ewq
/ 153.19.49.* / 2012-01-23 08:44
Zaleski wije się jak piskorz ale prawdy nie zakłamie - Polska pod przewodnictwem Ryżego może jedynie śledzić poczynania Niemiec i Francji. Czasem Niemcy rzucą nam jakiś ochłap, żebyśmy mieli wrażenie że liczymy się w Europie. Jak wprowadzenie Partnerstwa Wschodniego, który jest w rzeczywistości interesem Niemiec i Rosji, a nie Polski. Albo walka z protekcjonizmem.
Co ciekawe, w POlsce rządzący mówią, że nie mają na nic wpływu - na pensje, cenę benzyny, służbę zdrowia, bezrobocie, deficyt. Jeżeli chodzi o sprawy UE - odwrotnie - my wyznaczamy kierunki!
Niemcy jednak popierają nasze stanowisko, aby nie wyodrębniać strefy euro z Unii Europejskiej