Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Związki straszą armagedonem, tymczasem same powoli znikają

Związki straszą armagedonem, tymczasem same powoli znikają

Wyświetlaj:
squun / 78.133.227.* / 2013-07-12 10:55
Do związków należą tylko ci którym się nie chce pracować
idealista / 83.10.188.* / 2013-07-12 10:30
Prosty sposób by uzdrowić związki oraz sprawdzić ile słupów znajduje się pośród związkowców:

Związki powinny być finansowane wyłącznie ze składek związkowców (aczkolwiek najlepiej by było by nie były one odprowadzane automatycznie prosto z wypłaty bez uczestnictwa samego płatnika).
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 11:00

Prosty sposób by uzdrowić związki

jeden jest sposób. Ale nie jest on wcale prosty. A tym bardziej szybki. To edukacja.Do kiedy ludzie nie będą rozumieli świat, pozwolą się robić w bambuko, będą skłonni wierzyć w jasełka będzie pole do popisu dla związków zawodowych i innych manipulatorów i demagogów.
randal / 94.42.189.* / 2013-07-12 11:09
piszesz o tusku ?

otwórz okno i zobacz Polskę !

2,5 miliona dzieci żyje w rodzinach gdzie dochód na osobe nie przekracza 504 zł czyli 115 euro ! UFF ale sukces, ale
gospodarka !!!
a z tego 1,2 dzieci zyje w rodzinach gdzie dochód na osobę nie przekracza 260 zł. 60 euro !!
ostatni RAPORT GUS !
trzezwa / 178.180.44.* / 2013-07-13 00:38
wez pod uwage ze ci co pracuja zyja w strachu ze w kazdej chwili straca prace i mieszkanie ktore wzieli na kredyt, natomiast rozmnazaja sie na potege rozne elementy, bez wyksztalcenia, bez pracy, tylko sie bzykaja i licza ide dostana z opieki, znam babe ktora wyciaga 5000 miesiecznie na 7 bachorow, i ciagle dsotaje wiecej i wiecej, sama nic nie robi i nie bedzie robic, oplaca sie jej tylko rozmnazac, dzieciaki tez beda klientami opieki, widza jak mamuska sobie radzi swietnie
plaplapleplokop / 92.20.90.* / 2013-07-14 17:58
na 7 bachorow w UK to jest 2 pietrowy dom , duzy 7 letni samochod rodzinny i 80 000 GBP rocznie zasilku.

Polska idzie droga na ktorej zachod sie terazc wali

kredyt kredyt i socjal drogie mieszkanie i zenujace niskie wynagrodzenia.
mmar / 149.156.205.* / 2013-07-12 14:19
wystarczy ze Kaczynski dojdzie do wladzy i to zniknie?? rzadzil 2 lata i cos zmienil w tej materii?? przez 2 lata stworzyl sytem represji wobec nieposlusznych koalicjantow i do korumpowania ludzi, nie do walki z korupcja ale do usilnego korumpowania ludzi wskazanych przez jedynego prawdziwego katolika i Polaka patriote Jaroslawa
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 12:06

2,5 miliona dzieci żyje w rodzinach gdzie dochód na osobe nie przekracza 504 zł

Z dużą rezerwą i małym zaufaniem podchodzę do liczb przytaczanych przez ciebie. ale jeśli jakimś cudem udało ci się napisać prawdę to chodzi oczywiście o dochód ewidencjonowany i objętych pomocą społeczną. A co z tymi co pracują a nie wykazują żadnych dochodów. Czyli realnie ile jest takich dzieci? Bo ja wolę realia a nie teatr bajek. Może dlatego, że już w bajki nie wierzę?
Tylko nie pisz stawiają następny krok np. że w Polsce żyją bezdomni i tacy co dłubią w śmietnikach bo większość z nich sama sobie zgotowała ten los i nie nad każdym trzeba się wzruszać.
weg / 80.249.6.* / 2013-07-12 10:02
bo związku mają zarządy które licza po kilkanaście osób w zakładach których zarząd jest 1-3 osobowy, a robią to po to by chronić nierobów przed zwolnieniem. Wszyscy to widzą.
Przewodniczący organizacji w przewadze to kolejne nieroby, które utrzymują chorą sytuację żeby dalej nie musieć pracować. Wszyscy to też widzą.
POlakPatriotaPOdatnik / 89.174.47.* / 2013-07-12 09:58
i to wystarczy, że POlacy mieli pracę a w POlska była bogata!
ikis222 / 86.63.144.* / 2013-07-12 12:47
Bardzo musisz lubić Platformę Obywatelską, skoro tak namiętnie używasz "PO" w swoich komentarzach...

