Po jaką cholerę ten Grabarczyk na ministra sprawiedliwośc i? Czlowiek, który dla kariery zrobi wszystko, dosłownie wszystko. Czyżby premierowi zależało na BMW (bierny, wierny chociaż mierny)?
ANTYLUSTRATORZY ktorzy chodzą na pasku "pewnych" grup interesów. ZERA moralne, bez kręgosłupa i woli zmian ustroju chorego przecież państwa. DRAMAT numer 2 przed nami.