Forum Forum inwestycyjneForex

Złoty traci coraz bardziej

Złoty traci coraz bardziej

Money.pl / 2009-01-19 13:23
Komentarze do wiadomości: Złoty traci coraz bardziej.
Wyświetlaj:
boguslaw_s / 193.34.0.* / 2009-01-19 23:28
No, ale wiadomo Polacy to prosty naród nastawiony na konsumpcje z UE. Wiec im tańsze euro tym się bardziej cieszymy.
borkowska jolanta / 83.30.143.* / 2009-01-20 17:16
NIEKONIECZNIE NIE NALEŻY WSZYSTKICH WRZUCIĆ
DO JEDNEGO WORKA .PROSTA MOŻE BYĆ JEDYNIE W
MATEMATYCE ALE NIE W POJĘCIU NARODU .WIEM ,ŻE TO PARAFRAZA ,ALE BARDZO UJMUJĄCA.OCZYWIŚCIE UE DECYDUJE W POJĘCIU INWESTYCJI DLA JEDYNIE POLAKÓW Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI ORAZ WIADOMO DLA KANTORÓW .
boguslaw_s / 193.34.0.* / 2009-01-19 23:26
Nie kumam czym się przejmować słaby złoty jest dobry dla naszej gospodarki i moze w koncu bedziemy krajem, w którym eksport>>import, tym bardziej, ze mimo slabosci naszej waluty benzyna jest najtansza od jakichś 4 lat. W dluzszej perspektywie jedynym zagrozeniem jest wrost ceny surowcow przeliczanych w USD.
borkowska jolanta / 83.30.143.* / 2009-01-20 17:21
SŁABY ZŁOTY JEST NIESTETY ZŁY DLA NASZEJ GOSPODARKI ALE CO TO MA WSPÓLNEGO AŻ Z CAŁYM
NARODEM .OCZYWIŚCIE WARTOŚĆ ZŁOTEGO MA DECYDUJĄCY WPŁYW NA EKSPORT I INPORT .WARTOŚĆ DOLARA NIEBAWEM SPADNIE JEST TO CELOWA ZAGRYWKA POLITYCZNA USA.
Nieborkowski Jan / 149.254.56.* / 2009-01-20 19:45
Nie pisze sie inport tylko import. A slaby zloty jest dobry dla gospodarki. To co sie w tym glupim kraju produkuje jest wtedy atrakcyjne dla innych panstw. I jest zbyt. A jak Borkowska bedziesz miala 1 zl rowny 1 euro to rozp... dolisz ta cala polska gospodarke bo pies z kulawa noga nic tu nie kupi, wlaczajac ten durny narod kupujacy tanie towary zza granicy. Polecam troche ksiazek o ekonomii, no i oczywiscie slownik ortograficzny.
Czarna Chmura1 / 2009-01-20 11:19 / Bywalec forum
przede wszystkim wzrasta presja inflacyjna, w sytuacji gdy traci złoty, cena importowanych towarów leci do góry, a to sprawia, że także polscy producenci podniosą cenę swoich towarów (a jak nie oni to detaliści, a więc tak czy owak cena leci do góry), a to z kolei może spowodować podniesienie płac, lub podnisienie zysków, pierwsze zjawisko b. nieporządane, gdyż w przypadku ponownego umocnienia się złotego doprowadzi do spadku konkurencyjności polskich towarów, a to z kolei doprowadzi do słabszego rozwoju polskiej gospodarki w czasach globalnej koniunktury.
Druga teoria wg marksisty Keynesa mówi, że ceny artykułów polskich pozostaną bez zmian i dzięki temu wzrośnie ich sprzedaż, wzrośnie produkcja i zatrudnienie.
borkowska jolanta / 83.30.143.* / 2009-01-20 17:36
TEORI MOŻE BYĆ WIELE ZALEŻY POD JAKIM KONTEM NA TO PATRZYMY .NAPEWNO ODCZUJĄ ZBLIŻAJĄCĄ SIĘ
