Oceniam to jako kompletną bzdurę. Takie triki to może stosować doświadczony kierowca. Wyobraź sobie "inteligencie" wymyślający ten przepis, że jest konieczność nagłego przyspieszenia i konieczność sprawnego zredukowania biegów. Przecież wielu kierowców nawet wyprzedza bez umiejętności redukcji biegów co mówiąc adept. Kolejna kwestia to jak będziesz oceniał moją jazdę, subiektywnie ?
Ja jeżdżę dużo, silnik 2.0 diesel volvo v50 i moje średnie spalanie na odcinku 180 tysięcy wynosi 5,7 litra. 180 tyś km zrobiłem w 4 lata więc oblicz sobie ile średnio rocznie, dziennie. Od razu się przyznaję, każda moja jazda jest z niedozwolona prędkością, każda. Ekodriving w waszej propozycji jest nieznajomością specyfiki samochodu i pracy silnika. 2000 obrotów i 50 na 4 biegu. Ok chyba, że remontowal silnik będzie mi ten pajac. Poniżej 2000 mój silnik nie zwalnia przy jeździe ot i tyle