-01-25 16:04
najbardziej bawi mnie stwierdzenie ze oto po lepszych lub gorszych danych PLN rośnie lub maleje - toż to kabaret już dawno PLN nie reaguje na żadne dane bo stwierdzenie fundamenty polskiej gospodarki są tak samo śmieszne jak te dane. PLN reaguje tylko i wyłącznie na psychologiczne aspekty ceny. Jak ktoś ważniejszy czyli majacy wystarczajaco waluty stwierdzi że chce teraz zarobić to rzuci na rynek troche grosza i mamy zawirowania a te tłuki eksperci, politycy - w szczególności nasz kochany strażak wicepremier, różnej maści analitycy pomagają w tym aby te zawirowania były jak najwieksze a jak wiadomo na spadkach jak i na wzrostach zarabia sie najlepiej czyli stała cena PLN nie wchodzi w grę bo nikt na batupolskostanie nie zarobi, a jak nie zarobi tu to gdzie ma zarabiać? i to tyle na ten temat.
kaczordonald / 86.139.237.* / 2010-01-27 11:47
eksperci, politycy - w szczególności nasz
kochany strażak wicepremier, różnej maści analitycy pomagają w
tym aby te zawirowania były jak najwieksze

Oczywiscie ze pomagaja.A ze do waluty Euro jeszcze dobre 7 latek, to przed nasza waluta jeszcze wiele ciekawych upadkow i wzlotow.
kaczordonald / 86.163.240.* / 2010-01-25 11:17
Wiem panowie ze uzywacie wielu , wzorow, odnosnikow, kalkulatorow i calej masy analizy.Wydaje mi sie tez ze zloty w tym roku bedzie normalnie czasem nizej, czasem wyzej ale raczej dzisiejszy kurs walut wyznacza jego cene wokol ktorej bedzie oscylowal(wracal).

Nie istnieja zadne przeslanki zeby pod koniec roku na tyle(stale) wzmocnil sie wobec innych walut.
Raczej jego wzmocnienie bedzie mialo charakter medialny(chwilowy) poprzez "odpowiednie" wypowiedzi "pewnych" osob. Ale gdyby jednak wzmocnil sie do poziomu z waszej analizy i wzmacnial dalej to do domu wroci z EU jakies 1000 000 emigrantow.
Chodzi mi oczywiscie o pewien segment pracujacych za granica.
A mianowicie przebywajacych tu czasowo ze wzgledu na brak pracy w polsce( "zdalnie" utrzymujacy swoje mieszkania i bezrobotne zony w kraju.).To bardzo liczna grupa, czesto po piecdziesiatce.

Oj bedzie zabawnie.I ciekawe jak to upchnie GUS.
szybki janek / 149.254.219.* / 2010-01-25 21:28
z waszej analizy i wzmacnial dalej to do domu
wroci z EU jakies 1000 000 emigrantow

wróci do domu??? najlepsze wyjście, dostać dwa razy po tyłku - wrócić na bezrobocie - czyli zielona łąka i odprawianie pociągów z browarem w ręku, oraz zamienić swe zarobione pieniazki PO śmiesznym kursiku.
Taka opcja odpada, nikt sie nie bedzie ze mnie smiał ze zmarnowałem swe lata na "przyslowiowym zmywaku" - jak i tak gówno wiedział kim byłem i co robiłem na emigracji. Czysta zazdrość przemawia przez takie gnidy dworskie. Jak ktos sobie ułożył zycie w innym kraju to bedzie zlewał z Polski widzac co sie dzieje, a dzieje sie źle, ten kurs - silny złoty - nie spowoduje powrotów, wrecz przeciwnie spowoduje "odciecie tzw. pęPOwiny" i good bye Poland :D
kaczordonald / 86.166.150.* / 2010-01-25 21:53
Racja.Mam to na zywo.Jak GBP ponizej 4.50 przestaja wysylac.Kolega chce kupic dom do remontu w kraju, wacha sie, funt tani.Jak jeszcze stanieje kupi w UK i tu wychowa dzieci.
Zgadzam sie, silny zloty spowoduje ze tysiace rodzin wciaz myslacych o powrocie zdecyduje sie przeniesc swoj interes zyciowy za granice, to juz sie zaczelo.W samym Londynie jest juz kilka tysiecy hipotek splacanych przez polskie rodziny.Duza czesc tych osob jeszcze 2czy 3 lata temu myslala o powrocie do kraju.

Ale jest duza grupa ktora wroci przez silna zlotowke, to piecdziesieciolatkowie.Wciaz masa fachowcow z zagranicy utrzymujaca mieszkania i zony,czesto bez papierow.
Mlodzi i silni z dziecmi oczywiscie zostana i zostaja juz dzis.
Ale ta pierwsza grupa nie chce zostac za granica.
Wciaz za mlodzi na emeryture a za starzy dla Polskich pracodawcow.CALA MASA LUDZI.
niwzab / 87.205.66.* / 2010-01-25 12:17
I tym sposobem znajdujemy się na samym dole, najgłębszej studni bez dna i szans na wyjście. Po prostu jesteśmy w czarnej d.u.p.i.e....
m-53 / 83.24.28.* / 2010-01-25 11:11
A ja wróżę, że za 333 dni 3 godziny i 33 minuty 1 dolar będzie kosztował 2,7333333 z dokładnością do złotówki
Askania / 87.185.228.* / 2010-01-25 10:36
Uwaga!!! Eksperci zmienili nazwę i są teraz analitykami. Słuchając analityków można się dorobić małego majątku ... pod warunkiem, że wcześniej dysponowało się dużym.
jekonomwioskowy / 79.185.235.* / 2010-01-25 10:09
Spoko majonez. Weźmie się znowu parę miliardków euraków i złoty znowu w górę. Myśmy mocarstwo od kałuży do kałuży.
miro i zbycho / 79.186.87.* / 2010-01-25 09:47
Ci tzw."analitycy"może niech przypomną swoje tzw."prognozy" odnośnie kursu walut grudzień 2009 trzeba nie mieć za grosz honoru i wstydu żeby
swoje nazwisko sprzedać spekule z morganów i goldmanów i grać durnia
mmnc / 87.96.39.* / 2010-01-25 09:44
nie wiem czy tak będzie
szybkiego_janka_nikt_nie_nabije;) / 149.254.224.* / 2010-01-25 07:34
jak anale tak mówią to bedzie dokładnie na odwrót. najważniejsze nie wpadać w histerię - oszołomów trzeba przeczekać i robić swoje, w innych krajach też da się żyć, a w pl życie to praktycznie wegetacja, wiec głowa do góry i lać na nich i na ich analizy... pozdrawiam emigracje!
NIWZAB / 87.205.66.* / 2010-01-25 07:12
Złoty na pewno nie umocni się aż do takiego poziomu. Jeżeli nie uda się podbić złotówki w pierwszym półroczu, tym bardziej w drugim marne szanse, a już na pewno nie do takiego poziomu jaki znalazł się w prognozach !!! Uważam, że inwestorzy będą grać na złotym jak na fujarce, bo najlepiej zarabia się za wzrostach i spadkach. Tak naprawdę oprócz naszych poszołomów i kilku nędznym analitykom nie zależy na mocnym złotym - przedsiębiorstwa, eksporterzy, emigranci - chcą słabej złotówki.... no i do tego cała masa graczy na wzrostach i spadkach !

Najnowsze wpisy