grisban
/ 87.207.52.* / 2014-10-13 15:57
To jest pomnik głupoty polskiej. Katastrofa była na własne żądanie, Bo przecież samolot musiał wylądować bez względu na warunki. Na pomniku powinni znaleźć swoje chwalebne miejsca nawiedzony macierewka oraz matoł, który złożył doniesienie do prokuratury na pilota samolotu, który odmówił lądowania w Tbilisi ( z uwagi na bezpieczeństwo) w czasie poprzedniego lotu tego samego najgorszego w historii prezydenta. Odmowa lądowania spotkała się z pogróżkami pod adresem pilota ze strony prezydenta ( specjalnie małą literą bo ten człowiek mie zasługuje na dużą).
http://wyborcza.pl/1,76842,7821881,Incydent_gruzinski_oczami_pierwszego_pilota.html