Bernard+
/ 188.117.142.* / 2011-11-28 19:39
Albo Pan BURY nie słuchał premiera albo myli mu się składka KRUS ze składką zdrowotną. Propozycja aby rolnicy posiadający mniejsze gospodarstwa do 6 lub do 10 ha nie płacili nadal składek zdrowotnych i jak do tej pory mieli darnowe leczenie za które ZUS-owcy muszą płacić 9% swoich dochodów. To Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją uprzywliejowanie. PSL chce aby posiadacze od 6 do 10ha lub nawet do 16 ha płacili połowę rolniczej składki zdrowotnej natomiast pełną składkę mieliby płacić tylko rolnicy posiadający powyżej 16 a według innych polityków PSL powyżej 20ha. Przy czym za pełną składkę uważa PSL dla rolnika 1,25% od 60% średniej płacy z ubiegłego roku 2010 czyli 60% z 3500 zł i z tego 1,25% =26,25 zł miesięcznie a dla mniejszych poniżej 20 ha połowa z tego czyli 13,12zł zaś najmniejsi nie płaciliby nadal nic na koszty swojego leczenia, bo za nich składkę płacił by Rząd z naszych podatków. Pan poseł Bury mówi w tym kontekście o KRUS więc albo jest to nowy pomysł obrony niskich składek KRUS albo totalna ściema.
Poza tym mówienie przez posła, że rolnicy prowadzący mniejsze gospodarstwa prowadzą je niedochodowo jest zwyczajną głupotą i kłamstwem. jeżeli rolnik nie osiaga dochodu z prowadzenia działalnosci rolniczej nakilku hektarach tylko robi to bez dochodu to ja się pytam z czego w takim razie żyje ten rolnik na 5 ha wraz z rodziną? Z czego pokrywa powstająca co roku stratę. To nie jest tak kłąmie pan poseł bo jeżeli rolnik ma ze swojego gospodarstwa własnej produkcji mleko, sery, masło, mięso, jajka, owoce, warzywa, ziemniaki,buraki, zboża i siano na pasze dla zwierząt gospodarskich, to jego dochód jest równy wartości rynkowej tych produktów, które wyprodukował we własnym zakresie na posiadanej ziemi i które zużył na własne potrzeby. Więc nie prawdą jest, że nie ma dochodu ma dochód mały wystarczajacy tylko na zaspokojenie własnych potrzeb niewielkie nadwyżki zboża, mleka, jajek itp sprzedaje bez płacenia jakichkolwiek podatków w gronie sąsiadów i znajomych nie posiadajacych ziemi mieszkających na wsi a pracujących w szkołach, urzędach, przedsiębiorstwach przemysłowych lub w budownictwie albo w fabryce w mieście a bardziej mobilni sprzedają swoje nadwyżki w mieście na targowiskach. i dobrze bo ani pracy na 5 ha nie ma cały rok dla jednego zdrowego meżczyzny ani nikt nie powinien oczekiwać, że dochód z uprawiania tylko 1-5 ha ma zapewnić taki sam dochód jak uprawianie 30 ha. skoro jednak GUS oficjalnie podaje, że roczny dochód z 1 ha przeliczeniowego wynosi około 2000PLN to znaczy że mając 6 ha przeliczeniowych rolnik przeciętnie uzyskuje 12 000zł dochodu rocznie wiec tyle samo co ktoś kto pracuje z minimalna płace w mieście i nie ma wogóle żadnego kawałka ziemi. więc to rozdrobniona struktura gospodarstw powoduje małe dochody jak na potrzeby rodziny ale nieprawda jest, że małe gospodarstwo jest wogóle niedochodowe. gdyby tak było to rolnik po roku musiałby zbankrutować a jakoś nie słychać o masowym bankructwie małych rolników. pan Bury niech więc nie powtarza bzdur o niedochodowości posiadania i uprawiania ziemi. Nawet z 0,5 ha można miec dochód pod warunkiem, że się ma je jako specjalistyczne uprawy wysoko wydajne. oczywiście sa lata o złych warunkach pogodowych lub sa powodzie i inne kleski ale to nie jest sprawa generalnej niedochodowości posiadania i prowadzenia małych gospdoarstw. to raczej problem skali dochodów do potrzeb rodziny. Analogicznie jak kiedyś dochodowe było posiadanie bagażówki i świadczenie usług przewozu towarów samochodzikami o ładowności do 1 tony tak teraz bagażówki niestoją juz na postojach w oczekiwaniu na klienta więc nie można wyżyć z posiadania starego Żuka skrzyniowego jak 30 lat temu. dziś trzeba mieć co najmniej ciągnik siodłowy z naczepą aby z usług transportowych utrzymac rodzinę . Tymczasem transport prywatny szybko się zrestrukturyzował a rolnictwo skamieniało w skansen PRl WŁAŚNIE PRZEZ bRAK REFORM DLA WSI I CIĄGŁE DOTOWANIE TEGO CO NIE MA SZANS SAMO SIE ZRESTRUKTURYZOWAĆ BEZ ZEWNĘTRZNEGO IMPULSU. COS CIENKO WIDZę JAKO REFORMATORÓW WSI TAKICH POSŁOW Z PSL JAK PAN Bury.