No i interwencja na rynku zamiast pomóc to zaszkodziła, jak każdy pomysł naszego rządu.

Za wczesnie panie Belka.
Taka akcje trzeba zrobic na 5 minut przed obliczaniem polskiego zadluzenia. Teraz sie pan wypsztyka z walut i nie bedzie czym pozniej podpierac zlotowki aby dlug do PKB nie przekroczyl 55%.
Wtedy cala propaganda sukcesu wezmie w leb.

żałosna interwencja, żałosnych rządów, coraz krótszy jest moment na ile starcza taka interwencja...jeszcze kilka tyg temu starczała na dni parę a teraz to już w godzinach można liczyć, niedługo będą to sekundy

reformy robić, a nie aby podatki podwyższać, wspomagać mały biznes itp. ale nie ma co gadać bo to jak grochem o ścianę

:-) to zdjęcie z góry powinno się znaleźć tuż obok wykresu w serii "Naga Belka 3 i 1/4"

Jest sezon grzewczy. Jeśli NBP pragnie się pozbyć nadmiaru walut to chetnie je przyjmę jako opał. Palenie złotówkami zostawię sobie na nowy rok.

A może by upoblicznić kto tak się bawi walutami?

Przy obecnej cenie ropy i obecnej "sile" złotego + planach rządu o (wybacz Panie Boże) podwyżce akcyzy w najgorszym możliwym momencie - jako kraj utracimy konkurencyjność.
Domniemam że instrukcje w celu dokonania tego dzieła przyszły wprost z KE do naszych POpaprańców, bo trzeba mieć nie równo pod sufitem, żeby tego typu ruchy wykonywać, które mają fundamentalne znaczenie dla gospodarki i zabijają wzrost gospodarczy. Nikt już nie mówi o tym że niedawno uruchomiono e-myto, które także zwiększyło koszty transportu. Jak znowu dowalą akcyzę to transport będzie masakrycznie drogi, inflacja za progiem i chyba rewolucja w Państwie też. Naród w końcu powie dość... Nasza przewaga konkurencyjna to niższe koszty, bo na pewno nie zaawansowana technologia.
KE widzi że PL jest w UE zieloną wyspą i bardzo ich to razi. Trzeba jakoś to zmienić dokręcając śrubę. Nie wspominając, że za progiem czai się podatek od CO2!