Chyba jest to objaw jakiś zaburzeń zdrowotnych, w takim razie przepraszam że się czepiam.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 10:24

a w POlska była bogata!

Kiedy to ostatni raz było?
mikimouse / 31.1.151.* / 2013-07-12 09:53
Poprzez prywatyzację i zwolnienia ludzi niszczy się w zakładach Związki Zawodowe.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 10:31

Poprzez prywatyzację i zwolnienia ludzi niszczy się w zakładach Związki Zawodowe

Dzięki prywatyzacji i wolnemu rynkowi dzisiejsza gospodarka jest trzy razy większa niż w okresie słusznie minionym. No i nieporównywalnie nowocześniejsza. I to jest najważniejsze a nie to czy są czy nie będą związki zawodowe. Związki zawodowe nie dają chleba i pracy. One tylko muszą od czasu do czasu próbują przekonywać do sensu swego istnienia.
randal / 94.42.189.* / 2013-07-12 11:05
skąd czerpiesz wiedzę o tym "sukcesie" gospodarczym człowieku ?
czysta FIKCJA ! a może jestesmy juz w G8 ! wyborcza i tvn nie mówił nic o tym ?

jaka gospodarka ?
dług publiczny 1 110 miliardów zł. !!!!!!
przecież tego ni jesteśmy w stanie spłacić nawet przez kilka pokoleń.

dla 5 milionów Polaków nie ma pracy w kraju !

co za brednie wypisujesz ! Deficyt budżetowy na ten rok juz w kwietniu wyczerpaliśmy w 80%. Spadają wpływy z podatków.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 11:42

skąd czerpiesz wiedzę o tym "sukcesie" gospodarczym człowieku ?

Wierzę własnym oczom. Wychylam nos poza własne łobejście. Jestem uczestnikiem tego co się w Polsce dzieje i beneficjentem, jak zresztą większość Polaków zachodzących zmian.
dług publiczny 1 110 miliardów zł. !!!!!!

W oczach dług publiczny ci rośnie. No ale dług jak każdy dług w tym i własny obywatela trzeba zestawić z jakimiś przychodami. Dla kogoś kto zarabia 5000zł 1tys zadłużenia to prztyczek tak samo jak 800mld bo taki jest dług a nie jak kłamliwie piszesz 1100mld to nie jest dług wielki. dla rosnącej gospodarki będzie on coraz łatwiejszy do spłacenia. Gorzej było z długie " Gierka ". To tamten był nie do spłacenia. Jego wartość to wartość trzyletnich jeśli nie więcej przychodów z eksportu. A nadrukowane pieniądze doprowadziły do kilkusetprocentowej inflacji. W każdym razie państwo polskie miało zero w kasie, kilkusetprocentową inflację i nie obsługiwało zadłużenia. Czyli czym było? Bankrutem. Rozumiesz? Bankrutem.
dla 5 milionów Polaków nie ma pracy w kraju !

Jest około 2mln zarejestrowanych bezrobotnych z których nie pracuje może 200tys.
Deficyt budżetowy na ten rok juz w kwietniu wyczerpaliśmy w 80%.

Ręce opadają. Co to ma za znaczenie ile wykorzystano w kwietniu? Liczy się cały rok. Na początku roku państwo ma zawsze większe potrzeby wydatkowe. To znaczy, że co? Że maju już deficyt przekroczył 100%? Wszystko jak dziecku trzeba tłumaczyć. Jęsli planujesz, że potrzebujesz do funkcjonowania firmy kupić np. samochód i jakąś maszynę a wiesz, że mając inne jeszcze wydatki będziesz musiał podeprzeć się pożyczką czyli planujesz deficyt wynoszący wartość samochodu i maszyny to jeśli kupisz ten samochód i maszynę w styczniu do założony deficyt masz z głowy już w styczniu. I co z tym zrobisz? Z tego co piszesz obawiam się, że mógłbyś wziąć kamień i skoczyć do Wisły.
Spadają wpływy z podatków

Z różnych powodów. Między innymi spadek inflacji ma tu znaczenie. Ale spadek inflacji przełoży się też na stronę wydatkową państwa. Ale Ty się nie martw chłopie. Dno uklepane. Wzrost PKB przyśpieszy. Ważne też, żeby w całej Europie. Bo my w prawdzie ciągle jesteśmy zieloną wyspą ale mamy jednak powiązania i zależymy od tego co się dzieje na świecie. I jeszcze jedno jest ważne. Im więcej się będzie klepać i odmieniać przez wszystkie przypadki słowo kryzys i to w sytuacji kiedy kryzysu nie ma tym będzie gorzej. Mnie tam rybka. Ale ci którym jest trudniej powinni zapomnieć o tym, że słowo kryzys w ogóle znajduje się w słowniku języka polskiego.
olalala / 89.68.233.* / 2013-07-12 09:52
Państwo "opiekowało" się ludźmi, państwowe zakłady pracy, świadczenia itp. Ludzie nie rozumiecie że państwo zmienia politykę i już nie chce się zajmować ludźmi. Nie będzie czegoś takiego jak emerytura już myślę za parę, paręnaście lat. Zakłady pracy zostały posprzedawane, zlikwidowane żeby zalały nas towary produkowane za granicą. Co mądrzejsi "inwestorzy" wykupili polską konkurencję i ją zlikwidowali. A Rząd na to pozwolił bo tam są ludzie z klapkami na oczach. Pieniądze wymyślili bogaci, a Ci w rządzie są chytrzy na fajne samochody duperele, farmazony i wystawne życie. Łatwo ich przekupić. Nie umieją gospodarować tym co mają do dyspozycji. Każdy człowiek teraz w tym momencie powinien się przygotować bo nadchodzi kolejna fala kryzysu ale tym razem poleje się już krew. Historia przecież się powtarza i nie ważne w jakim wieku żyjemy. System na ziemi to błędne koło które zbiera swoje żniwo w ludziach co jakiś czas. Woja liczy swoje zyski w dolarach, a starty w ludziach. Mam nadzieję że to jest początek końca. A nawiązując do tytułu artykułu armagedon powinniśmy zrobić tam, gdzie ludzie nadużywają swojej władzy politycznej. Wszystkie służby państwowe, Policja, straż, BOR powinny się zjednoczyć i stanąć po stronie nas wszystkich zwykłych obywateli. Unikając starć z nimi, a łącząc siły moglibyśmy iść w jedną stronę i nie mowa tu o patriotyzmie bo to też śmiech na sali ginąć za sprzedany kraj.. Nikt się nie urodził po to żeby płacić haracz i daninę na ich zachcianki, [...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 10:13

Państwo "opiekowało" się ludźmi,

Upośledzonymi nadal się zajmuje. Przeciętny człowiek od pewnego momentu nie potrzebuje opieki. Oczywiście są tacy których mamusia musi tulić jeszcze po czterdziestce.
Zakłady pracy zostały posprzedawane, zlikwidowane żeby zalały nas towary produkowane za granicą.

One nie zostały zlikwidowane i tylko same się zlikwidowały. Gdyby miały wyrób który ktoś chciałby kupić, gdyby zakłady które swoją " nowoczesną " produkcję eksportowały do Związku Radzieckiego, Rumunii, NRD, Bułgarii dalej mogli tam eksportować to by przetrwały. Ale ponieważ tych wyrobów ani nie było komu kupować w Polsce ani za granicą to dla kogo to miało być produkowane. W demokratycznym kraju o gospodarce wolnorynkowej obywatel sam decyduje co chce kupić. Żadnym ukazem nikogo się nie zmusi do kupowania tego czego się nie chce.

a łącząc siły moglibyśmy iść w jedną stronę i nie mowa tu o patriotyzmie bo to też śmiech na sali ginąć za sprzedany kraj.

To prawda. Mamy demokratycznie wybranego prezydenta, mamy w wyniku demokratycznych wyborów wybrane władze, mamy w naszym demokratycznym kraju organa i instytucje państwa i każdy kto przy zdrowych zmysłach, mający jakieś chociaż przebłyski patriotyzmu, kto nie jest wrogiem państwa powinien szanować je i jednoczyć się pod ich przywództwem.
psychiatra macierowicza / 91.146.250.* / 2013-07-12 09:23
To trudny okres dla PO ale paradoksalnie, nieustępliwość wobec durnowatych związkowców, może im pomóc w opinii społecznej.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 09:33

To trudny okres dla PO

Najtrudniejsze już chyba za nimi.
nieustępliwość wobec durnowatych związkowców, może im pomóc w opinii społecznej.

Opinia publiczna sama sobie powinna pomóc i zwalczać te związki które nie tyle są durne co falangą PISu i SLD mającą na celu sianie zamętu. To na barkach tych niby związkowców pisiaki i komuchy chcieliby się dowieźć do żłobu.
byly / 83.24.6.* / 2013-07-12 09:20
Pamietam rozmowe przy mocnej" kawie z poczatku lat dziewiedziesiatych z bylym poslem do sejmu // bylym towarzyszem // na tematy solidarnosci powiedzial ze zalatwimy solidaruchow przy pomocy"reformy rolnej" ze podzielimy zaklady na male zakladziki a jak Ty bedziesz wlascicielem to ich wypieprzysz z pracy.
tea1 / 93.105.73.* / 2013-07-12 09:19
Chyba sami pracodawcy piszą ,aby mogli robić z pracowników niewolników . Prawdziwy pracownik chce pracować normalnie 8 godzin i godnie zarabiać. W naszym kraju słabe są związki ,brak wiary i wmawianie ludziom na każdym kroku ,że jest 100 osób na jego stanowisko robi swoje. Jestem za Związkami i chciałabym jeszcze ,aby zrobili też coś dla bezrobotnych!
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 09:43

Prawdziwy pracownik chce pracować normalnie 8 godzin i godnie zarabiać.

Prawdziwy przedsiębiorca też chciałby pracować 8 godzin i godnie zarobić. Tylko wie, że to niemożliwe. No i ze znalezieniem prawdziwego pracownika, takiego co chce pracować dla dobra firmy też gorzej. Pracownicy i pracodawcy będą godnie zarabiać ale dopiero kiedyś tam. Jak urośnie gospodarka. Żadne strajki i hucpa związkowa tego nie zmieni. Są pewne twarde reguły i realia. Dziecinada w postaci kopania po kostkach nie pozwoli cokolwiek uzyskać.
Floyd / 2013-07-12 11:25 / Tysiącznik na forum

Pracownicy i pracodawcy będą godnie zarabiać ale dopiero kiedyś tam.

[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]

Czyżbyś chciał powiedzieć, że nadejdzie taki czas, że pracodawca powie do pracownika: "Wie pan, tak mało pan zarabia, to panu podwyższę płacę aby pan zarabiał godnie...".
Już bardziej wiarygodny byłby tu Korwin Mikke który by powiedział, że pracodawca zaproponuje wyższą wpłacę wtedy gdy nie będzie mógł znaleźć pracownika za płacę o x zł mniejszą. Niestety, przy takim podejściu to niektórzy pracownicy mogli by czekać na podwyżki do końca świata i jeden dzień dłużej. :)
Inne możliwości zwiększenia płacy to wymuszenie właśnie strajkami lub podwyższanie odgórnie przez rząd tzw. płacy minimalnej.
Innych możliwości nie ma.
Żaden pracodawca nie zwiększy płacy od tak z dobrej woli bo płace to jeden ze składników kosztów produkcji i ich zwiększanie to zmniejszanie konkurencyjności firmy na rynku.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 11:58

Czyżbyś chciał powiedzieć, że nadejdzie taki czas, że pracodawca powie do pracownika: "Wie pan, tak mało pan zarabia, to panu podwyższę płacę aby pan zarabiał godnie...".

Zwariowałeś? Jak możesz w ogóle mnie o to posądzać? Czuję się trochę nieswojo. I Ty to sprawiłeś.
Przecież ludzie coraz więcej zarabiają a nie coraz mniej czy przez lata tyle samo. A dzieje się tak dlatego, że rynek to wymusza. Przecież pracodawca jak każdy kto musi komukolwiek za coś zapłacić zapłaci tyle ile musi. Przecież jak chcesz ułożyć glazurę to w nosie masz ile powinieneś zapłacić, żeby to było godnie. Starasz się zapłacić jak najmniej a usługodawca może chcieć tylko tyle ile może. Krótko mówić im bardziej rozwinięty, im bogatszy kraj, im lepsza koniunktura tym lepsze zarobki. I pracodawcy i pracownika.
I teraz chcę powiedzieć, że jak Polska będzie miała PKB takie jak Niemcy, Anglia, Francja to będziemy zarabiać jak Niemcy, Anglicy, Francuzi. To miałem na myśli. Jeśli strajki to sprawią to ja mogę 11 września dołączyć do związków zawodowych oraz w każdym innym terminie.
zxc12 / 83.24.54.* / 2013-07-12 09:41
z próżnego i Salomon nie naleje, pracodawca również.
Zawsze można wziąć los w swoje ręce i zarabiać tyle ile się chce i wtedy szybko się dorasta i łapie o co chodzi w życiu stąpając po realnej ziemi a nie bujając w obłokach
Tea1 / 93.105.73.* / 2013-07-12 09:49
Jeśli tak jak piszesz to dokąd dalej pójdziemy,może przestaniemy jeść ,spać itd w imię pracy ? Chyba nie tędy droga. A pretensje nie do związków tylko do rządu ,że wszystkich opodatkował dotkliwie. Dlaczego w innych krajach może być normalnie mimo kryzysu ,tylko nie u nas. A jak piszesz o własnej firmie,to spróbuj pracować bez pracowników,zobaczymy co osiągniesz ? W kapitalizmie tak jak chcieli pracodawcy ,wszyscy biorą udział w zyskach !
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 10:20

Jeśli tak jak piszesz to dokąd dalej pójdziemy,może przestaniemy jeść

Głupie pytanie. Dlaczego w ogóle ci do głowy przyszło jeśli spożycie jest coraz większe a Polacy są coraz bardzie zamożni?
Ale odpowiadając ogólnie na twoje pytanie napiszę: ku świetlanej przyszłości.
Tea1 / 93.105.73.* / 2013-07-12 11:21
haha,sam pracuj ku świetlanej przyszłości .Ja już pracowałam za komuny i co z tego mam ? Uważam ,że rząd musi odpuścić trochę opodatkowanie od pracy. Związki są w całej europie i nie ma nagonki takiej jak u nas.W Polsce ludzie żebraną o pracę od dawna i tym sposobem pracodawcy się rozpuścili i uważają ,że im dużo się należy bo dają pracę.Kultury i poszanowanie drugiego człowieka trzeba uczyć od najmłodszych lat,a tak o szacunek do drugiego człowieka muszą walczyć związki.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 12:19

.Ja już pracowałam za komuny i co z tego mam ?

