kmm84
/ 213.199.253.* / 2016-02-16 18:45
Uuu Panie Grzegorzu 1976 uważam , że o szkole i pracy w niej wie pan naprawdę niewiele , czyżby żona biegała na wywiadówki i odbierała dzieci ze szkoły ?! Gdyby pan odebrał parę ray dzieci inaczej by Pan ćwierkał. Najgłośniej ryczy ta krówka , która mało mleka daje , a ja widzę po Pańskim wpisie , że te darmozjady całkiem nieźle Pana nauczyły. Aha pracuje w tym zawodzie 23 lata i ani razu nie miałam rocznego płatnego urlopu , mało tego moi koledzy również nie korzystali. Na zwolnieniu lekarskim nie byłam od 10 lat , i gdyby nie trochę więcej urlopu nie jeden z nas pedagogów leczyłby się psychiatrycznie , takie cudowne i grzeczne dzieci nam przysyłacie. Ktoś to musi robić , prawda , a czy przynosi Pan pracę do domu , bo ja codziennie. Ja Pańskiej pracy nie oceniam , ani niczyjej , bo się zwyczajnie na tym nie znam , ale skoro jest Pan ekspertem w dziedzinie edukacji to zapraszam do Ministerstwa Edukacji. Pozdrawiam .