aanda
/ .* / 2004-01-27 23:43
coś co jest zastane, a nie ma powodów (realnych) do zmiany, oprócz podniesienia rentowności-powinno działać zawsze, w końcu to na ten haczyk nas złapali: tanio tanio i jeszcze taniej czyli zero opłat, zero kolejek przed okienkiem, wysokie oprocentowanie .Po upływie czasu, ustalonego przez macherów od manipulacji psychologicznej można walić ceny w górę bo jak wiemy ludzie sie przyzwyczajają do chodzenia po jednej ścieżce i jak sie nie zawali tylko psuje to będą chodzić zawsze. Powinniśmy jednak dać czytelny sygnal-nie tylko mBankowi ale i innym bankom, np. VW Bank, ż e odejdziemy do konkurencji jeśli nie będą lojalni wobec nas, tzn. swoich chlebodawców, bo to za nasze pieniądze są ich horrendalne wynagrodzenia i marmurowo-kryształowe gabinety. Starozakonny lichwiarz z dawnych lat obywał się małym kantorkiem i nie usiłował udawać królewiczów, choć od barona Rotschilda to juz też się zmieniło. Ja odchodzęchociażby do Inteligo czy Lukasabye bye mBank-ciekawe czy podwyżka 50 gr pomoże ci zrekompensować straty z powodu utraty kapitałów drobnych zawiedzionych ciułaczy