SYTUACJĘ NAJUBOŹSI .NIESTETY JEST U NAS WIDOCZNY PODZIAŁ NA DWIE KLASY ,ALE ŚREDNIEJ NIE MA JUŻ OD KIEDY ZMIENILIŚMY USTRÓJ .CENY POLSKICH ARTYKUŁÓW MUSZĄ ULEC ZMIANIE W KIERUNKU ZNIŻKOWYM ,ALE NIE JESTEM TAKA PEWNA ,ŻE WZROŚNIE ZATRUDNIENIE .NAPEWNO NASTĄPI TO KIEDYŚ ,ALE NIE W CIĄGU NAJBLIŻSZYCH LAT ,BO MŁODE POKOLENIE NIE MA CZASU NAWET W OBECNYCH CZASACH NA SPRAWY RODZINNE W OBECNEJ CHWILI DOMINUJE DYSPOZYCYJNOŚĆ PRZEZ WŁAŚCIWIE CAŁĄ DOBĘ Z CZYM WIĄŻĄ SIĘ POTEM TAK ZWANE CHOROBY PSYCHICZNE ; HASŁO PRACUŚ KOMPUTEROWIEC ' .NIE JEST TO DOBRA METODA A WYMAGANIA CIĄGLE ROSNĄ WSZYSTKO MUSI BYĆ GOTOWE NA WCZORAJ .NAJLEPIEJ ZATRUDNIĆ SAME ROBOTY I NIE WIEM CZY BY PODOŁAŁY TYM WYMOGOM .
morielf / 2009-01-20 00:35 / portfel / Bywalec forum
No... tylko, że te ceny surowców bardzo szybko w Polsce przekładają się na ceny wszystkich produktów, łącznie z biletami MPK, chlebem i gaciami na targu. Komputery, telefony, samochody rozumiem, że też kupujesz krajowych producentów?
Gratuluję.
Nieborkowski Jan / 149.254.56.* / 2009-01-20 19:53
Borkowska jest po prostu genialna tak, ze sama siebie nie pojmuje. My niegodni jestesmy jej rozowej torebki nosic...
sade / 78.88.6.* / 2009-01-19 20:07
handel wyrokami- pisze się Białostockiej a nie białystockiej buraku.
seba1 / 85.89.183.* / 2009-01-19 23:20
przymiotniki pochodzące od nazw miast pisze się małą literą - słownik języka polskiego...
skk / 2009-01-19 22:49 / Bywalec forum
"analitycy ' zawsze mówią z trędem - tak bezpiecznie
fikimiki1986 / 149.254.56.* / 2009-01-20 19:54
a nie czasem z trądem?
pingwin1972 / 89.78.138.* / 2009-01-19 19:45
zydki na tych numerach niezle zarabiaja o tym ze zlotowka pojdzie w dol to bylo wiadomo jak nam zlomu napchali z nadprodukcji
Ea / 83.24.94.* / 2009-01-19 19:18
złoty się umocni bo Polska z tego kryzysu wyjdzie jako potęga , zleci się do nas ptactwo z całego świata ze swoimi firmami bo unas jest spokój
polski wieszcz / 149.254.56.* / 2009-01-20 19:56
Polska to wogole jest kraj blogoslawiony, to juz nasi wieszcze pare wiekow temu pisali. Mesjanizm, Sarmacja Potęga i basta. Chwycmy sie za rece i rozberzmy do naga a reszta... jest milczeniem
morielf / 2009-01-20 00:29 / portfel / Bywalec forum
nie bardzo wiem o jakie ptactwo Ci chodzi, ale jeżeli chodzi Ci np o JP Morgan, który "przyleci" wykupić za darmoche 3/4 spółek z WIG20 to masz rację
A chyba nie myślisz, że ktoś normalny zainwestuje w Polsce długoterminowo (wybuduje fabrykę czy coś) przy takiej niestabilnej walucie..?
polski wieszcz / 149.254.56.* / 2009-01-20 19:59
waluta jak waluta ale przeciez to jest chory kraj gdzie promuje sie glupote i cwaniactwo zaslaniajac sie bzdurnymi marzeniami. Wszystkie dobre okazje sa marnowane rok za rokiem, w kraju bida i bajzel a ludziska wegetuja czekajac na cud. Co obrotniejsi juz dawno spier dolili z tego kolchozu i zyja normalnie nie uzerajac sie z bog wie czym i bog wie po co na kazdym kroku w krajach gdzie rzady sa mniej patriotycze a bardziej racjonalne...
Handel wyrokami 1 / 79.184.130.* / 2009-01-19 19:17
Euro po 5 pln a dolar po 4 - wysoce prawdopodobne.

Zaczynam kolekcjonować wypowiedzi.tzw analityków.Kto to w ogóle jest "analityk" ?
Czym się różni od menela spod budki z piwem ?
Jakością analiz i przewidywania przyszłości menel przewyzsza analityka.
Czy te wszystkie eksperty i inne zwyczajne głupki
nie krzyczały parę miesięcy temu, iż na przełomie
roku Euro ustabilizuje się na 3.2zł ? Że o innych
"analizach" nie wspomnę.
Wcześniej twierdzili, ze
Euro będzie po 2 zł, dolar i frank po 1zł a
mieszkania po 40000 za m2 na wsi białystockiej. To
że jakiś czas temu było wielu niezorientowanych słuchających tych bzdur jeszcze jakoś potrafię pojąć.
Ale KTO słucha tych bredni teraz i kto za ich wypociny płaci ?

Czy naprawde pruszczaci wyborcy PO są debilami ?
Ja-Gaar / 2009-01-19 19:30 / Bestia Miiny
Niech ktos zrobi przysługę światu i zbanuje tego cymbała.

Choremu to sie wszystko z jednym kojarzy...
głową w mur / 79.186.246.* / 2009-01-19 19:05
na początku lat 90-tych byłem w Szwajcarii. Frak kosztował coś koło 10 tys zł. (przed denominacją). Więc coś koło 1 zł.
Która wartość jest realna 1 zł czy 3 zł?
morielf / 2009-01-19 21:23 / portfel / Bywalec forum
Ja myślę, że realna wartość to stosunek ich waluty do naszej z XV wieku!
polski wieszcz / 149.254.56.* / 2009-01-20 20:02
hm, skoro to byl poczatek lat 90 to moze warto byloby zapytac konia pod pewexem bo kurs panstwowy to raczej nie bardzo rzetelny...
Kajko / 85.222.1.* / 2009-01-20 17:03
ha! dokładnie - kiedy pieniądz miał pokrycie w złocie! Teraz nie dośc że nie ma to cyferki na koncie nie mają pokrycia w pieniądzu. Lelum polelum. Wszystko się wali tylko Iluminaci zarabiają. Jak zawsze.
renton78 / 2009-01-19 18:13
Gdyby nie było strzępienia języka o silnych fundamentach Polskiej gospodarki, o zarzekaniu sie polityków, ze sytuacja w Polsce jest lepsza niz na innych rynkach nie byłoby teraz tak silnych przecen złotego.... no ale cóż, na głupote nia ma lekarstwa a politycy zawsze mogą powiedzieć, ze chcieli dobrze i ze nie chcieli wywoływac paniki. Obniżki stóp sa zbyt późne i zamiast na korzysc beda dzialac na niekorzysc kursu naszej waluty, mysle, że 4,80 za euro w maju jest reqalne, ale ja nei jestem ekspertem:D
?! / 2009-01-19 19:00 / Tysiącznik na forum
Przecena, a raczej urealnienie wartości napompowanego złotego nastapiło by i tak, wcześniej czy później.
Czarna Chmura1 / 2009-01-20 11:43 / Bywalec forum
przede wszystkim RPP obniżajac stopy procentowe i zapowiadając dlasze obniżki przyczyniła się do deprecjacji złotego, a gdyby obniżała je wcześniej to złoty by stracił wcześniej na wartości i tyle.
~artur / 217.99.226.* / 2009-01-19 17:27
W tej nienormalnej sytuacji Polska powinna wejść do strefy Euro natychmiast, na preferencyjnych warunkach, po kursie maks. 1:3, zupełnie bez oglądania się na obecne sztuczne zmiany kursów walut, wywołane nie czynnikami ekonomicznymi, a umyślnymi działaniami tych, co to wiadomo, aby zablokować proces integracji oraz wzmocnienia UE, a przy tym nieźle jeszcze zarobić.

Skoro można sobie dowolnie manipulować kursami walut na świecie, bo nakradło się tyle cudzej ropy, narżnęło się tylu frajerów na różne „instrumenty finansowe”, sprywatyzowało się cudze oszczędności etc., że zgromadziło się po złodziejsku całe góry pieniędzy - to można te złodziejskie manipulacje najnormalniej w świecie olać i to będzie jak najbardziej fair. Powinno zostać ogłoszone porozumienie, na mocy którego, zostaje ustalony przelicznik Euro/Złoty na 1:3 oraz zamrożony, do momentu wejścia Polski do Euro. Jak wolna amerykanka, to wolna amerykanka.
oiu / 79.185.251.* / 2009-01-19 18:30
A ja chcę być szejkiem i postuluję euro po 50 groszy. Dość biednie żyć mój ekonomiczny guru.
aaaa4 / 83.7.233.* / 2009-01-19 16:12
To nieprawda! Złoty na razie nic nie traci, to tylko waluty odzyskują dawną wartość. I tak euro było już kiedyś po 4,90, dolar po 4,40, frank po 3,15, funt po 7,50. Na razie daleko do takiego poziomu.
operator / 2009-01-19 18:05
no cóż głupszą wypowiedż to nawet trudno wymyśleć
JAW / 87.206.57.* / 2009-01-19 19:16
Głupszej waluty od złotego też
stann / 79.185.251.* / 2009-01-19 16:49
Prawda. Na początku listopada 2003 roku, pamiętam bo kupowałem dom i rozliczenie robiliśmy w oparciu o cenę dolara, euro kosztowało w kantorze jak sprzedać 4,5 a dolar 3,9. Więc nic takiego się nie stało jak tylko powrót do właściwego, odzwierciedlającego +- stan naszej gospodarki kursu.
atk / 77.223.207.* / 2009-01-19 18:14
1:1 co my dupki jesteśmy ?
pikaczu / 83.175.142.* / 2009-01-19 17:38
Czyli sugerujesz, że przez ponad 5 lat nasza gospodarka nic się nie rozwineła, co więcej jest gorsza z roku na rok. Tak mam to rozumieć? Weźmy np. rok 1999. Euro było wtedy: najmniej 4,01, najwięcej 4,40, średniorocznie tyle co teraz (pi razy drzwi). Całe ostatnie 10 lat mieliśmy większy rozwój gospodarczy niż większość krajów eurolandu, ale wg ciebie znawco stoimy w miejscu, a złoty był sztucznie wzmacniany. Gratuluję dobrego samopoczucia i wiedzy o gospodarce.
aaaa4 / 83.7.213.* / 2009-01-20 09:57
A cóż to za wspaniały rozwój gospodarki, skoro 2,5 miliona młodych ludzi musiało z tej gospodarki emigrować czasowo, lub na stałe w poszukiwaniu pracy? O rozwoju to może mówić np Irlandia, bo właśnie tam siła robocza napływała, a nie odpływała.
opolanin / 68.196.94.* / 2009-01-19 22:40
Rozwoj gospodarczy byl ale na papierze,jak zwykle.Do wzrostu dolicza sie zapomogi z Uni a sa to powazne sumy,w Polsce poza montowniami nic sie nie robi to skad niby ma byc tak dobrze,ale propaganda robi swoje,szczegolnie jak jest powielana cale lata
biz / 89.161.3.* / 2009-01-19 18:55
nie zapominaj ze inne gospodarki tez się rozwijają !! :)
staann / 79.185.251.* / 2009-01-19 18:27
Prosta matematyka. 5 procent od miliona i 1 procent od miliarda. Nie ulegaj propagandzie. Już starożytny filozof stwierdził że wszystko płynie. Nie tylko Polska się rozwijała. Duży może więcej i jak wyżej napisałem procenty to w alkoholu są dobre a nie w propagandzie. Mam wystarczająco wiele lat, niestety by pamiętać gierkowską dziesiąta potęgę.
pikaczu / 83.175.142.* / 2009-01-19 19:59

Prosta matematyka. 5 procent od miliona i 1 procent od
miliarda. Nie ulegaj propagandzie.

