daaarek
/ 89.79.105.* / 2009-02-01 00:01
Kazdy kij ma dwa konce, nie mozna patrzec tylko na produkcje i eksport. Tu akurat zgoda, im slabsza zlotowka tym lepiej, ale co z importem ? A nie zapominaj ze wiecej Polska importuje niz eksportuje, wiec suma sumarum bedziemy mieli jeszcze wiekszy deficyt wymiany handlowej. No i co z naszym dlugiem zagranicznym, pomyslales ze teraz z dnia na dzien urosl o polowe albo i wiecej ? Tak slaba zlotowka nie jest dobra dla gospodarki- gospodarka to nie tylko pare wskaznikow, trzeba by zrobic szeroki bilans i jesli sie go zrobi to wyjdzie, ze jednak lepiej dla gospodarki jak zlotowka nie jest tak slaba, powinna byc silniejsza, o wiele silniejsza. Po drugie - chcialbys po takim kursie wchodzic do ERM i pozniej do strefy euro ? Bo ja nie - ale jesli chcesz zarabiac w euro (po przeliczeniu) mniej niz jakby to bylo przy silnej zlotowce to juz twoja sprawa. Zdziwisz sie jak na kazde 1000 PLN dostaniesz 300E, a twoj kolega Slowak za to samo bedzie dostawal 400E