Von z Balcerowiczem.Rząd powinien pieniądze mieć i mieć je powinien naród, a nie NBP - instytucja ni pies ni wydra, zupełnie nieodpowiedzialna za swoje czyny, jak i za stan zamożności społecznej.Rozbijanie naszej gospodarki rozpoczęto od destrukcji banków. Narodowy Bank Polski podzielono na 9 banków komercyjnych, a następnie sprzedano je (po odpowiednim dokapitalizowaniu obligacjami restrukturyzacyjnymi na dawne kredyty NBP, które do dzisiaj są wykupywane przez nasz Skarb Państwa). Czy ten pan z ironicznym - bezczelnym uśmiechem nie uczestniczył w tym procesie jako wybitny znawca. A w latach 90 kierując NBP konkurował w zbieraniu lokat z krajowymi bankami komercyjnymi ściągając z zagranicy spekulacyjny kapitał, który (przy gwarancji państwowej)dawał rentowność 15-20 % w skali roku, podczas gdy z działalności gospodarczej dawał za granicą 2 %.