Forum Forum inwestycyjneForex

Złoty pod presją. Obroni ważny poziom?

Złoty pod presją. Obroni ważny poziom?

Money.pl / 2013-02-18 10:25
Komentarze do wiadomości: Złoty pod presją. Obroni ważny poziom?.
Wyświetlaj:
Fachman / 178.42.89.* / 2013-02-18 10:35
A jaki poziom jest ważny i dlaczego droga panienko?
deryl przedsiebiorca / 159.205.80.* / 2013-02-18 10:25
Tylko tani złoty może uratować nas od totalnej zapaści gospodarczej i nakręcić eksport. Bez tego masowe zwolnienia i upadłości kolejnych firm są nieuniknione. Kiedy te przygłupy z RPP i NBP to ogarną?
Gdy euro było powyżej 4,50 mieliśmy dwa razy większy eksport, a co za tym idzie, dwa razy większą produkcję, zatrudnialiśmy dwa razy więcej ludzi i odprowadzaliśmy dwa razy więcej podatku
wiarek1 / 83.7.254.* / 2013-02-25 10:05
Widać masz małe pojęcie o tym co piszesz.Aby wyprodukować towar który spełniałby zachodnie normy jakości trzeba go zrobić z zachodnich surowców,a te przy wyższym kursie podniosą koszty produkcji i w końcu guzik zarobisz,a zpłacisz więcej za paliwo samochody częsci do nich,oraz wiele innych artykułów.
jwjwki / 62.69.199.* / 2013-02-18 10:59
to może niech euro będzie po 45 złotych, to będziesz miał 10 razy większy eksport i zatrudnisz 10 razy więcej ludzi?
deryl przedsiebiorca / 159.205.80.* / 2013-02-18 15:17
idiotów zazwyczaj ignoruję, ale chętnie przeczytam co merytorycznie masz do powiedzenia bo
ten bełkot i pewnie codzienna kontrola kursu złotego wynika z bezmyślnego kredytu w walucie który wzięłeś/aś chociaż zarabiasz w złotówkach
Lomion / 31.11.177.* / 2013-02-18 20:41
On ma rację - gdyby osłabienie waluty tak wspaniale przekładało się na eksport i zatrudnienie jak napisałeś, to osłabienie złotego do poziomu 45 PLN za Euro byloby doskonałym rozwiązaniem. A że nim nie jest, to dzięki sprowadzeniu do absurdu można łatwo wykazać "geniusz" twojego rozumowania.
deryl przedsiebiorca / 159.205.80.* / 2013-02-19 00:29
pisałem o sytuacji gdy euro było po 4,50 i nic w tym genialnego, to są fakty!... a sprowadzanie dyskusji do absurdu nie jest żadną polemiką.
Słaby złoty byłby lekarstwem na wiele bolączek już kulejącej polskiej gospodarki. Przy słabej wew sile nabywczej tylko eksport może pomóc
Bez wątpienia jesteś "tylko" teoretykiem :)
Lomion / 81.210.17.* / 2013-02-20 10:10
Jeszcze nie tak dawno Euro było po 3,50, teraz jest po 4,15. O ile wzrósł od tego czasu nasz eksport i zatrudnienie, mądralo?
kuleczkazroweczka / 85.221.144.* / 2013-02-20 18:09
Euro bylo po 3,50 okolo koncowki 2007 roku, czyli okolo 5 lat temu, Twoj argument swiadczy o poziomie Twojej dyskusji
Lomion / 31.11.177.* / 2013-02-24 12:14
No i co z tego że 5 lat temu? O ile od tego czasu wzrósł eksport, skoro miałby ponoć wzrosnąć dwukrotnie gdyby Euro było po 4,50?
telewizja_klamie / 93.97.11.* / 2013-02-26 16:47
5 lat temu to jeszcze było komu produkować. Dziś praktycznie nikt już nie produkuje, a ci nieliczni co produkują mają zbyt tak czy siak (są ze dwie firmy w zbrojeniówce). Więc już po ptokach, nie dowiesz się :-)
kuleczkazroweczka / 85.221.144.* / 2013-02-24 16:38
Eksport nie jest zalezny tylko od cen walut, ile galezi rodzimego przemyslu zostalo zamknietych w tym czasie? Polska nie ma na swiecie ani jednej znanej marki. Nawet rolnictwo pada, zeby ozywic to wszystko najpierw trzeba wskrzesic gospodarke. Nie koniecznie odtwarzajac a np. rozwijajac branze uslug, innowacyjne, energii odnawialnych... skobczyc ze spekula na zlotym i goleniu Polakow podatkami
obserwator_ / 199.64.72.* / 2013-02-19 17:09
To jest aktualny poziom debaty Kolego. Zauważ, że gdy przychodzi do debaty publicznej w naszym rządzie to Premier Tusk każde poważne pytanie zbywa albo durnowatą odpowiedzią że pytanie jest "polityczne" albo się głupio śmieje a sprawę załatwia Rzecznik Graś. Chamstwo sięga zenitu a niestety bez rzeczowej dyskusji o faktach nie będzie u nas nigdy lepiej. Ludzie niestety wolą karmić się cudzymi opiniami zamiast poobserwować na własną rękę i wyciągnąć własne wnioski.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy