Wyborca Muszki
/ 83.30.44.* / 2016-02-16 20:01
1 bilion zł na inwestycje w ciągu kilka lat to czysta fantasmagoria, chyba że rządy PiS-u zamierzają zadłużyć nas na niebotyczną skalę. Dochody budżetu państwa to jakieś 310 miliardów zł, deficyt wynosi 54,7 miliarda zł, w tym ponad 30 miliardów zł kosztuje Polskę, obsługa długu zagranicznego. Dług publiczny wynosi blisko 1 bilion zł i z dnia na dzień się pogłębia. Tutaj potrzebne są reformy podatkowe i strukturalne, oparte na cięciach (administracja, przywileje) i obniżenie podatków, a nie zapożyczaniu się i ewentualnym dodruku pieniędzy. To, co postuluje Morawiecki i PiS, przypomina mi 5-latki, które komuniści wdrażali w życie dla ludu pracującego miasta i wsi, żeby żyło się lepiej- oczywiście nam towarzyszom. To już było drodzy panowie i panie.
Morawiecki chce, żeby udział środków publicznych (państwa) w gospodarce był powyżej 25% PKB- przecież nawet socjalistyczne Niemcy mają ten wskaźnik niższy. Następna sprawa. Pieniądze mają pochodzić z takich źródeł jak: środki unijne, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, Europejski Bank Inwestycyjny, Europejski Fundusz Inwestycji Strategicznych, Bank Światowy- to jest robienie z wyborców idiotów. Tutaj niby ''walczą'' z zagranicznym kapitałem, opodatkowując go ''podatkiem sklepowym''- w tym polski kapitał- a z drugiej strony chcą brać miliardy od UE- w tym niemieckich podatków. PiS zadłuży nas gorzej niż Gierek i Tusk razem wzięci. Jednak USA wiedziało, co robi, wybierając PiS na swoich popleczników w Europie.
Morawiecki powinien wyjść na trybunę Sejmową i ogłosić wszem Wobec, że od dzisiaj zaczynamy reformować kraj, poprzez:
-obniżenie kosztów płacowych i pozapłacowych
- radykalnie uproszczenie prawa podatkowego. Pisanie prawa-a raczej pudrowanie już istniejącego podatkowego przez Modzelewskiego( tego pana nie muszę przedstawiać), które liczyć ma 441 stron, mówiąc oględnie, jest robieniem z wyborców idiotów
- ograniczenie ilości urzędników, zbędnych urzędów, nawet likwidację powiatów i zbędnych Urzędów Marszałkowskich dublujących kompetencje z Wojewódzkimi- PIS robi zupełnie co innego- jeszcze powołuje dodatkowe urzędy
- reforma ZUS i KRUS
- likwidację przywilejów emerytalnych- 30 miliardów rocznie
- ograniczenie wydatków Centralnych Organów Administracji Rządowej
- podniesienie kwoty wolnej od podatku, ale nie do 8 tys stopniowo, przez 2-3 lata( Kambodża ma blisko 9 tys zł rocznie), a do 12-krotności najniższej krajowej
- albo likwidacja podatku dochodowego, który karze za pracę. Dlaczego emeryci i renciści płacą ten podatek- skandal
- itd