W tych procentach od miliardów i milionów wychodzi na to, że w latach 90 byliśmy potęgą gospodarczą. Spadek wartości złotego do dolara odnotowaliśmy głównie na sam koniec XX i początku XXI wieku, podobnie do Euro. Pełny szacunek ze względu na twoje lata, ale to co usiłujesz udowodnić niestety nie zgadza się.
10Y / 217.153.44.* / 2009-01-19 16:04
Czy w tej sytuacji lepszy jest dług w EUR czy w CHF?
walec drogowy nielogo / 212.219.188.* / 2009-01-19 19:56
W tej sytuacji najlepszy jest brak dlugu
Pilsener / 2009-01-19 15:47 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Dziwne, że nikt nie panikował, jak złoty się umacniał pokonując kolejne, absurdalne granice. Może jeszcze za dolara poniżej złotówki? (niektórzy snuli takie wizje) Jak pisałem, że to USA najmniej straci na kryzysie (i znowu zwiększy dystans do UE), najwięcej stracą kraje rozwijające się i obciążone bagażem socjalnym (takie jak polska choćby) i to złotówka w końcu nabierze realnej wartości, to pukaliście się w głowę - teraz sobie szukajcie winnego w stylu Chaveza, Tuska, Kaczyńskiego, Pawlaka czy Olejniczaka - winny lumpen-liberalny spisek, za niskie podatki i brak czerwonych towarzyszy w bankach, którzy zabroniliby w czynie patriotycznym wymieniać złotówki na $, żeby jej nie osłabiać.
andowc / 83.30.78.* / 2009-01-19 15:11
Za sprawą Rządu,NBP,RPP i innych "gadów".
n.e.w.s_g.r.oups@op.pl / 196.3.50.* / 2009-01-19 15:06
No i dzięki temu durny money.pl ma o czym pisać.
Niewiarygodne jak tak dobry portal stał się szmatławcem na poziomie superexpressu. Wczoraj czytałem analizy Waszych analityków.....tak żenującego bełkotu dawno nie czytałem. Jedno zdanie zaprzecza drugiemu.
głową w mur / 194.204.152.* / 2009-01-19 15:11
Pytanie czy to niewiedza czy bezradność wobec tego co się dzieje? ;)
pletwonogi / 83.10.99.* / 2009-01-19 16:09
....to nieistotne jaka jest przyczyna....zgadzam sie ze lepiej nic nie pisac niz wypisywac bzdury....a niesty wiekszosc portali traktuje swoich czytelnikow jka idiotow........czas na refleksje drogie MONEY
rozwado / 2009-01-19 14:23 / Tysiącznik na forum
Banki, zwlaszcza amerykanskie, zanizaja prognozy dla Polski w porownaniu z KE, OECD, MFW i innymi niezaleznymi organizacjami. Ich analitycy pracuja dla nich, analizy wplywaja na rynek, wiec analiza pochodzaca od banku jest tylko i wylacznie manipulacja gieldy, Podobnie rating Moodyego, Fitcha, S&P, ktore wspieraly w swoim czasie dotcomy, CDO itp kiedy to bylow interesie Wall street. Madoff cieszyl sie zaufaniem, choc nawet nie probowal inwestowac pieniedzy swych klientow, i choc wiedziano od 1999 ze budowal piramide Ponziego. Wiec dlaczego mialoby sie wierzyc prywatnym instytucjom i ich analitykom, doradcom itp.
morielf / 2009-01-19 15:44 / portfel / Bywalec forum
Ogólnie się zgadzam, ale skąd ta wiara w niezależność instytucji?
rozwado / 2009-01-19 17:52 / Tysiącznik na forum
Nie mam pewnosci kto jest faktycznie niezalezny, ale napewno nie jest niezalezny analityk z banku, ktory spekuluje na gieldach i walutach.
ssdsd / 217.74.68.* / 2009-01-19 14:52
bo 10 razy wypowiedziane klamstwo staje sie prawda...
scan / 79.190.1.* / 2009-01-19 14:33
dokładnie, sam tytuł wskazuje, że ten portal wręcz kibicuje osłabieniu złotówki
do początku nowsze
1 2
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy