Co za bzdury. Kolejne pozorowane działania złodziei, którzy robią w gacie ze strachu, że ktoś im się wreszcie dobierze do skóry. Frankowicze nie chcą od nikogo żadnej pomocy, chcą tylko, żeby przestano ich okradać. Banki nie kupowały żadnych franków i nie dawały ich kredytobiorcom, w związku z tym nie będą musiały teraz pokrywać strat związanych z różnicą kursów. Po prostu horrendalne zyski jakie osiągnęły w wyniku dokonywania spekulacyjnych zapisów księgowych okażą się niższe. W skrócie: pan prezes zamiast kupić nowy model porsche będzie musiał zadowolić się nowym modelem mercedesa. I tyle, a szczucie na siebie ludzi i przeciwstawianie oszukanych frankowiczów reszcie społeczeństwa, to tylko zabieg socjotechniczny bezwzględnych złodziei, którzy próbują doprowadzić do tego, żeby ich zwykli ludzie bronili przed sprawiedliwością.
banki jak pożyczały to już wiedziały jak na tym zarobią teraz walcza o to żeby nie utracic wysokich dochodów ,,,,,,,,,,,,,,,,a nasze państwo bardzo im pomaga /jest to tak samo legalne jak amber gold/
Dokładnie. Bardzo trafny komentarz. Nie chcę od nikogo żadnej dopłaty, dotacji, etc. Chcę TYLKO (?) żeby w tym kraju respektowano prawo. Technika szczucia na siebie ludzi jest jak widać bardzo mocną stroną lobby bankowego. A polskie państwo zachowuje się jak bankowy lokaj i nawet specjalnie się z tym nie kryje.
- "przedstawił plan działania. 800 milionów dla kredytobiorców" Tytuł powinien brzmieć - 800 milionów dla banków na uratowanie kredytów które nie mogły by zrealizowane w formie cyrografów.. Bo kto to widział renegocjować cyrografy:)
gwarancje pow. 5 zł. w zamian za przewalutowanie to pomoc faktycznie banków dla samych siebie. Tak wysoki wzrost chf poza krótkim incydentem jest właściwie bardzo mało prawdopodobny - co innego spadek w okolice 3+ zł. W efekcie mamy więc co najwyżej gwarancję utrzymania wysokich zysków dla banków... Znajomy dostał wcześniej podobną propozycję dot. zmian zasad dot. oprocentowania. Faktycznie byłaby początkowo dość "korzystna" ale tylko dopóki libor jest ujemny. Potem zapłaciłby sporo więcej. Owa korzyść też zresztą była wątpliwa bo zakładała, że bank robi łaskę obniżając lekko oprocentowanie (bynajmniej nie do poziomu wynikającego z ujemnego liboru) co jak wiemy niekoniecznie rokuje bankowi dobrze przy sporze sądowym. Tak wiec bank pozbyłby się ryzyka sporu o ujemny libor a przy okazji za jakiś czas jeszcze złupiłby klienta. Klient straciłby dwa razy... Taka to pomoc...
Banki najpierw orżną klientów na kasę a później: "Banki w roku 2015 przeznaczą ponad 800 milionów złotych na pomoc kredytobiorcom mieszkaniowym".
Śmieszne? Tragiczne!
sorki, nie jestem altruistką. Nie zgadzam się na szeroko pojętą pomoc dla frankowiczów. Ja w latach 1999 - 2014 spłacałam kredyt na mieszkanie. Spłaciłam co do złotówki. też mi proponowano kredy we frankach. Przez chwilę nawet chciałam się skusić ale przypomniała mi się złota zasada bankowa: bierz kredyt w tej walucie co zarabiasz. Płaciłam ciężkie pieniążki przez 15 lat, koledzy śmiali się,ze po co, oni płacą grosze bo we frankach jest tak tanio. teraz ja mogę się śmiać i powiedzieć, że mimo niedogodności przez te lata nie muszę teraz płakać.
Ale my- frankowicze , nie chcemy od Ciebie pomocy, nie rozumiesz? To banki zarobią mniej w przypadku przewalutowania po kursie wzięcia kredytu. Jeśli dalej nie rozumiesz, to poczytaj najpierw jak to działa, a później komentuj. Ja też się nie zgadzam na pomoc w formie ulg choćby Mieszkania dla młodych, ale mnie nikt nie pyta. Wzięliśmy z mężem kredyt 160 tys., spłacamy przez 8 lat co miesiąc niemal całą moją pensję, a mamy do spłaty około 250 tys. Mamy troje dzieci, pracujemy na etatach, wszystko czarno na białym. Nie jesteśmy cwaniaczkami, którzy kupili willę!
Zgadzam się z kolegą .Ja też spłacałem kredyt w złotówkach,było ciężko ale mam spokojną głowę.Może nam tez banki zwrócą odsetki od kredytów budowlanych i remontowych.Frankowicze jako upośledzeni maja specjalne względy?
Dlaczego z państwowych pieniędzy ma być opłacana ludzka głupota... Od ilu lat mówi się, że kredyt bierzemy w walucie w, której zarabiamy. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na domy dziecka,schroniska dla zwierząt a nie dla głupich ludzi,którzy i tak się niczego nie nauczą!!!!
Chyba niektórzy nie przeczytali artykułu, który to mówi iż pomoc ma być dla wszystkich kredytobiorców w tym i dla frankowiczów. Tylko kto z tego dobrodziejstwa skorzysta? super biedacy którzy na jakimś etapie kupili mieszkanie lub wybudowali dom a teraz nie mają go z czego spłacić więc państwo będzie za nich spłacać. Ale fajnie w społeczeństwie gdzie 1/3 pracuje na czarno, połowa z nich mieszka w nowiutkich wypasionych domkach i ja mam za tych cwaniaków płacić? Czyli znów nasi myśliciele wymyślili cos dla złodziei i kombinatorów. Super
A ludzia ktorzy mają kredyty w pln zł tez pomożecie??? To dla mnie kpina wszyscy powinni liczyć się z ryzykiem kredytowym ...więc jeśli pomagacie to wszystkim !!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
BRAWO też uważam to za niesprawiedliwe pomoc cwaniakom. Gdyby frank spadł to powinny banki zwrócić się o pomoc do rządu że tracą. RYZYKOWALI FRANKOWICZE NA WŁASNE ŻYCZENIE trzeba było nie brać kasy w walucie która raz spada innym razem rośnie. Jak ktoś nie myśli to niech płaci za własną głupotę.
do cholery a z czyjej kieszeni pojdzie pomoc dla tych co powinni wiedzie jaka bedzie ich przyszlosc w razie zlego kursu franka.Widzialy galy co braly socjalizm sie skonczyl zeby wszystkim pomagac Juz i tak za duzo jest uprzywilejowanych grup spolecznych no ta bene pozostalosci po socjalizmie.Mnie nikt nie pyta czy mam na chleb a jestem wdowa i tez mi ciezko ikogo nie prosze o pomoc trzea miec troche godnosci Nie panstwo jest od tego zeby pomagac moim kosztem CHORE
Nie chcę żadnej pomocy od banków. Czekam na orzeczenie sądów o zgodności z prawem, kredytów hipotecznych udzielanych w walutach obcych.
Czy jest to kredyt czy jest to produkt
kredytopodobny umożliwiający spekulacje i lichwę. Jeżeli kredyt płacę go zgodnie z umową, jeżeli to drugie to żądam wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do banku.