Posłużyłeś się eufemizmem. Ty nie pracowałeś tylko chodziłeś do pracy. Co z tego powinieneś mieć? oczywiście nic. I to jest sprawiedliwe. A przecież zawsze w naszym ludowym państwie słyszało się o jakiejś sprawiedliwości dziejowej. Nigdy nie rozumiałem o jakiej to sprawiedliwości dziejowej mowa. Aż do dzisiaj kiedy przeczytałem twój komentarz. Mój ojciec był prywaciarzem, tyrał jak wół a nazywali go wrogiem klasowym. Inni chodzili do roboty, nic nie robili a jeszcze kradli co im w ręce wpadło a nazywali ich ludźmi pracy. Wieszali im nawet odznaczenia. Nie paranoja?
Tea1 / 93.105.73.* / 2013-07-12 13:16
No właśnie,lenie uważają wszystkich za leni.Napracowałam się solidnie i nie wrzucaj wszystkich to jednego worka. A dalej idąc to po komunie powinien majątek polaków rozdzielony równo,bo za komuny wszystko było wszystkich. Tak rozdysponowali majątkiem polaków,że jedni dostali coś niecoś w akcjach ,a inni nic.Państwo rozprzedało majątek polski ,biorąc sobie wszystko,jak zwykle my szarzy obywatele z zrobieni w bambuko.Nie mów ,że prywaciarz za komuny miał źle i że tyrał !Pracował jak wszyscy!
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 14:40

Napracowałam się solidnie i nie wrzucaj wszystkich to jednego worka.

A to bardzo przepraszam. Oczywiście nie wykluczam, choć trudno mi sobie to wyobrazić, że mogła się jedna taka znaleźć w naszej ludwej ojczyżnie co na posadzie ciężko pracowała. Ale wyjątek potwierdza regułę. I o tę regułę chodzi, o prawdę którą tak miłuje, a którą trzeba przekazywać młodzieży aby wiedziała czym był socjalizm i do jakiego dziadostwa, zacofania doprowadził oraz spustoszenia moralnego i mentalnego.
debos / 79.191.181.* / 2013-07-12 09:46

wtedy szybko się dorasta i łapie o co chodzi w życiu stąpając po realnej ziemi a nie bujając w obłokach

Udało ci się tymi kilkoma słowami opisać istotę sprawy. Trudno o celniejsze trafienie w sedno.
mmar / 149.156.205.* / 2013-07-12 08:56
lenistwo maleje, każdy zdrowo myslacy woli sam zadbac o siebie niz pozwolic to robic pieniaczom unikajacym pracy i chowajacym sie na zwiazkowych posadkach przed jej utrata
jestem za likwidacja zwiazkow zawodowych, obecnie nie maja sensu ze wzgledu na calkowite podparzadkowanie interesom sekty smolenskiej
zeppp / 83.4.204.* / 2013-07-12 08:54
Proponuję wprowadzić w Polsce system niewolniczy.
Artukuł tendencyjny.
i to by było na tyle / 83.22.46.* / 2013-07-12 08:40
Liczba związkowców zmniejsza się tak jak zmniejsza się liczba pracujących ( szczególnie w przemyśle). Wystarczy porównać dane z początku lat dziewięćdziesiątych z aktualnymi.
Sławek575 / 91.197.144.* / 2013-07-12 08:34
Piękny artykuł/brawo , nieważne ilu jest związkowców -ważne że poglądy związkowców podzielają też inni obywatele
tak jak kiedyś / 79.185.171.* / 2013-07-12 08:22
ZOMO do boju. Już najwyższy czas.
Jakub_sza / 195.187.100.* / 2013-07-12 08:12
nareszcie armageddon związków nadejdzie i się kończy raz na zawsze jak w GB.
u mnie w zakładzie też są związkowcy, i tyle z nich pożytku że dział w którym jest ich najwiecej przynosi od lat straty i ciągnie cały zakłąd w dół.
brawo dziadki, dziękuję za pomoc i walkę z chorym socrealizmem, ale w "dupokracji" wasza rola jest żadna, oprócz niepotrzebnego balastu dla reszty pracujących.
Panowie od "ruchu" niezadowolonych, róbta partię i startujcie do sejmu coś zmieniać! albo mobilizujcie ludzi by przegonić złodziei którzy od lat zmieniając się na stołkach trzymają Polskę w niewoli.

Najnowsze wpisy