Giełda polska wpatrzona jest jak zawsze w
amerykańską, ale wartość złotego nie powinna
tak zmieniać się i to do walut które mają tzw
delikatnie mówiąc złe dni. Dopóki rząd wyprzedawał a to
akcje na giełdzie a to obligacje jakoś , złoty trzymał się jeszcze....ale dług wzrastał. Jak chcecie aby przy takim długu złoty był stabilny??