Goto work for free
/ 94.154.97.* / 2012-12-03 00:16
PRAWDZIWY STAN Państwa pod rządami Tuska na rok 2012. Liczby i jeszcze raz liczby. Prosze kopiowac i wklejać dalej. 470 zł realna średnia renta netto. 880 zł realna średnia emerytura netto. 1.420 - zł realna średnia płaca netto. 1 700 000 â tyle osób nie objętych ubezpieczeniem medycznym. 5 000 000 bezrobotnych bez prawa do zasiłku poza rejestrem. 1 900 000 - bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto. 320 000 bezdomnych. 2 000 000 emigrantów wyjazdy w latach 2007 - 2012. 370 000 dzieci niedożywionych. 13 500 000 osób żyjących poniżej min. biologicznego, gdzie określając przyjęto kryteria ONZ dzienny (wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA). 93% - przedsiębiorstw państwowych sprywatyzowanych czyli zlikwidowanych. 98% - sektora bankowego w obcych rekach. 4 600 zlikwidowanych placówek oświatowych szkoły, przedszkola, żłobki. 100.000 nowych urzędników w latach 2007-2012. 56 000 - samochodów służbowych dla naczelników, dyrektorów, krawaciarzy itp. 4 do 5 m-cy średni czas oczekiwania na wizytę u spec. Lekarza. Pod koniec 2012 roku przestano w ogóle przyjmowac dzieci do szpitali!!! 67 - lat wiek emerytalny. 2.000.000.000 zł koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który nie będzie w stanie po euro2012 zarobić na siebie i całkowity brak szpitali. Najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi. Najdroższa energia elektryczna w Europie. Najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej. Najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE % na pożyczki. Najdroższe w Europie opłaty za internet i połączenia telefoniczne. Najdroższe leki w Unii Europejskiej. Najdroższe opłaty za naukę i przedszkola. Euro2012: nie dwa miliony zagranicznych kibiców, tylko nieco ponad 400 tysięcy; nie 900 milionów zł zysku z ich obecności, tylko 450 milionów; ostatnie miejsce w najsłabszej grupie daje ostatnie miejsce na mistrzostwach; nie długofalowe zyski liczone w miliardy, tylko owszem, liczone w miliardach, ale odsetki od kredytów. Jeśli do tego dodać rozczarowanych restauratorów, zadłużenie miast-gospodarzy na gwałt podnoszących podatki i opustoszałe stadiony, na których nic się nie będzie działo z uwagi na koszty, to trzeba dojść do wniosku, że Euro 2012 było gorszym kataklizmem niż słynna powódź tysiąclecia z 1997 roku! W końcu kosztowała ona jedyne 4,5 miliarda tyle co nasze puste stadiony. ROK 2013: Nowa akcyza na olej napędowy i gaz LPG zgodnie (sic!) z wymogiem UE, wzrośnie cena żywności i tak już drogiej w stosunku do zarobków większości Polaków i wszelkie usługi związane z gospodarką paliwową. 80% Polaków uważa, ze sprawy w Polsce idą w złym kierunku i będzie coraz gorzej.