izpz
/ 217.153.76.* / 2015-07-30 14:45
p.s. a Świdnik to też nie polska firma, tylko część dużej firmy amerykańskiej (Sikorsky), która ostatnio została przejęta przez jeszcze większą, że większej już właściwie nie ma - General Dynamics (to ci od F-16).
I co, polski rząd (a tak naprawdę polski podatnik) ma się martwić o kondycję jednej z fabryk światowego giganta ? Jak kupili fabrykę w Polsce, to nie po to, żeby łaskawie pomóc Polsce i polskim robotnikom-związkowcom, tylko żeby ta kasa im się zwróciła z naddatkiem. To, że związkowcom zależy tylko na miejscach pracy, to jasne. Ale rząd nie ma prawa myśleć w ten sposób, bo się nagle okaże, że na to, żeby utrzymać miejsce pracy, gdzie pracownik zarobi powiedzmy 3000 tysiące (z podatkami i zusami), to trzeba wydać 5000 z budżetu na wszelkie dotacje, preferencje itp. To może olać to, kupić sprzęt bez oglądania się na "względy społeczne", ale optymalnie, a zwolnionym pracownikom po prostu dać te 3000 (w tym zapłacić za nich składki, podatki itp.) ... i wyjdzie 3000 a nie 5000.