Asterodoloder
/ 91.214.3.* / 2011-06-09 22:03
A mi bardzo podobał by się wariant nr 1: Czyli Generalna Dyrekcja dalej buduje sama... i wg mnie nie prawdą jest tak jak autor sugeruje "... jakoby aby przejąć budowę, czyli ukończyć roboty GDDKiA musiałaby mieć własny potencjał osobowy i techniczny..." (z naciskiem na - musiałaby mieć) Bo przecież wszyscy wiemy że tam w centrali siedzą najmądrzejsi z najmądrzejszych.... i w końcu mieli by szansę się wykazać swoja wiedzą i znajomością tematu w branży drogowej a nie tylko się wymądrzać na radach technicznych przy budowie tej czy innej drogi.... Ja jestem drogowcem z zaledwie kilkuletnim stażem i nie twierdzę ze wszystko umiem ale Panie i Panowie z GDDKiA, często zaraz po skończeniu studiów maja czelność poprawiać i zwracać uwagę projektantom i inżynierom z kilkuletnim, kilkunastoletnim stażem... wiec niech teraz pokażą na co ich stać... po tych kilku słowach przychodzi mi na myśl fajny cytat z naszego polskiego filmu...: "chcieliście wyd**** Freda, teraz Fred wyd***** Was".
A swoja droga to niezły pasztet jak się bierze ofertę Chińczyków wartą 1,3mld zł gdzie sama GDDKiA wyceniła zakres prac na 2,8mld zł... Ktoś sobie pomyślał że Chińczycy przyjdą i zrobią za darmo..., to teraz powinien beknąć za to :)