To czytaliśmy w tym samym miejscu w piątek wieczorem... "Plan minimum na najbliższe tygodnie to euro po 4,24 zł, a dolar po 3,27 zł..." Można mocno zgłupieć dopiero czytając te analizy... Czy to są w ogóle analizy, czy wróżenie z fusów. Może lepiej byłoby dzisiaj, w poniedziałek napisać wreszcie: kochani, wiem, że nic nie wiem. Albo nawet: wiemy, że nic nie wiemy. Byłoby poważniej. A dolar dziś po 3,10 PLN...

Panie Kiepas komu pan mydli oczy jakie wzmocnienie nastąpiło po publikacji gus, czy ma pan ludzi za debili, wystarczy na wykres spojzeć, wzmocnienie nastapilo po wystapieniu szefa FED o godz 14 i nic tu do wzmocnienia PLN nie ma sytuacja w Polsce tylko miedzy EUR/USD