Forum Forum inwestycyjneForex

Zły sygnał z rynku złotego. Co dalej z naszą walutą?

Zły sygnał z rynku złotego. Co dalej z naszą walutą?

Wyświetlaj:
xyyx / 83.22.87.* / 2012-08-29 21:30
a może zamiast wypisywać głupoty podać kto i ile euro kupił dzisiaj i sprawa się wyjaśni, wszak kursy walutowe podlegają chyba prawom podaży i popytu. Panie analityku kto i ile kupił i skąd wziął PLN (co staniało)
fachman / 95.49.221.* / 2012-08-29 21:26
1. Trojanowski napisał :"Inwestorzy na rynkach akcji wyraźnie czekają z decyzjami do piątku, podczas gdy od wczoraj obserwujemy silną deprecjację złotego. Może to zwiastować odwrót od ryzykownych aktywów, co zapewne w negatywny sposób odbiłoby się na rynku akcji".
Panie Trojanowski jeśli już Pan wiążesz ruchy na rynku akcji z kursem złotego - co jest na rzeczy - to wniosek jest błędny ponieważ nie zwiastuje to odwrotu od ryzykownych aktywów jak Pan piszesz tylko WIEŃCZY ten odwrót - ergo: może nie już jutro, w czwartek 30 sierpnia, ALE "NA PEWNO" w przyszłym tygodniu zaobserwujemy powrót "na rynek ryzykownych aktywów". Wróci tam mianowicie, nie wywieziona w walutach, część zysków ze sprzedaży akcji po osiągnięciu przez nie lokalnych miesięcznych maksimów w sierpniu i zyski z różnic kursowych.

Dla "drobnych inwestorów" podczepiających się pod rynek tuzów rada jest taka: wracajcie do złotego, kupujcie akcje ZANIM zrobią to tuzy rynkowe i popsują perspektywy. Po powrocie na rynek akcji czekajcie do 21 a może do 24-26 września - tak aby znowu o dzień , dwa, wyprzedzić tuzy

2. Trojanowski pisze :"Na rynku eurodolara utrzymana została konsolidacja i wtorkowy wzrost nie przerodził się w pokonanie 1,2575 USD". Panie Trojanowski słowo "konsolidacja" należy do ulubionego słowa waszego żargonu - co to znaczy ta konsolidacja po polsku.

3. Trojanowski pisze:" Dość gwałtowna deprecjacja złotego jest negatywnym prognostykiem dla rynków akcji z uwagi na jego wrażliwość na poziom awersji do ryzyka na rynkach globalnych".

Otóż o tym już było Panie Trojanowski - "poziom awersji do ryzyka" - to jest pewna stała psychologiczna (którą każdy ma różną) której poziom średni stanowi o stabilności rynków w ogóle, nie tylko finansowych.

To co się zmienia to POZIOM RYZYKA (poziom niepewności w gospodarce) i/albo CENA ryzyka (stopy dyskonta). Z Pańskich wywodów Panie Trojanowski wynika, że albo nie kończyłeś studiów ekonomicznych, albo kończyłeś je w Polsce, ale na pewno nie na WNE UW (chyba , że pod kierunkiem prof K. Opolskiego, to wtedy tak) tylko albo u Koźmińskiego albo u Łazarskiego albo u Zdanowskiego, albo na SGH ale nie na Kolegium Analiz Ekonomicznych (jeśli w ogóle w Warszawie. Słowem trzeba dalej się uczyć Panie Trojanowski.
avx / 83.11.215.* / 2012-08-29 21:19
bla bla bla , nawiedzony anal mówi że kurs wzrośnie może i tak ale szybko spadnie a o tym ten wróżbita nic nie mówi .Szkoda czasu na czytanie tych wypocin .
Sprawdzę za tydzień co fusy Panu Sebastianowi pokazały .
konstantynopolowiczcalineczka / 95.41.207.* / 2012-08-29 18:28
No dobrze. Ale jak tam kształtował się bigmac index w końcu lipca 2012 roku dla Polski?
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy