Tak naprawdę trafiło tam 1,8 miliarda złotych. Gdzie jest reszta? Gdzie jest kasa? - dopytywał poseł Wenderlich.

Jestem daleki od chwalenia zgarnięcia kasy z OFE, ale jak czytam takie wypowiedzi to się zastanawiam co ten facet tam robi?
Dlaczego człowiek, który nic nie rozumie z tego co zostało zrobione, ma prawo nad tym głosować?

Dwie USTAWY naruszające prawa nabyte pod zakłamanym tytułem "reforma emerytalna" dotycząca wieku oraz rabunek kasy z indywidualnych kont OFE pozbawiając praw dziedziczenia.
Obie te USTAWY naruszają interesy jednej grupy społecznej a preferują inne grupy społeczne takie jak policja , prokuratura,sądy , rolnicy ...
To jest właśnie pytanie o odpowiedzialność prezydenta rządu i parlamentu za sytuację stworzoną ostatecznie przez ustawy sejmowe, które były źle skonstruowane łamiące KONSTYTUCJĘ!

KONSTYTUCJA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
z dnia 2 kwietnia 1997 r.
PREAMBUŁA
W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny,
odzyskawszy w 1989 roku możliwość suwerennego i demokratycznego stanowienia o Jej losie,
my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,
zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski...

"...która będzie jednak zarządzana przez efektywniejszy od OFE ZUS". Przecież to jest kłamstwo. Panie Halicki, opowiada pan bzdury. Mimo złodziejskiej prowizji (którą dawno należało zmniejszyć) OFE dotychczas zarobiły trochę więcej niż ZUS. Nie ma żadnych dowodów na to, że ZUS zarobi więcej. Mało tego jest spore ryzyko, że zarobi znacznie mniej poprzez przycinanie waloryzacji zgromadzonych środków z powodu braku pieniędzy w kasie. A dziura w kasie, która już jest ogromna, będzie dalej rosła bo społeczeństwo w Polsce starzeje się coraz szybciej.
Gdyby prowizję OFE ograniczyć jedynie do rozsądnego % od zysku oraz zrezygnować z prowizji ZUS (tak, ZUS też miał prowizję od transferów do OFE) to OFE zarobiłyby znacznie więcej niż ZUS.
Poza tym tu nie chodziło o emerytów tylko o przyszłość rządu Tuska. Narobili koszmarnego burdelu w finansach państwa i tylko poprzez zabranie części oszczędności z OFE mogli uratować swoje tyłki i mieć jakąkolwiek szansę w najbliższych wyborach. Halicki w ten sposób ma szansę uratować również swój tyłek. Więc opowiada te bzdury.