Kenobi
/ 2008-06-15 06:00
/
Uznany malkontent giełdowy
Witaj Jolu :-) Żałuję, że nie mogłem od razu odpowiedzieć, myślałem, że Cię już nie ma i pozwoliłem sobie się oddalic...Me scusi...
Jestem urodzonym optymistą, więc na jego brak nie narzekam, a jeszcze czytając takie słowa...:-), do tego wzrusza mnie Twoja szczodrość i gotowość, co mnie przyjemnie łechce, więc nie odrzucam oferty, choć nie wiem co począć z tą bezterminowością, bo nie lubię mieć długów, szczególnie tak miłych, więc chciałbym się zrewanżować, ale boję się o jedno, że jak trysnę optymizmem, to mogę jakiś krach spowodować, a nie wiem, czy możesz obstawiać również krótkie pozycje, bo bardzo bym nie chciał, żebyś straciła...:-)))
Pozdrawiam.